Był słup, nie ma słupa. Rozsypał się na chodniku. Czytelnik podsyła nam zdjęcia zaobserwowanej wczoraj sytuacji przy ul. Sienkiewicza w okolicach PKP w Sochaczewie. – Dobrze, że się nikomu nic nie stało – pisze.
Czytelnik podzielił się z nami zdjęciami zaobserwowanej wczoraj sytuacji w okolicach parkingu pod PKP w Sochaczewie. Nie wiemy, czy zdecydowały czynniki zewnętrzne, czy też po prostu marność wykonania i materiału – i raczej na to byśmy stawiali, dość, że tutejszy słup energetyczny runął i rozsypał się na chodniku.
Czytelnik zwraca uwagę na najistotniejszy element:
- Dobrze, że się nikomu nic nie stało.
Mamy taką nadzieję, bo strach nawet wyobrazić sobie, co by było, gdyby…
Ciekawostką natomiast jest fakt, na którą również zwraca uwagę Czytelnik, że w tym miejscu zupełnie niedawno stał stary, mocno wysłużony słup, który jednak, jak się właśnie okazało, najwyraźniej był dużo silniejszy od obecnego, całkiem nowego.
ameba10:12, 30.10.2020
Amba fatima-był słup, słupa ni ma. 10:12, 30.10.2020
Ryszard 10:12, 30.10.2020
Zaraz się pisdowcy odezwa że to wina protestujacych, pewnie wlezli na ten słup i krzyczeli 10:12, 30.10.2020
AnnaAnna19:28, 30.10.2020
Eksploatacja drutu, środku słupa 19:28, 30.10.2020
Beton-drewno17:02, 31.10.2020
Sorki, ale ten stojący to drewniany jest, a ten leżący - betonowy. De facto - betonowy nówka sztuka i kiedyś ktoś go nie ustawił i tak leżał tam już długo..... 17:02, 31.10.2020
dbl10:24, 30.10.2020
4 3
Nie podkreślaj, że jesteś chamem 10:24, 30.10.2020
don gregorio12:29, 30.10.2020
0 2
wszystko mozliwe, nie było tam żadnego pisowca to na słupie wyładowali swoje żale i emocje. 12:29, 30.10.2020