Na rynku w Błoniu pojawiła się nowa i zupełnie nietypowa ławeczka. Znaczną jej część zajmuje duża tarcza zegarka, od którego odchodzi pasek. Jest to nawiązanie do zegarków marki Błonie, słynnych niegdyś w całej Polsce.
[FOTORELACJA]10758[/FOTORELACJA]
[WIDEO]655[/WIDEO]
Ławeczka ma niektórym przypominać, a innych edukować, o ważnym okresie dla historii Błonia. Przedsiębiorstwo ZMP Mera funkcjonowało na terenie miasta w latach 1953-2003, zaś między 1959, a 1969 rokiem wyprodukowano w nim ponad 1,2 mln zegarków naręcznych. Obecnie, dzięki młodym pasjonatom zegarków, marka wróciła na rynek. Nie są to już oczywiście te same zegarki, ale w wielu przypadkach sentyment powoduje, że znajdują się na nich nabywcy.
- Była to jedyna produkcja zegarków w Polsce i chciałem, by ten fakt był upamiętniony. Ławeczka została przyjęta bardzo ciepło, zwłaszcza przez starszych mieszkańców, którzy pamiętają tamte czasy, to przedsiębiorstwo i okres, kiedy produkowano zegarki. Wielu do tej pory pamięta słynne hasło promocyjne: Sprzedaj krowy, sprzedaj konie, kup zegarek marki Błonie – mówi burmistrz Zenon Reszka.
Jak zapewnia burmistrz, ławeczka jest wyjątkowa w skali kraju, nie tylko ze względu na nietypową formę:
- Zależało nam, aby to była sztuka użytkowa. Można usiąść koło zegarka, albo na jego pasku. Można go dotykać, a zapewniam, że każde takie dotknięcie przynosi szczęście.
Z zaproszenia do wypróbowania ławeczki chętnie korzystają nie tylko mieszkańcy Błonia, dokumentując to na zdjęciach, które następnie „idą w świat”, a to już niezła promocja samego miasta.
Autorem wykonanej z brązu ławeczki jest rzeźbiarz Marian Szajda. Wkrótce obok niej pojawi się tabliczka z informacją na temat zegarków marki Błonie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz