Zamknij

Daniel Ignatowski z Sochaczewa i jego świat widziany z perspektywy kabiny ciężarówki

12:07, 08.09.2020 K.Ż Aktualizacja: 08:18, 09.09.2020
Skomentuj

Daniel Ignatowski kierowcą ciężarówki jest od dwóch lat. Uprawnienia na prowadzenie dużego wozu zrobił w wieku 18 lat,  zaraz po prawie jazdy na osobówki. Jak sam twierdzi, choć jest młodym kierowcą, to świetnie daje sobie radę na drodze za kierownicą dużego mobilka. I z każdym dniem za kółkiem doskonali swoje umiejętności.

Ciężarówki są w rodzinie Daniela Ignatowskiego odkąd pamięta. Na tirach jeździł zarówno dziadek jak i tata. Inspiracją do zainteresowania się pracą za kółkiem dużego mobilka, był tata który jako kierowca zawodowy pracuje w tym zawodzie już od 20 lat.  

- Bakcyla do ciężarówek złapałem od taty. Bardzo często zabierał mnie w wspólne trasy. Dzięki temu od małego ciągnęło mnie do tego fachu. I mogę powiedzieć, że marzenie z dzieciństwa się spełniło.

Daniel jeździ ciężarówką po całej Polsce. Każdego dnia stara się wracać do domu.

- Najczęściej robię trasę Poznań – Wrocław, Łódź – Warszawa, Poznań – Wrocław. Mam taki system, że codziennie staram się zjeżdżać do domu. Choć wiadomo, że czasem bywa różnie.

Daniel Ignatowski swój dzień w pracy podsumowuje, jako ciągłe  przemieszczanie się na trasie załadunek i wyładunek. W czasie panowania epidemii koronawirusa, kierowcy bardzo często nie wiedzą nawet co przewożą, bo nie mają wstępu na magazyn podczas załadunku towarów na samochód.

- Dzień zaczyna około godziny 4.00 rano i trwa najczęściej 15 godzin, choć ze względu na ograniczenia czasu pracy kierowcy, tyle czasu mogę pracować 4 razy w tygodniu. W pozostałe dni czas pracy wynosi 13 godzin.  Staram się pracować od poniedziałku do piątku, a weekendy mam wolne, choć czasem zdarzają się też pilne transporty w czasie wolnym. Posiłki jem z reguły w trasie. Mama przygotowuje z reguły mi coś smacznego, choć zdarzają się dni, że jadam coś w knajpach po drodze.

Jak podkreśla pan Daniel, kierowcy ciężarówek na trasie nie mają łatwo. Inni użytkownicy dróg nie zawsze pamiętają, że jeśli pojazd jest rozpędzony i ma dużą masę, to kierujący, choćby chciał, nie będzie w stanie wyhamować.

- W trasie trzeba mieć oczy do dokoła głowy i myśleć za innych. Bardzo często na drodze  kierowcy osobówek traktują nas jak wrogów. Bywa tak, że utrudniają nam wyprzedzania, gdy np. chcemy wyprzedzić inną ciężarówkę.  Moja dziewczyna jest lepszym kierowcą osobówki ode mnie. Mogę powiedzieć, że gdy zjeżdżam z trasy, to jakbym się uczył jeździć na nowo samochodem osobowym bo posiadam dużo nawyków z jazdy ciężarówką.

 

(K.Ż)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

MokMok

11 2

Jestem pelen podziwu dla takich szoferow.....to ciezka praca...trzeba miec zdrowie.? 12:42, 08.09.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

SochoSocho

9 1

Czapki z głów przed kierowcami, bo to ciężka praca- wiem co mówię.
Ale trochę matwmatyki:
Chłopak codziennie jest w domu, a przynajmniej się stara, czyli robiąc trasę
Sochaczew-Poznań- Wroclaw- Sochaczew. Łamie przepisy? No niby jak w 9 h jazdy?
Mając 10h jazdy ( 2 razy w tygodniu) , to i tak ciężko.
Nie liczę już Łodzi.
Realia polskich kierowców na umowch u polskich przewoźników.

Co do wywiadu...
'(...) . Moja dziewczyna jest lepszym kierowcom'
Ktoś to w ogóle redaguje?

Trzymaj się Daniel. Praca ciężka, ale jeżeli to lubisz, działaj. 20:30, 08.09.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

teretere

1 0

10h jazdy (2razy w tyg) tj. 20h tygodniowo pracy to duzo?
inni normalnie robia w tygodniui 40 a jeszcze inni 72. 10:05, 16.09.2020


JedynkaJedynka

5 0

Daniel, podziwiam Cię, dużo sukcesów!
Pozdrawia koleżanka z gimnazjum! 21:30, 08.09.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

smpasmpa

8 6

Łomatko, wypociny tirowca na łamach portalu... Źle już musi być z tym portalem skoro takie gnioty wstawia. Serio nic nie dzieje się więcej w Sochaczewie i okolicach? Żenada.
A gościu ambitny jak diabli ? - spełnił swoje marzenia i... zaczął jeździć tirem jak ojciec i dziadek ? ? 11:19, 09.09.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SMSSMS

4 5

Do smpa, Twój wpis jest tragiczny i tyle w temacie, może przedstaw się z nazwiska jak masz odwagę.

Może warto porozmawiać też z innymi ciekawymi ludźmi wykonującymi różne zawody ? Grabarz, operator koparki, Pani na kasie ? Wiem, że mało chwytliwe zawody ale jakie potrzebne. Bez nich nie damy rady :) 13:44, 09.09.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GrzychuGrzychu

0 0

Wole jak pisze tirowiec o swojej robocie niż o jakiś morderstwach czy awanturach itp. może mniej sensacyjnie, ale to znaczy że jest OK :) 10:02, 16.09.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%