Czekali na to 100 lat, radość w OSP Nowa Sucha

Mają powody do radości strażacy z OSP Nowa Sucha. Czekali na to 100 lat z niewielkim okładem, czyli tak długo, jak istnieje jednostka. Właśnie trafił do nich pierwszy zupełnie nowy wóz strażacki.

[WIDEO]1000[/WIDEO]

Strażacy i druhowie najlepiej wiedzą, jak ważny jest dobry wóz, którym jeździ się na akcje ratunkowe. Tymczasem nie jest o niego łatwo, bo mówimy o milionach złotych kosztów. Ochotniczych Straży Pożarnych nie stać na takie wydatki, zazwyczaj w zbiórkę pieniędzy włączają się lokalne samorządy.

Tak też się stało w przypadku OSP Nowa Sucha. Już jakiś czas temu gminie udało się pozyskać ponad 1,3 miliona złotych z funduszy unijnych na zakup dla druhów zupełnie nowego wozu. Samorząd musiał się liczyć z wkładem własnym w wysokości ponad 200 tysięcy złotych, ale zdobyto kolejną dotację, tym razem z budżetu województwa mazowieckiego w wysokości 150 tysięcy złotych. Ostatecznie gmina dołożyła 100 tysięcy i można było zamówić samochód.

I tak oto 23 lipca do OSP Nowa Sucha przyjechał pierwszy nowy samochód ratowniczo – gaśniczy. Radość była ogromna. Czekali na to 100 lat z niewielkim okładem. Tak długo, jak istnieje jednostka.