VIII Cross Country Motocykli Zabytkowych i Klasyków przed nami

Przed nami VIII edycja Cross Country Motocykli Zabytkowych i Klasycznych. Impreza, która odbędzie się już w najbliższą sobotę 26 sierpnia, zostanie po raz drugi zorganizowana w Grzybowie w gminie Słubice, nieopodal gminy Iłów, niecałe 30 km od Sochaczewa.

Cross Country Motocykli Zabytkowych i Klasycznych powstał na kanwie imprezy, która odbywała się w Kurdwanowie. Tam miały miejsce biegi motocykli crossowych.

- Uczestniczyłam w tym wydarzeniu wraz ze Zbyszkiem Smusem i moim bratem. Wpadliśmy na pomysł, że fajnie byłoby się przejechać po takiej trasie motocyklami nie do końca do tego przystosowanymi –

- mówi Katarzyna Szymala, prezes stowarzyszenia Cross Country Motocykli Zabytkowych i Klasycznych.

Jak pomyśleli, tak zrobili i w ten sposób od kilku lat, wyłączając okres pandemii, impreza przyciąga miłośników motocykli.

- Okazało się, że zapotrzebowanie jest duże, bo w Polsce nie ma drugiej takiej imprezy. Zaczynało się od zabytkowych motocykli, z czasem rozszerzyliśmy je o motocykle klasyczne, a teraz otworzyliśmy się też na zabytkowe motocykle, przygotowane do jazdy w terenie. W tej chwili mamy już osiem kategorii biegowych. Nie dopuszczamy do jazdy tylko współczesnych crossów, bo dla tych motocykli jest dużo imprez w Polsce, a my chcemy organizować to wydarzenie dla osób, dla których nie ma dedykowanej imprezy –

- dodaje Katarzyna Szymala.

Trzeba przyznać, że widowisko jest niecodzienne. Organizatorzy przy pomocy lokalnej społeczności, ale też zaproszonych motocyklistów sami wyznaczają trasę po piachu lub rżysku. Jest kurz, ale też słońce, bo pogoda dla uczestników i organizatorów zawsze okazuje się łaskawa, jest też rywalizacja i strefa gastronomiczna.

- To nasze drugie wydarzenie po pandemicznej przerwie. W tamtym roku obawialiśmy się o frekwencję, ale goście dopisali, impreza była bardzo udana. W tym roku spodziewamy się jeszcze większej liczby uczestników i jeszcze lepszej zabawy. Łącznie z kibicami w Grzybowie pojawi się zapewne kilkaset osób. Liczbę samych uczestników musimy ograniczać z uwagi na małą liczbę organizatorów. Lista zamyka się więc na 50 osobach –

- mówi Michał Odolczyk, wiceprezes stowarzyszenia.

Na wydarzeniu można spotkać różne pojazdy, duża ich część jest podrasowana przez właścicieli.

- Fajnie obserwuje się zmagania takich motocykli, mając świadomość, że właściciele wkładają swoją wiedzę i pasję, żeby te pojazdy jeszcze lepiej funkcjonowały. Też z tego względu jest dla mnie ważna organizacja tego wydarzenia, żeby takie pojazdy miały szansę sprawdzenia się w polowych warunkach, ale w sposób bezpieczny, bo my o to bezpieczeństwo dbamy –

- mówi Katarzyna Szymala.

Budowa miasteczka rusza już w piątek. Wtedy do Grzybowa z całej Polski przyjadą uczestnicy zawodów, by przenocować pod namiotem, a następnego dnia wystartować już pełni sił.

- Grzybów potrafi zachwycić. W pobliżu nie ma praktycznie domostw, a noce są tu tak ciemne, że doskonale widać rozgwieżdżone niebo –

- mówi Katarzyna Szymala. Za lokalizacją wydarzenia przemawia jeszcze jeden ważny aspekt.

- Mieszkańcy bardzo nam pomagają, są dla nas dużym wsparciem. Ci ludzie angażują się w tę imprezę, współpracują z nami od początku roku, dlatego nie wyobrażam sobie lepszego miejsca do organizacji tego wydarzenia –

- dodaje Michał Odolczyk.

Poza motocyklowymi atrakcjami, będzie można coś przekąsić. Zadbają o to lokalne Koła Gospodyń Wiejskich.

Zapraszamy! Start imprezy głównej w sobotę w południe.