W ramach protestu rolnicy z powiatu łowickiego i sochaczewskiego m.in z gmin Iłów, Rybno, Nowa Sucha czy Sochaczew, wyjechali dziś traktorami i samochodami osobowymi na drogi. W akcji udział wzięło około 100 rolników i 70 traktorów. Zwarta grupa  przed godziną 10.00 wyruszyła z miejscowości Błędów, pod Łowiczem w stronę Sochaczewa. Ostatnim punktem protestu było rondo w Ruszkach, z którego protestujący zawrócili i wyruszyli w drogę powrotną. Bezpośrednią przyczyną sprzeciwu rolników jest tzw. "Piątka Kaczyńskiego", specjalna ustawa zapewniająca większą ochronę praw zwierząt. Obejmuje m.in. wprowadzenie zakaz hodowli zwierząt futerkowych, ogranicza też ubój rytualny. Rolnicy zapowiadają, że to nie koniec protestów.

[FOTORELACJA]9663[/FOTORELACJA]

[WIDEO]513[/WIDEO]

Dziś na terenie całego kraju trwały protesty rolników. Na ulicę wyjechali również rolnicy z powiatu łowickiego i sochaczewskiego, m.in z gmin Iłów, Rybno, Nowa Sucha czy Sochaczew, W ten sposób protestujący wyrazili swój sprzeciw wobec "Piątki dla zwierząt”, którą planuje wprowadzić rząd oraz zwrócili uwagę na problem ASF - afrykańskiego pomoru świń. Ich sprzeciw budzi także osoba nowego ministra rolnictwa Grzegorza Pudy, ale także obecna sytuacja w rolnictwie.

Zwarta grupa ponad 100 rolników rano wyruszyła z miejscowości Błędów, pod Łowiczem w stronę Sochaczewa. Po południu grupa dotarła do ronda w Ruszkach i zawróciła w drogę powrotną  do Łowicza. O tym jak przebiegał protest na trasie mówi jeden z organizatorów Rafał Gawroński hodowca trzody chlewnej, należący do AgroUnii. 

- Zostaliśmy zatrzymani na granicy powiatów, policja badała trzeźwość kierujących. Dostaliśmy polecenie, aby jechać w 200 metrowych odstępach. Peleton się rozciągnął,  a w rezultacie doszło do tego, że byliśmy zmuszeni jechać bardzo wolno. Potem nie zostaliśmy wpuszczeni do centrum Sochaczewa, dlatego skierowaliśmy się w kierunku ronda w Ruszkach, gdzie zawróciliśmy i ruszyliśmy w drogę powrotną.  Myślę, że powrót do domu pójdzie nam już dużo sprawniej. Będziemy jechać w zwartym szyku, aby jak najmniej utrudniać życie kierowców. Przepraszamy wszystkich użytkowników dróg, jeśli dziś sprawiliśmy im trudności, ale jesteśmy zmuszeni w ten sposób wyrazić nasz sprzeciw, wobec polityki państwo wobec rolników i rolnictwa.

Rolnicy zapowiadają, że nie zaprzestaną protestować i walczyć o lepszy byt dla polskiej wsi. Rolnicy planują 13 października wyruszyć traktorami do Warszawy, a potem również na drogi naszego powiatu.  

[ZT]54916[/ZT]