Ruszają pierwsze komunie święte w Sochaczewie. Na pewno nie takie, jakich pragnęłyby dzieci i ich rodzice, z okrojoną ceremonią kościelną, często bez gości z dalszej rodziny, bo też pozbawione uroczystego obiadu dla bliskich, którego w chwili obecnej zwyczajnie nie ma gdzie zorganizować. Rozmawiamy z proboszczem Jackiem Skrobiszem o sposobie przeprowadzenia pierwszej komunii w Boryszewskiej parafii.
Z proboszczem parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Boryszewie Jackiem Skrobiszem rozmawiamy tuż przed jego wyjazdem na pierwszą dawkę szczepienia. To pierwszy namacalny dowód na to, że żyjemy w z jednej strony wyjątkowym, z drugiej trudnym czasie. Czasie, który zaważył również na zmianie dotychczasowych zwyczajów związanych z organizacją pierwszych komunii świętych.
Boryszewska parafia podzieliła dzieci pierwszokomunijne na trzy grupy. Pierwsza z nich, kilkunastoosobowa, przyjmie komunię już w najbliższą niedzielę 9 maja o godzinie 10.00.
- Kolejne dwie grupy przyjmą sakrament już w tradycyjnym terminie dla boryszewskiej parafii, czyli w ostatnią niedzielę maja, bo, jak wiadomo, parafie sochaczewskie podzieliły się terminami pierwszokomunijnymi, by te nie kolidowały z sobą. 30 maja dzieci przyjmą pierwszą komunię o godzinie 10.00 i o 12.00. W sumie w naszej parafii najświętszy sakrament po raz pierwszy przyjmie w tym roku około 80 dzieci.
Proboszcza Jacka Skrobisza zapytaliśmy, jakie zasady będą obowiązywały w jego kościele w czasie komunii.
- Prosiłem parafian, aby 9 maja wybrali inne msze niż ta komunijna o godzinie 10.00, ale oczywiście nie będziemy nikomu zamykać drzwi, kościół jest na tyle duży, że myślę iż w bezpiecznych warunkach wszyscy się pomieścimy. Liczę też na to, że wielu z wiernych skorzysta z możliwości pobytu na zewnątrz, prognozy pogody są obiecujące, a świątynia ma dobre nagłośnienie. Biorąc pod uwagę sytuację epidemiczną, okroiliśmy też nieco samą ceremonię, jest krótsza i nie tak rozbudowana jak zawsze.
Z powodów epidemicznych próby przed komunią zostały przerzedzone i przeniesione na dni powszednie.
Jak twierdzi proboszcz Skrobisz, w boryszewskiej parafii raczej nie ma rodziców, których Covid-19 zniechęciłby do pierwszych komunii świętych swoich dzieci. Jak też dowiadujemy się od niego, każda z parafii w Sochaczewie organizuje komunie stosownie do swoich warunków.
- Każdy z nas ma inny kościół, inny rozkład mszy świętych, inne też zasoby, powiedzmy, ludzkie, w jednym kościele jest więcej księży, w innych mniej. Różna też liczba dzieci przystępuje do komunii w zależności od wielkości parafii. Inaczej mówiąc, każdy z nas radzi sobie tak, jak może i stosownie do warunków, w jakich pełni posługę kapłana.
B.15:11, 06.05.2021
taca musi się zgadzać :-/
Mieszkana16:10, 07.05.2021
To prawda nie znasz księdza więc się nie wypowjadaj
Baranek B.13:06, 21.05.2021
Według ogłoszeń parafialnych 30 maja o godzinie 10, komunia dla 50 dzieci. W kościele może przebywać 85 osób, więc tylko 35 rodziców będzie mogło wejść. Tak przynajmniej podejrzewam, bo proboszcz jest bardzo odpowiedzialny i dba o zdrowie i życie parafian.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tusochaczew.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
6 5
Nikt do dawania nie zmusza. Wiele osób nie daje nic na tacę, nie szczuj takimi wpisami na księży. Zwłaszcza gdy i tak nie chodzisz do Kościoła.