Zamknij

100 lat Związku Inwalidów Wojennych w Sochaczewie: została garstka

12:16, 19.11.2024 JL Aktualizacja: 14:31, 19.11.2024
Skomentuj

Sochaczewski oddział Powiatowego Związku Inwalidów Wojennych obchodzi 100-lecie istnienia. Za kilka dni odbędzie się uroczyste spotkanie z okazji jubileuszu.

Związek Inwalidów RP istnieje od 1919 roku, jubileusz stulecia obchodził więc w roku 2019. Pierwsze wzmianki o jego sochaczewskim oddziale pochodzą z 1924 roku. Stowarzyszenia powstało, by wspierać, także materialnie inwalidów wojennych.

- Nasz oddział skupiał początkowo inwalidów z I wojny światowej, a z czasem także II. W tej chwili mamy po inwalidach wojennych tylko trzy podopieczne w wieku: 100, 98 i 94 lat. Mamy jeszcze cztery osoby, które są inwalidami, ale wojskowymi i trzynaście członków wspierających nasze działania –

 - mówi prezes sochaczewskiego oddziału ZIW Roman Sobiś.

A działania polegają m.in. na wystawieniu pocztu sztandarowego podczas różnego rodzaju wydarzeń w naszym powiecie: czy to historycznych, czy pogrzebów odchodzących na wieczną wartę członków.

Roman Sobiś funkcję prezesa związku pełni od 2018 roku, kiedy to zmarł poprzedni prezes – Zygmunt Tymorek. Niegdyś był żołnierzem.

- Służyłem w sochaczewskim pułku. Jestem członkiem szkoły numer 5 Związku Żołnierzy, prowadzę Związek Inwalidów i jeszcze Związek Kombatantów, bo na naszym terenie mamy też kombatantów. W sumie to 14 osób z Sochaczewa, Iłowa, Brochowa czy Brzozowa, w tym pięć, które przeżyło pobyt w obozach koncentracyjnych –

- mówi Roman Sobiś.

Sochaczewski oddział ZIW przygotowuje się do uroczystej akademii. Ta odbędzie się 23.11 w kramnicach miejskich o godzinie 14.00. W programie odczytanie rysu historycznego stowarzyszenia, wręczenie pamiątkowych medali, a tych przygotowano blisko 80 oraz poczęstunek. Już po wydarzeniu zostanie wydany okolicznościowy biuletyn. Roman Sobiś przy jego tworzeniu sięgnął do historii.

- Dotarłem do dokumentacji na temat Chodakowa, jako odrębnej miejscowości, odzyskałem stary Sztandar Związku Kombatantów z Chodakowa, który kiedyś oddamy do muzeum. Część znalezionych informacji trzeba jeszcze zweryfikować, dlatego biuletyn wydamy już po naszej akademii.

(JL)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%