Jednym z większych wyzwań miasta gminy Wiskitki jest rewitalizacja starego młyna. Wiskitki ze swoją ponad 800-letnią historią, miały przed wiekami wielkie znaczenie dla władców Polski. To tu przybywali oni na polowania i magazynowali część swoich zapasów dla ludzi i zwierząt. Odnowiony młyn ma stanowić atrakcję turystyczną.

[FOTORELACJA]10976[/FOTORELACJA]

- Stary młyn ma się stać perełką Wiskitek. Chcemy powrócić na mapę turystyczną regionu, tak by osoby zwiedzające chociażby Żelazową Wolę czy kolejkę wąskotorową w Sochaczewie, a następnie zmierzające do Żyrardowa czy Radziejowic zaglądali także do położonych po drodze Wiskitek. Po rewitalizacji budynków starego młyna, będziemy zapraszać gości do zapoznania się z procesem mielenia ziarna, powstawania mąki i dawnych sposobów wypiekania chleba. Wiskitki dawniej słynęły z tych młynów –

- powiedział nam burmistrz Rafał Mitura.

Samorząd Wiskitek wyłonił już wykonawcę zadania, rozpoczęła się rozbiórka. W tej chwili trwają ostatnie uzgodnienia z konserwatorem zabytków i wiele wskazuje na to, że przy sprzyjającej pogodzie prace budowlane pierwszego dużego obiektu rozpoczną się pod koniec lutego lub na początku marca.

- Na dole obiektu, o którym mowa, powstanie duża sala kinowa z możliwością organizacji recitali i imprez. Taka sala jest nam jako miastu i gminie bardzo potrzebna. Na górze będzie duża multimedialna biblioteka. Te stare budynki, które widać z głównej trasy, przejdą głęboką rewitalizację, której efekty będzie można podziwiać jesienią 2024 roku, kiedy to powinien nastąpić odbiór inwestycji.

Jak dodaje burmistrz Mitura, zależało mu, by obiekt był nowoczesny i interaktywny:

- Nie wyobrażaliśmy sobie, że może tu powstać muzeum na zasadzie: „proszę nie dotykać eksponatów”. Chcieliśmy, by zwiedzający, w tym dzieci i młodzież aktywnie brały udział w zwiedzaniu, a grupy zorganizowane mogły również uczestniczyć w samym procesie wypieku chleba.  

Na rewitalizację obiektu Wiskitki pozyskały blisko 12 mln zł z Polskiego Ładu.