Jedzenie na kółkach w ten weekend opanowało sochaczewski MOSiR. Mieszkańcy spragnieni posmakowania kuchni świata tłumnie od piątku je testują. A mają w czym wybierać, bo na tegoroczny Zlot Food Trucków zjechało dziesięć jadłodajni na kółkach. Konsumpcji na świeżym powietrzy sprzyja również pogoda.
[FOTORELACJA]10766[/FOTORELACJA]
Po roku przerwy do Sochaczewa powróciły food trucki. Miłośnicy jedzenia na kółkach mają w czym wybierać, bo na tegoroczny Zlot Food Trucków zjechało dziesięć mobilnych jadłodajni. Jak określają to organizatorzy to, prawdziwa śmietanka polskiej areny street foodowej prezentująca kuchnie z całego świata. Posmakować można hamburgerów, hot dogów, frytek, węgierskich langoszy, chińskich pierożków, udonów czy kurczaków. Na słodko była wata cukrowa i churrosy, a na orzeźwienie lemoniada. Dla najmłodszych przygotowana była strefa juniora z dmuchańcami, balonami i stoiskiem z zabawkami. Jak podkreśla jeden z organizatorów Daniel Janiak, frekwencja sochaczewian zaskoczyła bardzo pozytywnie food truckowców.
- Zlot Food Trucków przeżywa oblężenie. Już pierwszego dnia zarówno sami organizatorzy, Marcin Ostrowski jak i właściciele Food Trucków byli głębokim szoku. Sochaczew się stawił, mieszkańcy byli głodni, można powiedzieć, że pierwszego dnia zjedli wszystko, co na ten dzień było przygotowane. A dziś od samego południa mamy powtórkę z rozrywki. Zapraszamy jeszcze w niedzielę posmakowanie kuchni świata – zachęca Daniel Janiak.
Wielu mieszkańców naszego miasta wśród dziesięciu jadłodajni na kołach znalazło swoje ulubione smaki. Wśród nich był pan Jakub.
- Dużo różnorodnych smaków pojawiło się w Sochaczewie. My wybraliśmy kurczaki w panierce. Na zlocie Food Trucków jestem już kolejny raz. Pamiętam nawet ten pierwszy zorganizowany na placu Kościuszki. Staramy się regularnie korzystać z okazji, jak jedzenie na kółkach pojawia się w naszym mieście. Zwłaszcza, że lubimy jadać poza domem – dodaje pan Jakub.
Na posmakowanie jedzenia z samochodów mieszkańcy Sochaczewa mają jeszcze jeden dzień. Dziś Food Trucki rozpoczynają serwować dania od godziny 12.00 do 20.00. Warto się wybrać.
Ania 11:14, 12.09.2021
olaboga święto w mieście ,cuda na kiju,ceny powalaja .
trelemorele11:57, 12.09.2021
Sochaczew kebab,pizza, food trucki,ot i cała radocha ,nie ma gdzie iśc a jeszcze mc donalds.
Gosc14:36, 12.09.2021
To żaden zlot to zlocik raptem kilka foodtrackow i do tego naprawdę nic specjalnego te jedzenie.. nic nie warte frytki bez smaku pierożki nie doprawione, hamburger jeszcze może być generalnie lipa kiedyś jak był pierwszy zlot na placu Kościuszki to tam było dobre jedzenie.
Patryk20:24, 12.09.2021
zróbta zlot czarownic ,jedna na pewno by była ,a reszta doleci hahahahaha
Mateusz09:27, 13.09.2021
Myślę, że to nie był sukces organizacyjny. Było raptem kilka samochodów z jedzeniem, a ich jakość też nie powalała na kolana. Do tego dochodzi mało miejsc do siedzenia. Ludzie musieli usiąść z jedzeniem na trybunach stadionu, przy basenie lub ulicy Olimpijskiej. Odnoszę wrażenie, że zlot został zorganizowany na siłę żeby nikt nie mówił, że w mieście nic się nie dzieje.
5 9
A już się martwiłam że nie będzie marudy, ufff czyli polaczkowo czuwa.
8 8
Płacą wam socjal na bachory i jeszcze narzekacie...