Koczuje między blokami przy Kochanowskiego, mieszkańcy zaniepokojeni

O tej sprawie została już poinformowana sochaczewska policja. Od kilku dni na terenie osiedla przy Kochanowskiego, niedaleko tutejszego lasku, koczuje człowiek. To cudzoziemiec, sprawiający wrażenie bezdomnego. Mieszkańcy są zaniepokojeni.

Mieszkańcy osiedla obok lasku przy ul. Kochanowskiego zgłosili nam pewien problem. W kącie miedzy budynkami mniej więcej od tygodnia koczuje człowiek. Ma z sobą sporo rzeczy, również walizki, które jednak utrzymuje w porządku.

- Ma tam, jak w pudełeczku –

- mówią mieszkańcy.

Mężczyzna codziennie rano szykuje się, zostawia swoje rzeczy i gdzieś idzie.

- Prawdopodobnie pracuje –

- mówią nam nasi rozmówcy.

Wieczorem wraca i śpi pod kocem na ziemi.

To, jak twierdzą świadkowie, cudzoziemiec, pochodzić ma z Syrii. Potrafi skomunikować się w języku polskim. Odzywa się też do okolicznych mieszkańców, co jednak nie sprawia im przyjemności. Jak mówią nasi rozmówcy: „opowiada jakieś głupoty”.

Sprawa rzeczywiście jest niepokojąca. Mężczyzna robi wrażenie bezdomnego, śpi pod gołym niebem, a jak wiemy, mają wrócić przymrozki.

O sytuacji została poinformowana policja, zobaczymy zapewne w niedalekiej przyszłości, czy i jak udało się ten problem rozwiązać.