Zamknij

Większość rady powiatu o CPK: stanowisko ma być, ale jeszcze nie dziś

17:53, 25.11.2022 MF Aktualizacja: 18:23, 25.11.2022
Skomentuj

Nie zabrakło silnych emocji, podniesionych głosów, a nawet odśpiewanej na baczność Roty na sesji rady powiatu w Sochaczewie, podczas której w pierwszej kolejności rozpatrywano punkt dotyczący stanowiska w sprawie Centralnego Portu Komunikacyjnego i Kolei Dużych Prędkości. Opozycja chciała przyjęcia takiego stanowiska od razu, jednak, zgodnie z porządkiem obrad, większość radnych przyjęła uchwałę, zgodnie z którą takie stanowisko ma być podjęte na najbliższej sesji. Po zakończeniu głosowania mieszkańcy, będący przeciwnikami CPK, w geście protestu opuścili salę obrad.

[FOTORELACJA]12100[/FOTORELACJA]

Kolejna emocjonalna sesja rady powiatu sochaczewskiego za nami. W piątek 25 listopada w pierwszej kolejności procedowano punkt dotyczący rozpatrzenia „petycji” w sprawie zajęcia stanowiska przez radę odnośnie planowanej budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego i Kolei Dużych Prędkości na naszym terenie. To ten punkt spowodował obecność na sesji grupy mieszkańców będących przeciwnikami CPK na czele z autorem „petycji” Tadeuszem Szymańczakiem. Używamy cudzysłowu, gdyż zdaniem opozycji i samego Tadeusza Szymańczaka nie była to petycja, lecz wniosek.

- Potraktowanie tego wniosku jak petycji dało zarządowi powiatu możliwość wydłużenia czasu rozpatrzenia pisma do trzech miesięcy –

- argumentował radny Jerzy Żelichowski.

Dodajmy, że Tadeusz Szymańczak zwrócił się w tej sprawie do zarządu powiatu dokładnie 25 sierpnia br.

Od początku sesji opozycja domagała się zajęcia stanowiska rady powiatu odnośnie CPK i Kolei Dużych Prędkości od razu. Jak argumentowali, obiecał im to na poprzedniej sesji przewodniczący rady powiatu Andrzej Kierzkowski. Odwołując się do tego argumentu, radny Jerzy Żelichowski zaproponował rozszerzenie porządku obrad o taki punkt, jednak większość rady ten wniosek formalny odrzuciła.

Zanim dyskusja się rozwinęła, radna Aneta Roskosz jako przewodnicząca Komisji Skarg, Wniosków i Petycji odczytała treść uchwały, której zasadniczym wydźwiękiem było pozytywne rozpatrzenie „petycji” i zapowiedź zajęcia stanowiska na najbliższej sesji.

- Rada powiatu podejmuje decyzję o pozytywnym rozpatrzeniu przedmiotowej petycji […] i powierza wykonanie uchwały zarządowi powiatu celem opracowania stanowiska w sprawie budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego i Kolei Dużych Prędkości na najbliższą sesję rady powiatu. Tutejsza rada powiatu zdaje sobie sprawę z tego, że nie ma realnego wpływu na budowę CPK i KDP i decyzje w tej sprawie zapadają poza nią. Rada powiatu może jedynie próbować wpływać na kształt tych decyzji poprzez udział przedstawicieli powiatu w konsultacjach społecznych i spotkaniach z przedstawicielami CPK, aby społeczeństwo naszej wspólnoty samorządowej uzyskało w przyszłości maksimum korzyści związanych z powstaniem tej inwestycji, a koszty społeczne były jak najmniejsze. Dlatego też rada powiatu uznaje za słuszne zajęcie stanowiska w tej sprawie.

W odpowiedzi radny Jerzy Żelichowski podniósł, że powiat zachowuje się jak struś, unikając zajęcia stanowiska w tej sprawie. Przewodniczący rady powiatu Andrzej Kierzkowski kontrargumentował, że stanowisko rady w tej sprawie powinno być przemyślane i wyważone. Głos zabrała też starosta Jolanta Gonta, która poradziła, by mieszkańcy składali w tej sprawie indywidualne opinie do CPK, że taki głos, zwłaszcza w wymiarze masowym, będzie miał większy wpływ na ewentualne decyzje spółki niż pojedyncze stanowisko rady powiatu.

- Ja skupiam się dziś na tym, aby w momencie, kiedy ta inwestycja powstanie, a myślę, że powstanie, mieszkańcy powiatu sochaczewskiego mieli jak najwięcej korzyści przy jak najmniejszych kosztach. Już od 2018 roku wprowadzamy nowe kierunki kształcenia, w ZSRCKU powstał kierunek technika eksploatacji portów i terminali. Robimy to po to, by, jak ten port powstanie, a wszystko wskazuje na to, że tak będzie, żebyśmy byli na to przygotowani, by nasi mieszkańcy nie dostali najgorszych stanowisk dla niewykwalifikowanych osób –

- mówiła starosta, dodając, że w powiecie sochaczewskim wiele osób popiera tę inwestycję z uwagi na możliwości rozwoju regionu.  

W odpowiedzi radny Jerzy Żelichowski stwierdził, że tu chodzi o to, w jakiej sytuacji znaleźli się zagrożeni wywłaszczeniami mieszkańcy. Odczytał też przygotowane już w formie uchwały stanowisko rady (to, które wcześniej próbował wprowadzić do porządku obrad), zawierające wyraźnie negatywną ocenę działań i przedsięwzięć podjętych przez CPK.

Z kolei wypowiedział się opozycyjny radny Robert Gajda, który zaapelował o „ludzkie podejście do tematu” i skupienie się na przedmiocie sprawy. Jak mówił, nie chodzi tu o ogólną opinię na temat CPK, lecz stosunek do zaproponowanych wariantów przebiegu Kolei Dużych Prędkości. Zwracał przy tym uwagę, że inne samorządy już takie uchwały podjęły.

- Panie przewodniczący, ja przez ostatni miesiąc byłem przekonany, że na dzisiejszej sesji przedstawi pan konkretne stanowisko rady powiatu. Zobowiązał się pan, nawet obiecał, że rada podejmie dziś stanowisko. […] Ja apeluję, podejmijmy adekwatną i racjonalną uchwałę. Zacznijmy być przyzwoici, bo odwlekanie tego punktu na sesję świąteczną, budżetową moim zdaniem jest abstrakcją i bzdurą. Dla mnie sytuacja jest zerojedynkowa. Albo jestem za przedstawionymi wariantami linii kolejowej, albo jestem przeciw.

W dyskusji chciał też zabrać głos Tadeusz Szymańczak, ale nie został dopuszczony do głosu. Ostatecznie uchwała dotycząca rozpatrzenia petycji została przyjęta 13 głosami „za”. 8 radnych opozycji w ogóle nie wzięło udziału w głosowaniu.

- Dziś powinniśmy rozmawiać tylko o stanowisku rady powiatu, a nie o procedurze petycji, której tryb rozpatrywania może trwać trzy miesiące, a w szczególnych przypadkach nawet sześć miesięcy. W sytuacji, kiedy był wniosek o rozszerzenie porządku obrad o przyjęcie stanowiska, to jest i kpina z mieszkańców, i z radnych –

- uzasadnia taką decyzję opozycji radny Jerzy Żelichowski.

W geście sprzeciwu wobec przebiegu sesji w tym punkcie Tadeusz Szymańczak i grupa przybyłych mieszkańców, po odśpiewaniu na baczność „Roty”, opuściła salę obrad.

(MF)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(14)

CiekawyCiekawy

27 3

A poseł PIS co na to ???? 19:51, 25.11.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

SipcabejSipcabej

18 0

Pochwali za odwleknje, następnym razem, może później .... 07:56, 26.11.2022


reo

HansHans

15 18

Niech pan Gajda zajmie się wreszcie praca dla mieszkańców gminy Nowa Sucha a nie ściemnianiem i lawirowaniem. Ja jak bym był jego pracodawca to bym go pogonił. Ale razem z Wójtem z jednej partii wiec mierny ale wierny. Ten człowiek to porażka. 11:28, 26.11.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MokMok

15 4

Skoro to nie twoj pracownik...to daj sobie sianka osiolku...WASAL MOJEGO WASALA NIE JEST MOIM WASALEM...to juz w sredniowieczu bylo.? was 15:22, 26.11.2022


ZofijaZofija

13 0

Wniosek...czy...petycja..??Ludzie jest PROBLEM mieszkancow powiatu Sochaczew a wam nie odpowiada slowo i jego znaczenie...trzeba pomoc ludziom I tak wam dopomoz bog!!! 16:34, 26.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Skrzywdzeni przez piSkrzywdzeni przez pi

18 1

Sochaczewianie i mieszkańcy powiatu, zapamiętajcie tę haniebną pisowską i syf-esowską radę powiatu i rozliczcie ich przy urnach, chociaż oni i ich fuc, mały dyktatorek już kombinują przy ordynacji wyborczej aby udało się sfałszować wybory, czas pozbyć się tej wrogiej Narodowi Polskiemu sekty. 18:55, 26.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Cała prawda Cała prawda

20 1

ta cała Gonta mie ma nic do gadania, ona wykonuje podobnie jak burminio polecenia Małeckiego, a posełek jest bardzo bojący i ostrożny i nie podskoczy tym co chcą w pisie cpk. 19:02, 26.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AdamAdam

17 0

Skoro CPK to rządowy projekt czyli partii pis a miasto Sochaczew jest pisowski to w czym problem?? Udają że szkoda im wysiedlonych ludzi?? Nie rozumiem pan każe sługa musi ?
19:19, 26.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zulazula

2 16

A ja tam nie mogę doczekać się lotniska. Może prace znajdę jako stewardesa i drinki będę podawać to i sama się troszkę napije. A w nocy będę sobie samoloty oglądać krążące nad powiatem. A co nie wolno mi pomarzyć. 20:13, 26.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Maciej Maciej

15 0

Brak własnego zdania i wszechobecny strach żeby tylko nie podpaść. 09:04, 27.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

CiekawyCiekawy

17 0

Czy posła PIS ziemię (17 hektary) będą szły na CPK ??? 10:27, 27.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MokMok

14 1

Kiedys ludzi w podeszlym wieku uwazano za madry h I roztropnych...a tu jak na dloni widac ze ani oni madrzy ani roztropni nie sa...oni sa radni powiatowi..sa pryncypialni wobec partii rzadzacej i jej programu...nie samorzadowcy jeno wynajeci przez partie do sprawowania wladzy.BRAK SAMODZIELNOSCI WOBEC OBRONY INTERESOW LUDZI SLEBYCH. .Sprawa jest prosta trzeba uznac ich krzywde...to jest suweren..ich glosy byly wazne w wyborach....a teraz?? 12:26, 27.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Bolo Bolo

1 9

Co do niektórych, czytajcie uważnie...
Powstający w Polsce CPK poprawi wojskową logistykę w Europie Środkowej w sytuacji, kiedy według byłego dowódcy armii USA w Europie, gen. Bena Hodgesa, "brakuje zdolności transportowej i infrastruktury, która umożliwiałaby szybkie przemieszczanie się sił NATO po Europie" - informuje agencja Reutera.
Według pełnomocnika polskiego rządu odpowiedzialnego za nadzór nad Centralnym Portem Komunikacyjnym, Marcina Horały, jest to jeden z najważniejszych projektów realizowanych w Europie Środkowo-Wschodniej o przeznaczeniu wojskowym i cywilnym.

"Jeśli chodzi o zdolność do absorbowania wojsk i dostaw z powietrza, Port Solidarność jest przełomem. Będzie to miejsce, w którym znaczące połączenia taktyczne, duże ilości amunicji, zaopatrzenia i logistyki można bardzo szybko przewieźć do Polski" – powiedział Reuterowi.

"Nie tylko we wschodniej flance, ale w wielu, wielu krajach występują braki w infrastrukturze" – przekonuje Reutera holenderski admirał, który przewodniczy Komitetowi Wojskowemu NATO, Rob Bauer.

Z powodu rosyjskiej inwazji na Ukrainę Unia Europejska zwróciła baczniejszą uwagę na potrzebę dostosowania europejskiej infrastruktury transportowej do użytku cywilnego oraz obronnego i przeznaczyła 1,6 mld euro na projekty mobilności wojskowej na lata 2021-2027, będące częścią szerszego budżetu wynoszącego 33,7 mld euro, znanego jako instrument „Łącząc Europę”, na wsparcie kluczowych projektów infrastrukturalnych.

Od czasu rozszerzenia NATO po upadku żelaznej kurtyny terytorium sojuszu powiększyło się znacznie, co oznacza, że istnieje dłuższa granica do ochrony, większa przestrzeń dla potencjalnych rosyjskich ataków, większa odległość od wsparcia wojskowego oraz większy zakres potencjalnych ataków, w tym cyberataków na infrastrukturę."Jeśli z Atlantyku miałyby nadejść ciężkie posiłki, które musiałyby szybko przemieścić się na wschód, występujące przeszkody obejmowałyby brak przepustowości kolei, zbyt wąskie lub strome drogi, niewystarczające informacje o drogach i mostach, różne rozstawy torów i paraliżująca biurokracja" - powiedział emerytowany generał Ben Hodges, który do 2017 roku był dowódcą armii amerykańskiej w Europie i od wielu lat prowadzi kampanię na rzecz lepszej infrastruktury.

"Nie mamy wystarczającej zdolności transportowej ani infrastruktury, która umożliwiałaby szybkie przemieszczanie się sił NATO po Europie" – ocenił.

Wojskowi planiści potrzebują tymczasem wielu alternatywnych tras, na wypadek, gdyby któreś z nich zostały stracone.

"Lekcja z wojny Rosji z Ukrainą jest taka, że wojna jest testem woli i testem logistyki” – powiedział Hodges.

Fizyczne transportowanie czołgów, ciężarówek i żołnierzy w celu wzmocnienia linii frontu dalej na wschód jest wyzwaniem, m.in. z powodu szerszego rozstawu torów w krajach bałtyckich.

"W mglisty październikowy poranek pociąg armii czeskiej składający się z 18 wagonów załadowanych czołgami, ciężarówkami i 730 członkami personelu, zatrzymał się na ponad 18 godzin na małej wiejskiej stacji Sestokai na Litwie, obok polskiej granicy, w drodze na ćwiczenia wojskowe. Przystanek był potrzebny, by załadować sprzęt i personel do innego pociągu, ponieważ tory kolejowe w krajach bałtyckich zostały ułożone przez Rosję i są o 8,5 cm (3,35 cala) szersze niż standardowa szerokość torów w większości kontynentalnej Europy" - opisuje Reuters.

Rosyjskie wojsko korzysta z kolei szerokotorowej na Ukrainie, by zaopatrywać tam swoje wojska i ten sam rozstaw torów co w Rosji stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa krajów bałtyckich - przekonywał w sierpniu minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis.

Państwowy operator torów kolejowych w Estonii odradzał swojemu rządowi przebudowę linii kolejowej, twierdząc, że będzie to kosztowało 8,7 mld euro i spowoduje poważne zakłócenia w ruchu kolejowym.

Kolejnym problemem jest jakość dróg. W listopadzie grupa francuskich czołgów zmierzających przez Niemcy do Rumunii nie została zatwierdzona, ponieważ masa czołgów przekraczała przepisy ruchu drogowego.

Według Reutera "w tym momencie wszelkie próby przyspieszenia przemieszczenia wojsk na wschód utkną na ostatnim etapie, czyli wyboistych drogach Rumunii".

Dziewiąte co do wielkości państwo UE pod względem powierzchni w 2021 r. miało mniej niż 1000 kilometrów autostrad w porównaniu z 13 192 kilometrami w Niemczech.

Według oficjalnych danych drogi szutrowe i gruntowe stanowią około 28 proc. dróg w tym kraju, autostrady stanowią 5,3 proc., a zaledwie 11 proc. dróg posiada cztery pasy.

"Dzięki ćwiczeniom w ciągu ostatnich kilku lat odkryliśmy, że im dalej na wschód, tym trudniej, ponieważ infrastruktura nie jest tak solidna ani nie ma dla niej żadnej alternatywy" - podkreśla Hodges.(PAP)

baj/ kgod/

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Reuters-Powstajacy-w-Polsce-port-CPK-poprawi-wojskowa-logistyke-w-Europie-Srodkowej-8444193.html 21:25, 27.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mózg ci wypralimózg ci wyprali

5 0

nie pitol trollu do tego wystarczy jedna prządna droga wschód zachód jedna północ południe i porządne już istniejące drogi krajowe, wojewódzkie i lokalne. 21:25, 28.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%