W środę 19 lutego wieczorem nastąpiła awaria sieci energetycznej, w wyniku której w części miasta wyłączyło się oświetlenie uliczne. Fakt ten wykorzystali wandale, którzy na sklepie przy ul. Pokoju wymalowali wulgarny napis, a na innym przemalowali herb jednej drużyny na inny. Wystarczyła dosłownie minuta, aby zeszpecić jeden z centralnych punktów Sochaczewa i narazić właścicieli budynku na spore koszty.
[FOTORELACJA]15282[/FOTORELACJA]
Na nagraniu z monitoringu miejskiego widać, jak dwóch młodych ludzi, wykorzystując ciemności, podchodzi do budynków. Jeden wspiął się na paczkomat i nad nim namalował ogromny i wulgarny napis, wskazując nielubianą drużynę. Drugi w tym czasie przemalował widniejący na sąsiednim budynku i również nielegalnie wysprejowany herb klubu na bardziej odpowiadający jego sympatiom.
To kolejny przejaw kibicowskiej wojny, jaka od lat toczy się w naszym mieście między miłośnikami Legii i Widzewa. Jej efektem są wymalowane w klubowe barwy ściany budynków, mnóstwo wulgarnych napisów szpecących centralne miejsca Sochaczewa, duże koszty związane z usuwaniem tych „dzieł”.
Są to akty wandalizmu, za które grożą kary finansowe, a nawet pozbawienie wolności, szczególnie jeśli mają charakter chuligański, czyli wtedy, kiedy sprawca działał publicznie i bez powodu albo z błahego powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego. Tak właśnie było w tym przypadku.
Apele do kibiców na niewiele się zdają, jednak wielu z nich to nastolatkowie, za których odpowiadają jeszcze prawnie rodzice i opiekunowie. Stąd prośba do dorosłych, aby przemawiali młodym ludziom do rozsądku. Sądownie wymierzona kara zostaje w aktach, może utrudnić życie, znalezienie pracy (w wielu miejscach wymagane jest zaświadczenie o niekaralności), trudno to wymazać. Malowanie ścian budynków – bo nie wystarczy mycie – kosztuje właścicieli dużo pieniędzy. Szkody ponoszą wszyscy, a chwilowa satysfakcja ich nie rekompensuje.
Mieszkaniec13:37, 21.02.2025
A moze by tak podac informacje co to za awaria ze pol miasta w jednej chwili zostalo bez pradu? Nie tylko na ulicach zgasly latarnie, wiele domow i blokow nie mialo zasilania. Szczegolnie, ze warunki pogodowe nie byly jakiez dramatyczne i sprzyjajace zerwaniom linii np.
mirunio14:02, 21.02.2025
te babska w stolicy na cły głos krzyczały j...ć pis i jest ok a tu że takie wulgaryzmy?
Art18:54, 21.02.2025
No proszę niewygodne komentarze mówiące prawdę o monitoringu się usunie bo po co ma prawda w oczy koleć. Gdzie policja skoro monitoring to widz!!!
0 0
Stary wysłużony kabel SN zakopany w ziemi dostał ciała