W Środowiskowym Domu Samopomocy (ŚDS) przy Zamkowej wielkie ożywienie. Gwar i radość słychać od progu, wszyscy podopieczni zaangażowali się w przygotowania do Świat Wielkanocnych. I każdy ma co robić. I każdy cieszy się, że nareszcie, po dwóch latach przerwy, te przygotowania i te święta będą przezywane wspólnie.
[FOTORELACJA]11441[/FOTORELACJA]
Obecnie Środowiskowy Dom Samopomocy w Sochaczewie ma pięćdziesięciu podopiecznych. I coraz więcej chętnych, by tu znajdować przyjaciół i zajęcie. Dla wszystkich ostatni czas był bardzo trudny, bo pandemiczne obostrzenia spowodowały, że nie mogli spotykać się w ogóle lub tak, jak by chcieli, czyli naprawdę przebywać razem.
Ostatnie tygodnie, mimo cienia wojny w Ukrainie, którą mocno przeżywają, przyniosły im więcej radości. Słychać to od samego progu. Cały dom wypełniają śpiew, rozmowy, śmiechy i codzienne przekomarzanki. Trwają przygotowania do Świąt Wielkanocnych. Nareszcie. Nareszcie mogą przeżywać je naprawdę wspólnie, a to lubią najbardziej.
- Nasze święta zaplanowaliśmy na czwartek 14 kwietnia. O 11.00 zasiądziemy do wielkanocnego śniadania. Jest już tradycją, że na ten dzień nasi podopieczni pod okiem instruktorów i terapeutów przygotują żurek z kiełbasą, sałatkę jarzynową, karkówkę i schab –
- mówi dyrektor ŚDS Adrian Kamiński.
Praca wre zatem w kuchni, ale też w innych pracowniach. Sekcje plastyczne i komputerowa pracują nad ozdobami świątecznymi, każdy specjalizuje się w czym innym, część podopiecznych ćwiczy z Piotrem Milczarkiem występ muzyczny na ten najważniejszy, świąteczny dzień, jest wreszcie ekipa zaangażowana w porządki, włącznie z myciem okien, by dom na święta lśnił.
I lśnić będzie na pewno, zwłaszcza tym najważniejszym blaskiem – blaskiem radości z możliwości bycia razem.
Wszystkim mieszkańcom Środowiskowego Domu Samopomocy nasza redakcja składa życzenia wszelkiej pomyślności nie tylko na te święta.
0 0
Ale piękne kurki, kolorowe cudne,nie wiem kto to wykonał,ale gratulacje.