Zanieczyszczona Utrata. RZGW zabiera głos

W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o zanieczyszczeniu rzeki Utraty, w górnym jej odcinku powyżej Żelazowej Woli. Wędkarze podejrzewają, ze  w okolicach Strzyżewa zostały wpuszczone ścieki komunalne. W ubiegły piątek pracownicy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie pojawili się na miejscu i przeprowadzili wizję lokalną.

[FOTORELACJA]10236[/FOTORELACJA]

Powracamy do tematu zanieczyszczenia, które pojawiło się w ubiegły czwartek na rzece Utracie. W piątek na miejscu pojawili się pracownicy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie i przyjrzeli się sprawie.  

- Nasi pracownicy sprawdzili Utratę. Piana była znacznie mniejsza. Leżące w korycie rzeki drzewo dodatkowo powoduje pienienie. Sprawdzono ujście rowu, nie stwierdzono tam zanieczyszczeń ani pienienia. Zwróciliśmy się do WIOŚ o przeprowadzenie analizy składu wody Utraty – informuje Urszula Tomoń Rzecznik Prasowy RZGW.

[ZT]57434[/ZT]

Jak zauważa Marek Panek, wiceprezes koła PZW Sochaczew-Miasto, problem z rzeka Utrata mają również wędkarze z Błonia.

- Z podobnym problemem zmagają się również wędkarze z Błonia. Jak rozmawiałem ostatnio z prezesem błońskiego koła, że systematycznie mają taką samą sytuację, ze co jakiś czas pojawiają się zrzuty dziwnych substancji do rzeki.

W weekend wędkarze informowali, że biała piana płynęła również Bzurą w okolicy Kozłowa Biskupiego. Sytuacja w tym rejonie również powtarza się co jakiś czas.

[FOTORELACJA]10248[/FOTORELACJA]

[WIDEO]591[/WIDEO]