Na Rynku Staromiejskim w Iłowie pojawił się duży napis. To swego rodzaju gra słów, nawiązująca do nazwy miejscowości oraz sformułowania „I love”, które pojawia się w reprezentacyjnych punktach różnych miast i stanowi gratkę dla amatorów fotografii.
Iłów jest jedną z pierwszych miejscowości w regionie, które w ten sposób chcą się promować. W przypadku Iłowa jest to jak najbardziej uzasadnione – z jednej strony gmina położona jest w obszarze „Natura 2000” i może się poszczycić niezwykłą przyrodą. Z drugiej strony jest jeszcze nazwa.
- Mamy to szczęście, że „Iłów” to prawie „I love”. Nad projektem pracowaliśmy wszyscy, ale kierowała tymi pracami Małgorzata Kunz, dyrektor GOK-u. Sam pomysł wyszedł stąd, że uczciliśmy niedawno 800-lecie naszej miejscowości, ale nie było u nas żadnej iluminacji, nawet świątecznej, bo ta się zużyła. My to w tej chwili nadrabiamy, Iłów będzie oświetlony na święta, ale będzie też ta stała iluminacja w postaci napisu –
- mówi wójt gminy Iłów Jan Kraśniewski.
Choć napis jeszcze nie świeci, ma się to zmienić.
- Minął rok 2024, rok jubileuszowy, zaś w roku 2026 będziemy świętować 520 rocznicę nadania praw miejskich dla Iłowa i to musi zaświecić.