Oświata w powiecie coraz droższa. Gdyby nie oszczędności, byłoby cienko

- Całe szczęście, że mamy jeszcze z czego dołożyć – mówiła podczas ostatniej sesji rady powiatu skarbnik Teresa Pawelak. Chodzi o środki na oświatę, czyli nasze szkoły ponadpodstawowe.

Oświata w powiecie sochaczewskim jest coraz droższa. Podczas ostatniej sesji radni zgodzili się dołożyć do wydatków w tym dziale ponad 6 i pół miliona złotych. W dużej mierze pieniądze pokryją podwyżki wynagrodzeń pracowników oświaty. Fundusze pochodzą z różnych źródeł, również ze środków własnych powiatu, gdyż subwencja nie zaspokaja potrzeb.

- 699 tysięcy złotych są to środki, które powiat otrzymał z tytułu zwiększenia dochodów z przeznaczeniem na wydatki w oświacie, na podwyżki. Niestety, ta kwota nie zabezpiecza wydatków na ten cel, prawda jest taka, że musimy drugie tyle dołożyć. Stąd konieczność wprowadzenie kwoty 2 849 803 zł, która stanowi środki własne powiatu, wygospodarowane z nadwyżek oszczędzonych z lat poprzednich. Całe szczęście, że mamy jeszcze z czego dołożyć, bo byłby na chwilę obecną już problem z zabezpieczeniem pełnego planu wydatków -

- wyjaśniał podczas sesji skarbnik Teresa Pawelak.