Wójt gminy Iłów ma nadzieję, że sytuacja epidemiczna pozwoli na organizację lokalnego Dnia Dziecka w formule, za którą wszyscy są stęsknieni, czyli z prawdziwym, realnym udziałem dzieci. – Myślę o atrakcjach dla najmłodszych połączonych z rywalizacją sportową. Uważam też, że po tak długiej przerwie należy położyć nacisk właśnie na sport, na to, by również szkoły zapewniły jak najwięcej ruchu – mówi Jan Kraśniewski.
Gmina Iłów, podtrzymując nadzieję na coraz większe luzowanie covidowych obostrzeń, przygotowuje się do realizacji imprez plenerowych. Pierwszą z nich ma być Dzień Dziecka. Jak mówi wójt Jan Kraśniewski:
– Myślę o atrakcjach dla najmłodszych połączonych z rywalizacją sportową. Uważam też, że po tak długiej przerwie w ogóle należy położyć nacisk właśnie na sport, na to, by również szkoły zapewniły jak najwięcej ruchu po powrocie uczniów. Rozmawiałem już na ten temat z dyrektorami szkół. Dzieci nie miały z sobą bezpośrednich kontaktów od roku, teraz najważniejsze jest odbudowanie integracji społecznej i ruch doskonale w tym pomoże. Jeszcze nie wiem dokładnie kiedy, może tuż po pierwszym weekendzie czerwcowym, a może dokładnie w Dzień Dziecka, uda nam się zorganizować imprezę dla najmłodszych mieszkańców naszej gminy.
Na tym etapie władze gminy zakładają, że Dzień Dziecka odbędzie się na otwartych obiektach sportowych, ale w razie niepogody wójt ma rozwiązanie alternatywne.
- Jeśli nie uda się na świeżym powietrzu, nasza gmina ma przecież też inne możliwości, mamy przecież w Iłowie halę sportową.
Więcej informacji na ten temat wkrótce.
9 6
I znów trza JANA POCHWALIC TO DOBRY CHŁOP.
3 4
Wspaniały!!!
1 0
Korona party!
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tusochaczew.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz