W ubiegłą niedzielę na bieżni w Sochaczewie udało się zorganizować Bieg Kapeluszy. Wydarzenie miało odbyć się 2 kwietnia niestety pogoda wtedy pokrzyżowała plany organizatorom.

[FOTORELACJA]11450[/FOTORELACJA]

W ubiegłą niedzielę 10 kwietnia odbył się pierwszy Bieg Kapeluszy w Sochaczewie. Wydarzenie odbyło się na bieżni lekkoatletycznej przy ul. Warszawskiej 80. Jak zauważa Renata Kubik z MOSiR-u frekwencja nie była duża, ale za to atmosfera gorąca.

- Choć bieg miał charakter typowo rozrywkowy, rozpoczęliśmy go chwilą ciszy ze względu na datę, ku pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej. Frekwencja nie dopisała, mimo kilkudziesięciu zgłoszeń na maila, ale ta ekipa, która stawiła się na bieżnię w niedzielne popołudnie, nadrobiła za wszystkich nieobecnych. Tym bardziej dziękujemy ogromnie wszystkim , którym się chciało, dziękujemy za kapelusze, a nawet całe stroje. Nasi nowi mieszkańcy hali sportowej przy ul. Kusocińskiego 2 również wzięli udział w tej imprezce, a wcześniej przygotowali z pracownikami MOSiR i wolontariuszami z Uniwersytetu Trzeciego Wieku barwne kapelusze. Była radość, był bieg, były kapelusze i były też nagrody. miłośników biegania zapraszamy 15 maja na bieg na 10 km. Po raz pierwszy w historii MOSiR – MOSIROWSKA DZIESIĄTKA. Zapisy już wkrótce.

- relacjonuje Renata Kubik z MOSiR-u.

W niedzielę każdy uczestnik Biegu Kapeluszy dostał medal, a nawet nagrodę rzeczową. Cztery osoby  z najciekawszymi nakryciami głowy dodatkowo otrzymały pamiątkowe statuetki. Powędrowały one do  Mai Jarki, Miłosza Łyczywka oraz Oliwii i Patryka Żużniewskich.