W piątek 18 lutego o 17.00 w sali konferencyjnej Zajazdu Dukat w Starym Dębsku 4 licznie przybyli rolnicy mieli okazję spotkać się z liderem Agrounii Michałem Kołodziejczakiem. Spotkanie było poświęcone sprawom ekonomicznym w rolnictwie oraz bieżącym sprawom gospodarczo-politycznym. Głos zabierał nie tylko zaproszony gość, ale również organizatorzy spotkania Sławomir Tomaszewski i Tadeusz Szymańczak, a także sami zainteresowani, czyli rolnicy. W przyszłym tygodniu rolnicy będą protestować w Warszawie. To właśnie z Kuznocina 23 lutego wyruszą na strajk w stolicy.

[FOTORELACJA]11286[/FOTORELACJA]

[WIDEO]700[/WIDEO]

W piątek 18 lutego o 17.00 w sali konferencyjnej Zajazdu Dukat w Starym Dębsku 4 licznie przybyli rolnicy mieli okazję spotkać się z liderem Agrounii Michałem Kołodziejczakiem. Spotkanie było poświęcone sprawom ekonomicznym w rolnictwie oraz bieżącym sprawom gospodarczo-politycznym. Głos jako pierwszy zabrał Sławomir Tomaszewski, rolnik z gminy Iłów, a zarazem przewodniczący rady gminy Iłów.

Cieszę się, że nasze spotkanie doszło do skutku. Ze względów od nas niezależnych musieliśmy zmienić lokalizację spotkania. Wszyscy wiemy jaka jest sytuacja ekonomiczna na wsi. Nie ma w rolnictwie gałęzi, która nie miałaby problemów. Począwszy od sadownictwa, które na naszym terenie jest mocno rozwinięte, poprzez producentów trzody chlewnej, mleka, bydła mięsnego. To wszystko nie wygląda różowo. I stąd nasza tu obecność. I naszego gościa honorowego Michała Kołodziejczaka. Wasza obecność tu świadczy o tym, że łączy nas wspólna sprawa. Idzie wiosna, a ceny nawozów, oprysków, czy paliwa są nie do przyjęcia.

- mówił Sławomir Tomaszewski.

Michał Kołodziejczak poprzedni raz odwiedził powiat sochaczewski w sierpniu ubiegłego roku, kiedy Agrounia protestowała przeciw polityce rządowej względem rolników oraz mieszkańców terenów przeznaczonych pod budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego. Lider Agrounii poparcia mieszkańcom gmin Teresin, Baranów i Wiskitki udzielił także podczas spotkania Rady Społecznej ds. CPK z delegatami spółki rządowej w Baranowie. Podczas piątkowego spotkania z rolnikami lider Agrounii mówił o problemach polskich rolników, w tym m.in. o rosnących kosztach produkcji, wysokich cen nawozów i trudności w uzyskaniu odszkodowań. Michał Kołodziejczak w swojej wypowiedzi nawiązał również do spotkania, które dziś odbył z ministrem rolnictwa w Warszawie.

- Zacznę swoją wypowiedź trochę od końca. W przyszłym tygodniu o Sochaczewie będzie głośno, bo to właśnie stąd wyruszy kolumna traktorów w stronę Warszawy. Ja przyjechałem dziś do was prosto z Ministerstwa Rolnictwa. I powiem tak, to jest dramat. Oni tam w ministerstwie tylko udają, że coś chcą zmienić. A my potrzepujemy zmian systemowych. Premier powiedział dziś na spotkaniu, że nawóz nie staniej. Nie podano, żadnych wyjaśnień. Kazano nam tylko dopłacać i kupować. Z nas wszystkich robią żebraków. Dziś mamy ostatni moment, żeby cokolwiek móc zrobić, by obronić nie tylko nasze gospodarstwa, ale takie małe sklepy. Dlatego będziemy strajkować 23 lutego w Warszawie.

- mówił Michał Kołodziejczak. 

Rolnicy obecni na spotkaniu podkreślali, że koszty produkcji są ogromne. Galopujące ceny nawozów, skłaniają również niektórych do zrezygnowania z prowadzenia gospodarstw.

- Za chwilę będziemy mieli wiosnę i wtedy przychodzi temat nawozów, których ceny są ogromne. Jeśli nie da się nawozu, to nie ma sensu czegokolwiek siać. Nie mogę kupić mniej, bo to też będzie nieopłacalne. Jestem zwykłym rolnikiem, nie mogę sobie odliczyć żadnych ulg. I tak się zastanawiam, czy nie oddać po prostu ziemi pod fotowoltakę. Wtedy nic nie będę musiał robić, martwić się o nawozy, opryski, albo warunki atmosferyczne, tylko mieć czysty zysk. To ogromny problem, bo takich jak ja jest więcej osób.

- Mówił Wiesław Temczyk, rolnik z powiatu sochaczewskiego.

Rolnicy wskazywali z jakimi problemami mierzą się w sadownictwie, czy podczas produkcji trzody chlewnej. Wielokrotnie wskazywali wysokie koszty produkcji. 

Lider Agrounni podziękował za zorganizowane spotkanie i był zadowolony z jego efektów. 

- To było bardzo dobre spotkanie, w którym rolnicy aktywnie uczestniczyli w dyskusji. Jedno jest pewne - mocny protest jest konieczny. Frekwencja pokazuje, że istnieje wielka potrzeba organizowania się mieszkańców wsi. W następnym tygodniu po strajku kolejne wyjazdy w Polskę. Nie zatrzymujemy się! Agrouniaunia rośnie w siłę – podsumował po spotkaniu Michał Kołodziejczak

- mówił Michał Kołodziejczak. 

Na zakończenie omówiono  uczestnictwo rolników w proteście, który ma się odbyć w Warszawie 23 lutego z udziałem ciągników