Z końcem tego miesiąca Marek Jaworski, po 14 latach, przestanie być zastępcą wójta Teresina. Przed nim nowe zadanie. Podczas sesji 23 września wójt Marek Olechowski, radni i pracownicy Urzędu Gminy uroczyście podziękowali mu za wiele lat pracy dla dobra lokalnej społeczności.

[FOTORELACJA]10823[/FOTORELACJA]

Sesja rady gminy Teresin, jaka miała miejsce 23 września, rozpoczęła się od podziękowania za współpracę Markowi Jaworskiemu, który po 14 latach żegna się ze stanowiskiem zastępcy wójta, by od 1 października zacząć pracować jako dyrektor Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej.

Wójt Marek Olechowski podczas podziękowań swojemu wieloletniemu zastępcy, wrócił do pierwszych lat ich wspólnej drogi.

- Zacznę od słów, które gdzieś tam kiedyś padły w naszym obiegu, również medialnym: „nie chcę, ale muszę”. Tak wyszło, że po latach współpracy Marek dostaje inny, bardzo ważny odcinek działań samorządowych. Muszę tu podkreślić, że z Markiem jestem związany od 1998 roku, praktycznie od czasu jeszcze przed wyborami. Ja i on byliśmy wtedy jeszcze surowi, kiedy następowało to nasze wejście do samorządów, ale tak się złożyło, że w tej pierwszej naszej kadencji pełniliśmy od razu bardzo mocne funkcje, bo ja zostałem wybrany wójtem, a wcześniej Marek został wybrany przewodniczącym rady gminy. Pełniąc te funkcje przez cztery lata, wspieraliśmy się bardzo mocno, wówczas rada funkcjonowała na innych zasadach, nie było tak łatwo ze środkami, musieliśmy się o wszystko bardzo starać. Marek dał się poznać jako człowiek bardzo plastyczny i przychylny dla mnie i dla zarządu gminy, zarażał radę, wszystkich, swoim, a też moim zapałem, chcieliśmy wtedy bardzo dużo zrobić. I sporo się działo, stopniowo przechodziliśmy z żużlowego Teresina do Teresina asfaltowego, nasza infrastruktura się rozrastała, powstawały nowe obiekty oświatowe czy sportowe. […] Jako mój zastępca, Marek mocno mnie uzupełniał, ale przychodzi czas, kiedy należy dostrzec, że są sprawy ważne i ważniejsze i żebyśmy mogli dobrze pracować i dobrze być odbierani w terenie, jest ważne, żeby nasze jednostki działały dobrze. I Marek jest oddelegowany do zarządzania w moim pojęciu najważniejszą gminną jednostką, będzie zajmował bardzo ważne stanowisko, mam nadzieję, że sobie poradzi, na pewno będę go wspierał, zresztą nie tylko ja. Także to dzisiejsze pożegnanie Marka jako zastępcy to nie jest „żegnaj”, tylko mówimy sobie do widzenia. W imieniu nas wszystkich dziękuję za wszystko, co było do tej pory.

Głos zabrał również ustępujący ze stanowiska Marek Jaworski:

– Kiedy w 2007 r. otrzymałem propozycję objęcia stanowiska zastępcy wójta, uznałem, że jest to dobry moment, by kontynuować te dobre rzeczy, które zadziały się na początku mojej kariery samorządowej. Mam tu na myśli przede wszystkim społeczny kapitał, który narodził się wokół nowych pomysłów na pracę rady, na współpracę radnych między sobą, na współpracę radnych z wójtem i przede wszystkim na to, aby mieszkańcy odczuli, że rada nie jest teatrem rożnych podchodów, rozgrywek, podszeptów i różnych dziwnych scenariuszy. Choć nie zawsze z panem wójtem we wszystkim zgadzaliśmy się, to zawsze jednak dążyliśmy do jednego celu – lepszego życia w tej gminie.