15 kwietnia w Zespole Szkół im. kard. Stefana Wyszyńskiego w Teresinie odbędzie się piknik zawodowy. Choć dzień otwarty w teresińskiej szkole od dawna miał atrakcyjną formułę, w tym roku doszły kolejne nowości, które uczynią go jeszcze ciekawszym. Patronat honorowy nad wydarzeniem objęła starosta powiatu sochaczewskiego Jolanta Gonta.
W ZS w Teresinie trwają przygotowania do pikniku zawodowego. W programie wiele atrakcji, tj. przybycie Sochaczewskich Fiatów 126 p. Członkowie stowarzyszenia zaprezentują swoje pojazdy, a między nimi do obejrzenia będzie też legendarny Malczan – wóz pierwszego dyrektora szkoły – Stanisława Wójcika. Nie zabraknie też pokazu ciężkiego sprzętu wojskowego i możliwości sprawdzenia się pod kątem umiejętności strzeleckich – to z kolei za sprawą współpracy z jednostką wojskową z Bielic. Nowością będą też vouchery.
- Cała ta formuła będzie dawała możliwość wygrania przybyłym voucherów zawodowych, m.in. na dietę, na trening z trenerem personalnym, na siłownię, nauki gry na instrumentach, sesję fotograficzną. Mnóstwo podmiotów się do nas zgłasza i tak oto piknik łączy środowisko szkolne z zawodowym. Miejsce naszej szkoły utożsamiane jest z rozwojem zawodowym w regionie, to nas cieszy. Lokalni przedsiębiorcy chętnie zgłaszają swój udział w wydarzeniu –
- mówi dyrektor szkoły Krzysztof Paradowski.
W trakcie pikniku zawodowego przybyli będą mogli wziąć udział w warsztatach. I ma to swój cel.
- Stawiamy na praktykę w kształceniu zawodowym i chcemy, by goście poczuli namiastkę tego kształcenia na swojej skórze. Będzie nauka rysunku technicznego, szycia, podstaw logistyki czy spawalnictwa, ale też promocja naszych kół zainteresowań, w tym przypadku – gry na instrumentach –
- mówi dyrektor.
W trakcie pikniku uczniowie będą mogli skorzystać z porad doradcy zawodowego. Wszystko w trosce o to, by uczniowie mogli poznać swoje predyspozycje i właściwie wybrać kierunek. Jak mówi dyrektor Paradowski poprzez tego typu wydarzenia, szkoła chce zerwać z wizerunkiem zawodówki, którą wybierają „słabsi” uczniowie.
- Dawniej tak było, że jak uczeń miał w podstawówce piątki, szedł do liceum, z czwórkami do technikum, a z trójkami do zawodówki. Dziś wielu rodziców uczniów powiela ten schemat, tymczasem to nie tak. Ktoś kto ma piątki w 8 klasie, może być świetnym mechanikiem, a niekoniecznie lekarzem. Kształcenie zawodowe wymaga wiedzy, a te predyspozycje trzeba odpowiednio wcześnie zbadać –
- mówi Paradowski, który podkreśla, że ZS w Teresinie stawia nie tylko na naukę przedmiotów zawodowych, ale też kształcenie pasji spotowych czy artystycznych:
- Mamy potwierdzone w zakładach pracy to, że ktoś, kto kształci się jako mechanik, może być świetnym sportowcem i reprezentować nasz kraj na olimpiadach, bo takich absolwentów też mamy, czy jednocześnie grać w zespole.
Piknik zawodów ma swoje rozszerzenie, którym będzie tydzień zawodowców.
- Jeśli ósmoklasiści przyjadą do nas, przejdą przez cykl warsztatów, będą mogli określić czy chcą pracować w branży mechanicznej, gastronomicznej czy jeszcze innej. Będzie to świadomy wybór. Tydzień zawodowców potrwa dwa tygodnie, a rozpocznie się na przełomie kwietnia i maja, tak, by zainteresować uczniów, którzy jeszcze nie wiedzą, do jakiej szkoły chcą iść –
- podsumowuje dyrektor Paradowski.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz