Tym razem powody do świętowania były co najmniej dwa. Po pierwsze Dzień Dziecka, a po drugie Dzień Mamy, bo ratusz zaprosił na obchody tego pierwszego dokładnie w niedzielę 26 maja. I dobrze to się zbiegło. Bo jak szczęśliwe dziecko, to i szczęśliwa mama, więc świętowanie należy uznać za udane.
[FOTORELACJA]14082[/FOTORELACJA]
Już tradycyjnie sochaczewski ratusz zaprosił milusińskich na miejskie obchody Dnia Dziecka do Parku im. I. W. Garbolewskiego. W tym roku daty naszych corocznych lokalnych wydarzeń pokrzyżowały nieco wybory do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się 9 czerwca. Stąd decyzja o przeniesieniu Dni Sochaczewa na wcześniejszy weekend (31 maja – 3 czerwca), a Dnia Dziecka na niedzielę 26 maja, czyli na Dzień Matki. I w zasadzie to dobrze się złożyło. Organizatorzy zadbali o to, by również mamy były tego dnia docenione, wielu z nich przygotowało dla mam różne upominki i niespodzianki. Jak Uniwersytet Trzeciego Wieku, który za udział w konkursie, a czasami po prostu uśmiech, obdarowywał tak mamy, jak ich pociechy własnoręcznie zrobionymi na szydełku ozdobami.
Park podzielono na strefy przygód. Już na wejściu można było poćwiczyć swoje umiejętności w niewielkim miasteczku rowerowym. W tym zacienionym miejscu czekały też na rodziny zwierzęta: alpaki i kucyk, na którym najmłodsi mogli pojeździć. Ta strefa cieszyła się oczywiście ogromnym powodzeniem. Ale nie tylko ona. Były też atrakcje przygotowane przez Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Sochaczewską Grupę Odkrywców Historii, która przygotowała nawet konkurs z wykrywaczem metali do wygrania.
Były dmuchańce, wielka kula z balonami, energorower, przeróżne klocki, grupa cyrkowa.
Atrakcje dla rodzin przygotowały też Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, Miejska Biblioteka Publiczna czy Warsztat Terapii Zajęciowej. Sochaczewskie Centrum Kultury i aktorzy z „młodej” Maski przenosili gości w świat „Alicji z Krainy Czarów”, a to dzięki bardzo przemyślanej grze terenowej, odpowiedniej choreografii, scenografii i kostiumom.
Nie mogło zabraknąć lokalnych stowarzyszeń, jak nasi krwiodawcy, Dragon Fight Club, Związek Emerytów i Rencistów czy Sochaczewskie Fiaty 126 P. Grupa VFM serwowała pyszną kawę. Swój namiot i swoje niespodzianki dla dzieci miała też sochaczewska Stacja Sanitarno – Epidemiologiczna. O pełne brzuchy mieszkańców zadbały Koła Gospodyń Wiejskich z naszego powiatu.
Tego dnia ożyła też oczywiście tutejsza scena plenerowa, gdzie swoje talenty prezentowali lokalni, przede wszystkim, młodzi artyści.
Na miejscu spotkaliśmy gospodarza imprezy burmistrza Daniela Janiaka, który, jak się okazało, tego dnia miał aż trzy powody do świętowania.
- Dzisiaj mam szczególnie dobry nastrój, a to z trzech powodów. Po pierwsze cieszę się, że tak wiele dzieci przybyło na miejskie obchody Dnia Dziecka. Drugi powód to obchodzony dziś Dzień Mamy. A trzeci, taki już bardzo prywatny, to szósta rocznica ślubu z moją żoną Anią. A zatem wszystkim dzieciom, mamom, a prywatnie również swojej żonie życzę spełnienia marzeń, cieszmy się z tego dnia –
- powiedział dla tusochaczew.pl burmistrz Daniel Janiak.
Mieszkaniec17:04, 26.05.2024
Wszystkiego najlepszego dla wszystkich i dla pana burmistrza i jego żony 🥰
Maria 19:16, 26.05.2024
Impreza od lat organizowana po co się podpinać.Dziecko znów się pobawiło.Szkoda gadać
Heniek21:13, 26.05.2024
Grupa Odkrywców Sochaczewskich chyba najfajniejsze stanowisko. Wojskowe auta cudowne i eksponaty z muzeum.
Tom12:27, 27.05.2024
Zgadza się,chłopaki się postarali i można było wygrać wykrywacz metali
0 5
Babo, zrób coś ze swoim smutnym życiem, może będziesz lepszym człowiekiem a nie typowym narzekaczem na wszystko
1 0
Uwaga dyżurny obrońca się uruchomił.Z hejtera zamiana na wychwalacza.