Burmistrz Wiskitek: status miasta daje więcej możliwości

Mijają dwa lata, od kiedy Wiskitki odzyskały prawa miejskie. Jak mówi burmistrz Wiskitek Rafał Mitura, ten czas należy zaliczyć do bardzo owocnych. Wiskitki stają się coraz bardziej atrakcyjne dla inwestorów, a wkrótce przyciągną turystów za sprawą renowacji starego młyna. 

- Trwa rozbudowa strefy ekonomicznej w Wiskitkach i okolicy, co pozwoli  na pomnożenie naszego budżetu na kolejne lata. Przy węźle autostradowym koncentrują się duże firmy, które miały swoje siedziby w różnych częściach Polski, ale udało się je przyciągnąć ze względu na położenie komunikacyjne Wiskitek i inne inwestycje, które mogą się tu zadziać –

- mówi burmistrz Rafał Mitura. Jak dodaje, dużym plusem transformacji z gminy typowo wiejskiej na miejsko-wiejską jest możliwość przekształcania gruntów rolnych na tereny inwestycyjne oraz lepsze perspektywy pozyskiwania środków zewnętrznych.

- Mamy możliwość sięgnięcia po większą liczbę dotacji i chętnie z niej korzystamy. Od kiedy Wiskitki stały się miastem, pozyskaliśmy wiele milionów złotych na inwestycje dotyczące remontów różnego rodzaju obiektów czy przebudowy dróg. Drugi element to promocja gminy, w tym obszarze także wiele się dzieje. 

Wiskitki rozwijają się na wielu polach. Jak mówi burmistrz Mitura, łatwo zaobserwować to na podstawie planowanego budżetu.

- Jeszcze kilka lat temu gmina przeznaczała na inwestycje ok. 2 mln zł. W tym roku na same drogi chcemy przeznaczyć ok. 6 mln zł. Będziemy też budować kanalizację sanitarną w Nowych Kozłowicach, sale gimnastyczne w dwóch lokalizacjach i planujemy wiele innych zadań, a konkursy, w jakich będziemy brać udział, pozwalają przypuszczać, że tych inwestycji będzie znacznie więcej. Startujemy z kwotą ok. 25 mln zł i może dla większego miasta nie jest to imponujący budżet, ale biorąc pod uwagę, że Wiskitki są gminą miejsko-wiejską z perspektywą ok. 10 tys. mieszkańców, myślę że to dobra kwota startowa.