Ochotnicza Staż Pożarna w Giżycach bardzo szybko odpowiedziała na apel o zorganizowanie miejsc noclegowych dla uchodźców z Ukrainy. Dziś w strażnicy jest już wszystko gotowe, druhowie oczekują ma przybycie lokatorów. Druhowie zaznaczają, ze nie był to łatwy proces, ale dzięki pomocy iłowskiego samorządu, mieszkańców i ludzi dobrej woli udało się wszystko zorganizować. Duże wsparcie strażakom przekazała również Fundacja Orange.
[FOTORELACJA]11428[/FOTORELACJA]
Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Giżycach są przygotowani na przyjęcie uchodźców z Ukrainy. Druhowie zaznaczają, ze nie był to łatwy proces, ale dzięki pomocy iłowskiego samorządu, mieszkańców i ludzi dobrej woli udało się wszystko zorganizować. O tym jak przebiegały przygotowania mówi Katarzyna Pisarek, sekretarz OSP Giżyce.
- Na początku marca nasz prezes Paweł Zych, rzucił hasło, że mieszkańcy z Ukrainy potrzebują naszego wsparcia i trzeba zorganizować dla nich 10 miejsc noclegowych w naszej strażnicy. I jak to u nas bywa, wszyscy szybko się zorganizowali. Każdy wiedział co ma robić. Zebraliśmy się jednego dnia żeby wszystko posprzątać, żeby nasi goście byli jak najlepiej ugoszczeni w naszej strażnicy. Oczywiście przy wszystkim pomagał nam pan wójt. Byli zaangażowani wszyscy druhowie z naszej jednostki. Wszystko działo się szybko, ale każdy dał z siebie sto procent i myślę, że sprostaliśmy zadaniu.
- dodaje Katarzyna Pisarek, sekretarz OSP Giżyce.
Duże wsparcie strażakom, za sprawą wolontariusza Arkadiusza Babańczyka przekazała również Fundacja Orange.
- Jestem mieszkańcem Giżyc. Od jakiegoś czasu obserwuje działania druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej z Giżyc. Zauważyłem ich apel o wsparcie przy organizacji miejsc noclegowych. Strażacy wskazywali czego im dokładnie brakuje. U nas w fundacji mamy uruchomiony projekt, który wspiera uchodźców z Ukrainy i organizuje dla nich doraźną pomoc. To akcja ogólnopolska. Zgłosiłem sprawę w naszej fundacji i udało się. W ramach projektu, uzyskałem fundusze za które mogliśmy kupić wiele niezbędnych do funkcjonowania rzeczy. To między innymi koce, kołdry, ręczniki, materace, czy prozaiczny papier toaletowy i środki higieny osobistej. Udało nam się również w fundacji zorganizować prywatną zbiórkę rzeczy. Zebraliśmy sporo ubrań, a nawet zabawki dla najmłodszych. Cieszę się, że dzięki wsparciu fundacji osoby, które tu trafią będą mogły czuć się komfortowo.
- podsumowuje Arkadiusz Babańczyk.
Na zakup wyposażenia dla 10 osób Fundacja Orange przekazała kwotę 3 tysięcy złotych. Samochód wypełniony darami dotarł w ubiegły piątek 1 kwietnia do strażnicy. Za wsparcie dziękuje Katarzyna Pisarek.
- Dziękujemy wszystkim osobom, które zaangażowały się w pomoc dla uchodźców z Ukrainy. Dziękujemy Urzędowi Gminy w Iłowie, proboszczowi, a także Fundacji Orange oraz naszym mieszkańcom, którzy już nie raz udowodnili, że mają ogromne serca. Udało nam się pozyskać sporo nowych rzeczy. Początki były trudne, ale teraz mamy wszystko i jesteśmy przygotowani na przyjęcie uchodźców. Staraliśmy się, żeby osobom, które do nas trafią, było tu dobrze, mimo tego trudnego czasu i czuli się bezpiecznie i komfortowo.
- podsumowuje Katarzyna Pisarek, sekretarz OSP Giżyce.
Ochotnicza Straż Pożarna w Giżycach wcześniej przekazała stary wóz strażacki na Ukrainę.
[ZT]62301[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz