W hali sportowej przy ul. Kusocińskiego w czasie trwania ferii odbywają się warsztaty sportowo-artystyczne. Najmłodsi za sprawą atrakcji przygotowanych przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji mogli się przenieść w klimaty Dzikiego Zachód. 

[FOTORELACJA]12275[/FOTORELACJA]

W czwartek 16 lutego na hali przy ulicy Kusocińskiego udało się zorganizować w ramach ferii z MOSiR ciekawe atrakcję dla najmłodszych. Były zawody, konkursy, można było pojeździć na koniku, czy gumowym byku, a także zrobić sobie zdjęcia z wykorzystaniem nietypowej scenografii. Więcej na ten temat mówi Renata Kubik z MOSiRu

- U nas dziś był bardzo Dziki Zachód. Najmłodsi mogli pojeździć  na gumowym byku i na koniku na biegunach. Były rzuty lassem. Bawiliśmy się również w Indian. Robiliśmy indiańskie wigwamy, kamizelki, a nawet totemy. Myślę, że dzieci dobrze się bawiły –

- mówi Renata Kubik.

Z przygotowanych atrakcji zadowoleni byli nie tylko najmłodsi, ale również i rodzice.

- Rodzice też bardzo dobrze się dziś bawią. Bardzo się cieszę, że Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji miał taki świetny pomysł, aby zorganizować taką atrakcję. A dzięki temu rodzice wraz z dziećmi mogli ciekawie spędzić czas –

- mówił Tobiasz Gawroński.  

Kolejna okazja do zabaw w hali sportowej przy ul. Kusocińskiego 2 już jutro. W planach tym razem atrakcję na Dzień Kota.

- W piątek 17 lutego w kalendarzu świąt nietypowych przypada Dzień Kota. I w tej tematyce właśnie odbywać się będą nasze warsztaty. A że koty to bardzo zwinne zwierzątka, zaprosimy uczestników naszych zajęć do sprawdzenia swojej zwinności na torze przeszkód. Będzie to małe , feryjne wyzwanie biegowo-przeszkodowe –

- zachęca Renata Kubik.