Karol Drązikowski został nowym prezesem KS Promyk Nowa Sucha. Zastąpił tym samym dotychczasowego prezesa Sławomira Kuczka.
W ubiegłym tygodniu odbyło się walne zebranie KS Nowa Sucha. Odbyło się ono na koniec czteroletniej kadencji ówczesnego zarządu. Uczestniczył w nim wójt Maciej Mońka.
- Myślę, że była to też jedna z lepszych kadencji w całej, 50-letniej, działalności klubu. Poza organizacją jubileuszowej imprezy, która rzeczywiście odbyła się na wysokim poziomie, Promyk miał też sporo sukcesów. Drużyna seniorska awansowała do ligi okręgowej i utrzymała się w niej, ale najważniejsze chyba jest to, że działalność klubu obejmuje coraz więcej dzieci. To taki ewenement na skalę ogólnopolską. Kiedy spotykamy się z wójtami czy burmistrzami rozmawiamy o różnych sprawach, w tym sportowych. Oni się dziwią, że wiejska gmina ma tak prężnie działający klub na rzecz dzieci, bo przypomnę, że w tej chwili Promyk ma aż siedem drużyn, w tym sześć dziecięcych, a jest plan, by uruchomić jeszcze jedną drużynę dziecięcą. Te drużyny grają w różnych ligach i co ciekawe, tam prawie nie ma drużyn wiejskich –
- mówi wójt gminy Nowa Sucha Maciej Mońka.
Nowym prezesem KS Promyk Nowa Sucha został Karol Drązikowski.
- Karol Drązikowski pracował z poprzednim prezesem w zarządzie, był też zawodnikiem Promyka. Właściwie cała rodzina państwa Drązikowskich angażuje się od lat w działalność klubu, dlatego jestem dobrej myśli –
- dodaje wójt Mońka.
Aby klub sportowy stale się rozwijał, członkowie zarządu, jak i wolontariusze, wykonują wiele zadań społecznie. Nowemu prezesowi takie działania nie są obce. Mieszkańcy gminy Nowa Sucha znają Karola Drązikowskiego jako strażaka-ochotnika i osobę od lat włączającą się w organizację różnego rodzaju wydarzeń, w tym Koncertu Papieskiego.
Większe zmiany, poza tą dotyczącą wyboru nowego prezesa, nie nastąpiły. Nadal będzie w nim pracować i dzielić się swoim doświadczeniem Sławomir Kuczek.
- Pan Sławek ustąpił z uwagi na obowiązki zawodowe. Jak sam mówi, należy albo angażować się w coś na 100 procent i robić dobrą robotę, albo nie robić jej wcale. Należą mu się wyrazy uznania za serce i zaangażowanie, jakie włożył w to, by ten klub był na takim poziomie –
- mówi wójt, jednocześnie życząc powodzenia nowemu zarządowi.
Niech dobra passa Promyka trwa.
3 0
ciekawe ile kosztuje utrzymanie takich zawodnikow owczarek bargiel grefkowicz pietrzak nikt mi nie powie ze graja na wsi bo kochaja wies