Nowe drzewa na bulwarach: temat nie jest łatwy, ratusz w rozważaniach

Przybywa drzew w naszym mieście. W planach są nasadzenia na bulwarach, choć w tym przypadku ratusz jest ostrożny, bowiem nie wszystkie poprzednie sadzonki się przyjęły. 

Akcja 'Rośniemy razem”, która polega na sadzeniu drzew na terenie Sochaczewa i nadawania im imion nowo narodzonych mieszkańców miasta, ma być kontynuowana przez całą kadencję burmistrza Daniela Janiaka. Bardziej zielono zrobi się w Sochaczewie już na początku kwietnia. Po wiosennym posadzeniu czterdziestu drzew (głównie lip i dębów) ratusz będzie zacznie przygotowania do edycji jesiennej.

W pierwszym rzucie drzewka mają się pojawić m.in. w okolicy placówek oświatowych, a także przy ul. Warszawskiej, 15 Sierpnia, Kozubowskiego czy w Karwowie. W planie są także nasadzenia na bulwarach, choć to nie jest łatwy temat.

-  Rozważamy nasadzenia drzew, m.in. na bulwarach, ale musimy to opracować w zakresie doboru gatunków, bo jest to dość trudny teren, jeżeli chodzi o wegetację roślin, zwłaszcza drzew, i tutaj musimy przemyśleć ten temat –

- mówi naczelnik wydziału ochrony środowiska w ratuszu Agnieszka Tomaszewska.

Niestety, nie wszystkie dotychczas posadzone drzewa na bulwarach się przyjęły.

- Część się przyjęła, część – nie. Mamy już pewne doświadczenia i musimy do tego podejść, powiedziałabym: bardziej metodycznie, z lepszym rozpoznaniem tego specyficznego terenu –

- dodaje Agnieszka Tomaszewska.

Przypomnijmy, że burmistrz obiecał jedno nowe drzewo na każdy tydzień swojej kadencji.