Mięsiarze wynoszący ryby z naszej Bzury czy boryszewskiego zalewu muszą się liczyć z tym, że oba zbiorniki pilnowane są przez strażników powołanych do tego, by mięsiarzy karać i ganiać. Jak mówi prezes Koła PZW Sochaczew Miasto, to właśnie przez mięsiarzy ryb u nas brakuje i należy zrobić wszystko, by ich zabójczy proceder ukrócić.
Kim są? Dla wielu nawet zabójcami, wrogami przyrody i naturalnych zbiorników wodnych. Ponieważ zabierają złowione ryby bez względu na ich liczbę i wielkość, by je sprawić i zjeść, uchodzą za pseudowędkarzy grasujących po rzekach czy stawach bez przyjemności łowienia, a wyłącznie dla satysfakcji zdobycia mięsa. I dlatego nazywa się ich mięsiarzami. Dla ekologów, miłośników przyrody, a wreszcie rasowych wędkarzy (wśród których ostatnio dominuje trend czy zasada: złap i wpuść) stanowią poważny problem. Bo też poważnie przyczyniają się do przerzedzenia ryb w zbiornikach. Dlatego podejmowane są różne działania, również czysto społeczne, by proceder ukrócić. Nie inaczej jest w Sochaczewie.
Jak mówi Adam Barański, prezes Koła PZW Sochaczew Miasto, za zgodą zarządu okręgowego, została powołana Straż Ochrony Mienia, szeregi której zasilają ochotnicy z naszego okręgu gotowi walczyć z mięsiarzami.
- Każdy, kto zechciał wstąpić do tej straży, otrzymał legitymację, która upoważnia ich do pilnowania naszych wód, Bzury czy zalewu, aby tak zwani mięsiarze nie wynosili ryb. A tych ostatnich jest coraz mniej. Co z tego, że zarybiamy, jeśli w ciągu kilku tygodni ryby są wyciągane?
Dodajmy, że przy Kole PZW Sochaczew Miasto działa też bardzo prężnie sekcja karpiowa, która z kolei kontroluje czystość Bzury i boryszewskiego zalewu i w każdej niepokojącej sytuacji natychmiast reaguje, ale też inicjuje akcje sprzątania naszych zbiorników.
0
0
0
0
0
0
jan10:51, 23.06.2022
mięsiaże źli, ale sadyści z wędkami również 10:51, 23.06.2022
wędkarz 15:40, 23.06.2022
Wszystko niby słuszne .Ale? Czy szanowny zarząd koła zwrócił uwagę na jakość wody w Bzurze w ciągu ostatnich lat ?Jeszcze 3lata i wcześniej rzeka przy stabilnym stanie była naprawdę czysta .Dno było widać na 80 cm. Ryb było o wiele więcej i trafiały się naprawdę piękne okazy .Tarło leszcza trwało ok tygodnia a w tym roku 3 dni .Obecnie to co płynie przypomina fusy z kawy a nie wodę .Na każdym szybkim odcinku tzw ,,bysterce,, ciągnie się warkocz brunatnej piany. Są to ewidentnie nocne zrzuty .Codziennie przejeżdżam przez most w Chodakowie i widzę co płynie z rana a co po południu Każda interwencja w sprawie zanieczyszczenia kończy się umorzeniem z powodu niewykrycia sprawcy ,a jeśli już to kary są symboliczne .Owszem etyka wędkarza jest ważna ale jeżeli nie zadbamy o czystość wody to największe zarybianie nie pomoże.PS .Ciekawe jak skończy się śledztwo w spawie ostatniego zatrucia rzeki przed Sochaczewem. 15:40, 23.06.2022
Jarek18:32, 23.06.2022
PZW uważa, że to "mięsiarze" są problemem ale rury poprowadzone z posesji do rzeki to już nie co?
Jak wszystkie organy "kontrolne" wiecie gdzie można walnąć a gdzie głowę odwrócić i udać, że się niczego nie widzi bo nie wiadomo na kogo się trafi a nóż widelec to ktoś z koneksjami będzie i zadzwoni gdzie trzeba i stołek jakiś poleci... 18:32, 23.06.2022
xNatanek20:50, 23.06.2022
ORMO rybne taka sam nietrafna nazwa jak "miesiarze" 20:50, 23.06.2022
Sen22:50, 23.06.2022
Człowiek od zawsze łapie ryby, żeby je zjeść a wy robicie z tego halo.. a one od zawsze się rozmnażają i tam są.. jak nie umiesz łapać to daj sobie spokój:D 22:50, 23.06.2022
Ryba08:37, 24.06.2022
Za te ceny opłat, trudno żebym nie mógł wziąć sobie rybki na patelnię! To płacę duże pieniądze po to, aby posiedzieć nad rzeką??? Kpina chyba jakaś... Tak jak wyżej wymienione posty, zajmijcie się j6z jak chcecie skąd te zanieczyszczenie co chwila w rzece! 08:37, 24.06.2022
Wędkarz13:15, 24.06.2022
Panowie jak wiecie kiedy gdzie mniej więcej jest takie coś to słoiczek przynieście Panu Prezesowi wyśle się do inspektoratu do Warszawy bo nasz jest pięknie przekupiony i wszystko pokaże ,ostatnio z borygo pobrane były próbki i nic nie wykazało a woda fioletowa 13:15, 24.06.2022
?????18:27, 24.06.2022
Kiedy i gdzie? Syf płynie od 2 lat na całym biegiem rzeki. A co do próbek to aby wszystko było wiarygodne i miało niepodważalne dowody muszą być pobierane przez osoby uprawnione i z tego sporządzony protokół. W przypadku złych wyników truciciel zawsze może powiedzieć że próbki były pobrane z innego zródła np. szamba. A czy pan prezes z zarządem koła w trosce o rybostan i stan rzeki nie mógłby się pofatygować nad rzekę i pobrać próbki ? 18:27, 24.06.2022
ass08:43, 25.06.2022
Mięsiarze nie zostawiaja butelek i opakowań po zanetach? 08:43, 25.06.2022
Sebek13:20, 25.06.2022
Witam
Najlepiej napisać że brak ryb to wina miesiarzy:)
Pan Preses chyba nie pełni pierwszrej kadencji to raczej wie, że tak jest tak od lat, żę ryby po zarybieniu są wyłapywane może trzeba się pochylić nad zmianą regulaminu żeby zmienic te limity dobowe
Jest kilka sposobów na to żeby wpuszczane ryby nie były zabierane mozna zarybić duzymi okazami powyżęj wymiaru a nie patelniakami:)
Z tą sekcją to juz też nie przesadzajmy że kontrolują czystość chyba żę tylko kontroluja :)Nad Zalewem był syf i jest (nie mówiąć juz o Bzurze) wystarczy sie przejść od strony cegielni i od energomontazu żeby zobaczyć jak jest.
Pozdrawiam 13:20, 25.06.2022
3 0
Lepiej gdy ryby duszą się w torbach plastikowych lub pochowane w bagażniku bez wody?Ryby wypuszczone do swojego środowiska napewno są w lepszej kondycji niż te duszone.Bez wypuszczania ryb nie uzyska się wielkich okazów.To jak ścinać małe drzewa i liczyć że uchowa się taki Dąb Bartek 12:54, 23.06.2022
4 0
mięsarze? 16:39, 23.06.2022