Środa Popielcowa w Sochaczewie – czy wybieramy się posypać głowę popiołem? Jak wyglądają msze święte w tym dniu? Czy wprowadzone na dziś dodatkowe zalecenia wystarczą? Czy będziemy trzymać Wielki Post? Zdania mieszkańców w tych sprawach są podzielone.
[FOTORELACJA]10023[/FOTORELACJA]
Środa Popielcowa to w Kościele Katolickim dzień, kiedy rozpoczyna się okres, trwającego 40 dni, Wielkiego Postu. Tradycyjnie wówczas wierni idą do świątyń i podczas mszy świętej uczestniczą w obrzędzie posypania głowy popiołem. W tym roku, mimo pandemii, obrządek został utrzymany, Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów wydała jednak specjalne zalecenia. Oprócz obowiązujących dotychczas limitów wiernych (jedna osoba na 15 m kw.) i odstępów 1,5 metra, kapłani mają zadbać o bezpieczeństwo podczas posypywania głów popiołem. Po oczyszczeniu rąk, w maskach ochronnych zasłaniając usta i nos mają posypać głowy tym, którzy do niego przychodzą, lub wyjść do tych, którzy stoją na swoich miejscach, nie wypowiadając żadnych słów. Czy mieszkańcom Sochaczewa to wystarczy? Wielu z nich, jak Pani Janina, wybiera się na Mszę.
- Jest Popielec, pamiętam, jestem Katoliczką i pilnuję i Środy Popielcowej i Wielkiego Postu. Do kościoła pójdę, nie ma się co obawiać – jestem zdrowa i wiem, ze nikogo nie zarażę. Trzeba po prostu stosować się do zaleceń. A msze powinny się odbywać, ludzie muszą mieć możliwość pomodlić się, złożyć swoje prośby, także te, o zakończenie pandemii.
Zdecydowana większość z pytanych przez nas Sochaczewian wie o tym, że dziś Środa Popielcowa. Praktykujących ten obrzęd najwięcej jest wśród osób starszych. Do kościoła wybierają się dziś także Pani Stefania i pan Grzegorz.
- Wybieramy się razem z mężem na 18- tą. Nie mam obaw związanych z pandemią. Ja już covid przeszłam, mam 66 lat, a nie miałam żadnych poważnych objawów. Dbam o siebie, codziennie wychodzę, ćwiczę, jeżdżę na rowerze, dbam o siebie. Do kościoła chodzę. Przecież i do sklepu ludzie chodzą, do marketu na zakupy, to chyba i do kościoła można, jak się pilnuje obostrzeń
- Idziemy posypać głowę popiołem. Nie mam żadnych obaw związanych z pandemią, czuję się bezpiecznie. Wielkiego postu też przestrzegam, już żona tego dopilnuje
Wśród tych, którzy nie pamiętają o dzisiejszym dniu przeważali ludzie młodzi. Były też jednak wyjątki- pragnący zachować anonimowość mieszkaniec Sochaczewa przyznał, że mimo poważnego wieku do kościoła się nie wybiera, a głowę popiołem powinni dziś posypać sami hierarchowie.
Mok17:10, 17.02.2021
Mam 70 lat i swoje interesy z bogiem prowadzę sam...bez pośredników ...od 20 lat...a popiołem głowy to niechaj sobie kler posypie! 17:10, 17.02.2021
Ja12:12, 18.02.2021
Dobrze, że jestem niewierzący... 12:12, 18.02.2021
Ty13:57, 18.02.2021
w siebie pewnie również nie wierzysz :) 13:57, 18.02.2021
Buhaha Do Ty:17:16, 18.02.2021
Cóż ci do tego w co i kogo wierzy ?
Zajmij się sobą a nie wiara innych. 17:16, 18.02.2021
Wierny14:43, 19.02.2021
OD MOJEJ WIARY.....WSZYSTKIM....WARA!!!MAM DUŻO WIARY W EURO...FRANKI I DOLARY!!!? 14:43, 19.02.2021
Anty18:19, 17.02.2021
15 0
Jestem tego samego zdania. 18:19, 17.02.2021