Z tropików do Sochaczewa. Modliszki w lasach powiatu

Jednym kojarzy się z mistrzem kung-fu przygotowującym się do walki innym z osobą, która złożyła właśnie ręce do modlitwy. I stąd pochodzi jej nazwa – modliszka. Wydawać się może, że to gatunek egzotyczny, ale okazuje się, że tereny zielone naszego powiatu stały się na dobre domem tych pięknych owadów.

Skąd modliszki w powiecie sochaczewskim? Wszystko przez zmiany w klimacie. Modliszki zwyczajne to owady, które najliczniej występują w strefie tropikalnej i subtropikalnej. Ocieplenie klimatu jakie obserwujemy w ostatnich latach sprawiło, że nasze tereny stały się dla nich równie sprzyjające jak rodzime ziemie. Jeśli dodać do tego fakt, że modliszki są mocno ekspansyjne i chętnie zajmują nowe tereny, to mamy odpowiedź na pytanie skąd wzięły się w Sochaczewie.

Pierwszym obszarem gdzie można było zaobserwować osobniki była Puszcza Bolimowska. Ale wspomniana już tendencja do zajmowania nowych terenów sprawia, że przy odrobinie szczęścia możemy je zaobserwować także w innych lasach i na terenach zielonych naszego powiatu. Szukać należy ich na nasłonecznionych polanach a także na skrajach lasów sosnowych porośniętych wrzosem.

Nie lada atrakcją dla miłośników przyrody może być zaobserwowanie polującej modliszki. Silne przednie kończyny pozwalają jej na schwytanie tak silnych i ruchliwych owadów, jak na przykład koniki polne. Nieszczęśliwa ofiara jest potem zjadana żywcem. Co ciekawe modliszki cechuje też kanibalizm. Samice, które są większe od samców często zjadają osobnika, z którym chwilę wcześniej kopulowały. Dzieje się tak najczęściej, gdy w środowisku zamieszkiwanym przez modliszki jest niewiele pokarmu, lub kiedy samice wyczują silną konkurencję w łowisku.

Mimo tak brutalnego podejścia do ofiar i pobratymców modliszki nie stanowią jakiegokolwiek zagrożenia dla człowieka. Nie mają możliwości użądlenia jak szerszenie czy pszczoły, a ich delikatny aparat gębowy też nie pozwala na wyrządzenie człowiekowi ewentualnej krzywdy. Ludzki naskórek jest za twardy dla modliszek.

Warto zauważyć, że ekspansja modliszek oznacza, że mamy kolejny rzadki gatunek, który występuje na terenie naszego powiatu. Owad znajduje się w Polskiej Czerwonej Księdze jako gatunek bardzo wysokiego ryzyka i jest objęty ścisłą ochroną gatunkową. To powód do radości, bo dobrze świadczy o stanie terenów leśnych, ale tez odpowiedzialność, bo największym zagrożeniem dla modliszek występujących w Polsce jest likwidowanie polan leśnych, na których występują.