Zamknij

Sochaczewska Grupa Odkrywców Historii na miejscu zbrodni w Jasieńcu

14:04, 19.12.2024 Aktualizacja: 13:49, 20.12.2024
Skomentuj

W ostatnich dniach Sochaczewska Grupa Odkrywców Historii dokonała rekonesansu na miejscu zbrodni w Jasieńcu, w Gminie Rybno. Chodzi o teren, gdzie w 1939 roku znajdowała się stodoła mieszcząca punkt opatrunkowy żołnierzy z 55 Pułku Piechoty – punkt ostrzelany, a następnie spalony przez czołgistów Wermachtu. Zginęli żołnierze z Armii Poznań. Publikujemy relację z tej wyprawy.

[FOTORELACJA]15094[/FOTORELACJA]

W połowie grudnia br. Sochaczewska Grupa Odkrywców Historii przeprowadziła rekonesans w Jasieńcu, gdzie miała miejsce jedna ze zbrodni dokonanej przez wojska niemieckie we wrześniu 1939 roku. Zginęli żołnierze 14 DP Armii Poznań.

- Według relacji świadków oraz ocalałych żołnierzy, 16 września 1939 r. punkt opatrunkowy żołnierzy z 55PP mieszczący się w stodole P. Kosiorka w Jasieńcu, został ostrzelany, a następnie spalony przez czołgistów pułku pancernego Wehrmachtu –

- relacjonuje SGOH.

Działania Odkrywców zaczęły się od zapalenia zniczy pod pomnikiem upamiętniającym zabitych żołnierzy na cmentarzu w Rybnie. Następnie pasjonaci udali się do Jasieńca, gdzie przystąpiono do działania mimo trudnych warunków terenowych.

- Przez wiele lat w okolicy spalonej stodoły był teren uprawny, nawożona ziemia oraz dobudowane kilkadziesiąt lat temu drewniane zabudowania, które też już nie istnieją. Pomimo tych przeciwności udało się odnaleźć kilka ciekawych artefaktów, które mogą być, przynajmniej niektóre z nich, powiązane z dokładnie wydarzeniem z 16 września 1939 r.

Wspomniane artefakty to m.in.:

 - dwie wybite połówki nieśmiertelników (gratulacje dla znalazcy, czyli Leszka z SGOH) oraz jeden niestety niezapisany - po delikatnym oczyszczeniu podamy uzyskane dane i rozpoczniemy kwerendę w poszukiwaniu informacji oraz krewnych;

  • szklana buteleczka, która mogła służyć do przechowywania leków (trwa jej weryfikacja w Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy Nad Bzurą);
  • igła od strzykawki (możliwe, że powiązana z kontekstem i miejscem po punkcie opatrunkowym;
  • medalik bez łańcuszka;
  • fragmenty prawdopodobnie tablicy rejestracyjnej z czasów okupacji pochodzącej od roweru;
  • nożyczki (także ten artefakt jest weryfikowany przez specjalistę);
  • sprzączki, które mogą mieć także pochodzenie wojskowe;
  • destrukty monet i guzików z różnych okresów;
  • wiele różnych elementów metalowych pochodzących z dawnej zabudowy oraz pojazdów, narzędzi gospodarskich.

Działania oparto na aktywnej zgodzie na poszukiwania od właściwego miejscowo WKZ. SGOH dziękuje też za wsparcie wójtowi Gminy Rybno Damianowi Jaworskiemu oraz mieszkańcom Jasieńca, bez wsparcia których działania nie mogłyby być przeprowadzone.

- Mamy nadzieję, że powyższa akcja była istotnym przyczynkiem do tego, aby pamięć o zbrodni w Jasieńcu nie zaginęła i aby jej ofiary nie zostały nigdy zapomniane –

- podsumowuje Sochaczewska Grupa Odkrywców Historii.  

(opr. M. )

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%