Rodziny zastępcze w naszym powiecie: sytuacja jest bardzo trudna

Sytuacja jest trudna, jeśli nie dramatyczna. Nie tylko w powiecie sochaczewskim, w całej Polsce. Brakuje miejsc dla dzieci z postanowieniem o umieszczeniu w pieczy zastępczej. Dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie Katarzyna Kajak twierdzi wręcz, że jeśli taki stan się utrzyma, dojdzie do załamania całego systemu. W tej chwili w naszym powiecie istnieje tylko jedna rodzina zastępcza zawodowa, do obu domów dziecka w Chodakowie jest kolejka.

O bardzo niepokojącej sytuacji dotyczącej przede wszystkim brakujących miejsc w rodzinach zastępczych w powiecie sochaczewskim mówiła podczas ostatniej sesji dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie Katarzyna Kajak.

- Sytuacja jest w naszym powiecie bardzo trudna, ale nie dotyczy to tylko naszego powiatu, lecz całego kraju. W tej chwili nawet koalicja związana z rodzicielstwem zastępczym wystosowała apel, bo obserwujemy, że jeżeli sytuacja, gdy mamy po kilkanaście niewykonanych postanowień o umieszczenie dzieci w pieczy zastępczej, się utrzyma, dojdzie do kompletnego załamania systemu.

Jak mówi Katarzyna Kajak, tu problemem są także trudne sytuacje, w jakich często znajdują się pracownicy PCPR-u, gdyż wiąże się to z natychmiastowym odbiorem dzieci, ich przewozem i umieszczeniem w pieczy.

- Kolejnym słabym punktem jest współpraca służb w trakcie takich interwencji. Nie mając zapewnionego transportu, ochrony policji, pracownicy PCPR-u są narażeni na niebezpieczne zdarzenia, które nawet ostatnio miały miejsce, gdy musieliśmy umieścić nastoletnich podopiecznych i przewieźć ich poza teren powiatu.

Niestety, podobna sytuacja jest w pieczy instytucjonalnej, czyli w sochaczewskich domach dziecka Atrii i Antaresie. To również ogólnopolskie zjawisko.

- W tej chwili mamy kolejkę dzieci do umieszczenia w pieczy instytucjonalnej, piszemy listy do wojewodów w całym kraju, niestety, pozostają one bez odpowiedzi.

Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie podejmowało w ciągu ostatniego roku i podejmuje nadal szereg działań mających na celu zwiększenie liczy rodzin zastępczych zawodowych i niezawodowych w powiecie sochaczewskim. Realizowano szeroką kampanię promocyjną „Bądź nadzieją na miłość”, za zgodą radnych powiatu zwiększono wynagrodzenia rodzin zawodowych.

- Mimo to w tej chwili mamy tylko jedną rodzinę zawodową, za to jest to rodzina niezwykle wartościowa, wręcz unikatowa, wspaniale wykonuje swoje zadania. Ma ona jednocześnie formę pogotowia, co sprawia, że nie jest jej łatwo. Bo jak każde pogotowie oznacza otwartość i dyspozycyjność 24 godziny na dobę przez wszystkie dni tygodnia, niezależnie od świąt. Czyli wszystkie służby niezależnie od okoliczności mogą do tego pogotowia przywieźć dzieci i rodzina te dzieci przyjmuje bez względu na stan, czy mają ubranka, czy dokumentację –

- podsumowuje Katarzyna Kajak.