Zamknij

Dom Dziecka oczami mieszkańców Giżyc

10:19, 30.06.2020 materiał płatny Aktualizacja: 10:59, 01.07.2020
Skomentuj

"Szanowni Państwo!

W ostatnim tygodniu wylewa się fala hejtu na część mieszkańców Chodakowa, którzy wyrazili swoje niezadowolenie z powodu niepoinformowania ich przez władze powiatu o planowanej w ich miejscu zamieszkania inwestycji w postaci zakupu budynku z przeznaczeniem na placówkę oświatowo – wychowawczą (dom dziecka). W sumie nie dziwi nas ten hejt. Gdybyśmy posiadali wiedzę jedynie   o tym piśmie, też byśmy sobie o tych mieszkańcach pomyśleli źle. Faktem jest, że w obecnych czasach sąsiad musi prosić sąsiada o wyrażenie zgody na różne działania, więc rzeczywiście najpierw okoliczni mieszkańcy powinni zostać zapoznani z planami. Winni wyrazić własne zdanie a nie najpierw podpisano umowę na zakup posiadłości i postawiono ich przed faktem dokonanym.

Ale sprawa mieszkańców Chodakowa niestety przyćmiła znacznie większy problem. A to zamieszanie wokół mieszkańców jest zarządowi powiatu bardzo na rękę, bo obecnie zarząd to są ci dobrzy, a Chodakowianie źli. A nie do końca tak jest.

O tym, w jakiej formie mają wyglądać nowe domy dziecka wiadomo od kilku lat (ustawa  z 2011 r.). Powiat miał mnóstwo czasu na przygotowanie się do przepisów.

Od 1951 roku siedzibą domu dziecka jest pałac w Giżycach. Pałac wraz z otaczającym go terenem, w tym parkiem, to obszar ponad 7 ha. Obok samego pałacu znajduje się parterowy budynek, w którym od wielu już lat, również mieszkają dzieci, ale także pracownicy domu.

Zapewne większość z Państwa nie miała okazji być gościem ani pałacu ani małego budynku ani nawet terenu wokół. Więc nakreślimy Państwu odrobinę z tego miejsca. Sam pałac jest budynkiem trzykondygnacyjnym. Piwnica to pomieszczenia typowo gospodarcze, w których znajduje się obszerna kuchnia z zapleczem magazynowym, prasowalnia, kotłownia z dużym magazynem węgla. Pierwszy poziom to duży hol, stołówka ze zmywalnią i windą do pomieszczeń kuchennych, gabinet dyrektora, inne pomieszczenia socjalne, pokoje specjalistów. Piętro to pokoje dla mieszkańców, kuchnie dla każdej grupy dzieci, sala sportowa, świetlice. Po kapitalnym remoncie pałacu w 1985 r. pokoje dzieci są z łazienkami.

W jednym z komentarzy pod artykułem hejtującym Chodakowian padło stwierdzenie, że w pałacu jest atmosfera jak z thrillera psychologicznego a budynki parterowe reprezentują warunki kolonijne. Każdemu życzymy, by w takim „thrillerze” mieszkał.

Zarówno sam pałac, jak i mały dom są w bardzo dobrym stanie. Mały budynek został całkiem niedawno wyremontowany i jak najbardziej spełnia wymogi ustawodawcy. Może stanowić zupełnie oddzielny, autonomiczny dom dziecka wg nowych zasad – pokoje, kuchnia, itp. Remont tego budynku parterowego sfinansował jeden z hipermarketów znajdujący się na terenie powiatu sochaczewskiego, starostwo wydało pieniądze na ocieplenie tego budynku, wymianę okien i centralnego ogrzewania. Sfinansować i dowiedzieć się za parę lat, że nasz wkład przepadł – na pewno dla tej firmy to miłe uczucie.

Na terenie pałacu jest tak dużo miejsca, że umieścilibyśmy śmiało ze 4 dodatkowe budynki, nawet bez straty drzewostanu. Więc dlaczego od 10 lat nic takiego tam się nie dzieje? Gdyż pałac jest wg nas szykowany na sprzedaż. Wszystko na to wskazuje.

Pierwsze przymiarki do sprzedaży pojawiły się kilkanaście lat temu, ale wówczas ostatecznie na spotkaniu przedstawicieli powiatu, gminy, sołectwa, lokalnej społeczności, ówczesny starosta publicznie wycofał się z pomysłu sprzedaży pałacu ku ogromnej uciesze dzieci a także mieszkańców Giżyc i okolicznych miejscowości.

Ostatnie zamysły o sprzedaży miały miejsce kilka lat temu. Wtedy do władz starostwa dotarła informacja o spadkobiercach. Prawdopodobnie poszperano w przepisach i odkryto, że ponoć już im się nie należy. No może i nie, ale pozwolimy sobie poświęcić spadkobiercom kolejny akapit.

Otóż ci szlachetni ludzie pojawili się przed wieloma laty (wczesne lata 90) w Giżycach, by nawiedzić miejsca pochówku swoich przodków. Zadeklarowali, że póki w tym miejscu znajduje się dom dziecka, to oni go pozostawiają dzieciom i nie będą dochodzić roszczeń. Byli bardzo zadowoleni, że pałac jest dobrze utrzymany. Niestety nie ma to jakiegoś zapisu, ale spadkobiercy danego słowa dotrzymali. Społeczeństwo dostało od spadkobierców dar, wymuszony zresztą ustawą o nacjonalizacji majątków ziemskich, ale na zasadzie warunku. Tymczasem władze powiatu planują dla pieniędzy tę umowę złamać. W innych krajach umowa słowna jest warta wiele –  słowo to słowo, tymczasem  w naszym państwie, słowo jest ważne póki nie ma większej korzyści. Jak można tak postąpić z tak szlachetnym darem tych ludzi? Dla pieniędzy? Pieniądze ponad wszystko?

W jakimś kolejnym komentarzu jesteście Państwo oburzeni, że ktoś z rady powiatu użył sformułowania „wybieg”, mając na myśli teren wokół domu w Chodakowie. Słowo jest wprawdzie wyrwane z kontekstu, ale faktycznie padło. Padło w celach… prześmiewczych. Podpisujemy się pod tym szyderstwem. Faktycznie biorąc pod uwagę teren, jaki znajduje się wokół szykowanego pod dom dziecka domu a teren jakim dom dziecka dysponuje obecnie, takie skojarzenie jest jak najbardziej na miejscu. Teraz mają ogromny teren, piękne drzewa, park z tyłu ze stawami, plac zabaw, dużą altanę, boisko. Gdyby powstały tam kolejne budynki, miejsca na zabawę i odpoczynek na pewno nie zabrakłoby. A w Chodakowie? W porównaniu z tym to taki… właśnie wybieg… spacerniak…

W Giżycach budynki najbliższych sąsiadów są oddalone od pałacu znacznie, przez co ewentualny hałas bawiących się dzieci nikomu nie przeszkadza. Mieszkańcy osiedli miejskich bardziej niż wiejskich muszą się liczyć z sąsiadami, którym może coś przeszkadzać. Przyszli sąsiedzi muszą zdawać sobie sprawę, że mieszkanie obok dorastającej młodzieży wiąże się z puszczaną głośno muzyką, kłótniami, niecenzuralnymi sformułowaniami. Jest to cecha większości dorastającej młodzieży. Nie będzie to etap przejściowy lecz nawracający, gdyż na miejsce dzieci opuszczających placówkę pojawią się nowe, z nowymi nawykami.

Giżyce… właśnie… Dom dziecka jest tu od 70 lat. Większość mieszkańców urodziła się, gdy ten dom już istniał. To są nasze dzieci – giżyckie i jest im u nas dobrze. Są u siebie i czują się jak u siebie. Wychowankowie miło wspominają spędzony tu czas, utrzymują kontakt z wychowawcami i rówieśnikami z tzw. terenu, odwiedzają miejscowość. Wiedzą, że mają gdzie wracać i że przyjmiemy ich z radością. Likwidacja obecnej placówki spowoduje utratę „domu rodzinnego”, jakim był dla już pełnoletnich i usamodzielnionych wychowanków dom dziecka.

W czasie podlegania pod Płock nasza palcówka mogła pochwalić się najmniejszym odsetkiem ucieczek, co świadczyło o ich pełnej akceptacji i dobrych relacjach w domu.

Nie przypominamy sobie spotkania z naszymi koleżankami, kolegami czy wychowankami, podczas którego nie wyczuwałoby się takiej pozytywnej więzi łączącej ich – mieszkańców bidula – z nami, z terenu. Czasem ktoś z nas po latach zapomni imię czy nazwisko, ale wspólnych chwil nie zapominamy.

Warto w tym miejscu nadmienić, że na terenie przyległym do pałacu znajduje się jeszcze jeden budynek, piętrowy, w którym kiedyś zamieszkiwali pracownicy placówki. Zanim został sprzedany w 2006 r. prywatnym osobom, poprzednia dyrektor placówki zgłaszała propozycję zagospodarowania tego budynku na potrzeby reorganizacji placówki. Plany te nigdy nie zostały zaakceptowane przez ówczesne władze, chcące podrzucić przysłowiowe kukułcze jajo następcom.

Opuśćmy na chwilę Giżyce. Udajmy się do Chodakowa. Gdzieś w prasie możemy znaleźć koszt zakupu tego budynku plus działki obok. Ale jeszcze czeka nas zapewne chociaż drobny remont…Plus podobno budowa kolejnego budynku na sąsiedniej działce…

Powiedzmy, że do budowy nowego dojdzie za parę lat, to i tak na dzień dobry to wydatek rzędu miliona złotych. Za milion złotych stanąłby zapewne piękny nowy budynek na jednej z wyodrębnionych dzięki konserwatorowi działek, przy obecnie funkcjonującym domu dziecka w Giżycach. Mielibyśmy 3 domy dla 14 dzieci każde.

No ale po co? Kupmy ten wciśnięty na siłę pomiędzy inne budynki dom z działeczką, wydajmy pieniądze na budowę nowego domu po sąsiedzku a pałac sprzedajmy. Dobrze wyglądający na zewnątrz, dobrze urządzony w środku, budynek obok świeżo po remoncie, mnóstwo terenu wokół, park, stawy… Po co nam to? Mieszkańcom, dzieciom…? Po co? Niech służy prywatnej osobie. Niech sobie zrobi tam jakiś pensjonat albo coś podobnego. Pokoje z łazienkami już są, kuchnia duża, dobrze wyposażona już jest. Niewielkim nakładem otworzy biznes. A dzieciaki niech się gnieżdżą w tym chodakowskim budynku i niech biegają wokół niego w kółko.

W czasach, gdy Giżyce należały do województwa płockiego, mieszkańcami naszego domu były dzieci z Płocka, Kutna czy Sierpca. Ich domy rodzinne były daleko. Obecnie przebywają w nim w większości dzieci z naszego powiatu. Ponieważ mamy porównanie, to naszym zdaniem opcja rodziny mieszkającej daleko była dla nich zdrowsza. Proszę się nie łudzić – odwiedziny rodzin piękne są w teorii.

Co to znaczyć może dla obecnych podopiecznych? A no to, że wśród obecnych wychowanków są dzieci pochodzące z okolic Chodakowa. One wrócą do swojego środowiska, z którego zostały zabrane zapewne nie bez przyczyny. A co to ma do rzeczy? Rozmawialiśmy z wieloma pedagogami. Nie było osoby, której by ten fakt nie zaniepokoił. Osoby mające pojęcie o dzieciach z domów dziecka nie zachwycają się „przepięknym” zakupem w Chodakowie. Są zdegustowane a wręcz przerażone.

Po wysłuchaniu wywiadu z dnia 24.06.2020 r. w Radio Sochaczew zastanawiamy się, skąd panie rozmówczynie brały takie wyidealizowane pomysły.

Podkreślały panie, że mieszkanie w mieście jest wygodniejsze pod wieloma względami. Owszem, ale bez przesady. Mieszkanie na wsi ma również wiele korzyści. Jesteśmy dumni z bycia mieszańcami wsi. Na przełomie lat te same argumenty zmieniły bieguny – to, co było za przeniesieniem szkoły specjalnej do Erminowa, teraz jest przeciw utrzymaniu domu dziecka w Giżycach. To w końcu wieś i ubocze są dobre czy złe?

Mówiły panie o tym, jakie same dobre rzeczy czekają dzieci w Chodakowie. Będzie blisko do parku linowego (ile razy w ciągu roku można tę samą trasę przechodzić?), do parku (mają swój własny obecnie), rowerem będą mogły jeździć na zakupy do Sonaty (który wychowawca zaryzykuje puszczenie dziecka na taki samodzielny wyjazd, jeśli w grę wchodzą ogromne kłopoty z racji ucieczki wychowanka czy wypadku).

Wspomniały panie o tym, że niemożliwe jest osiągnięcie efektu rodziny w giżyckim pałacu – piękne słowa, naród kupi. Dzieci mieszkają w pokojach 2,3,4 – osobowych w systemie rodzinkowym, polegającym na nierozdzielaniu rodzeństw. Każde rodzeństwo ma do dyspozycji własny pokój z łazienką i odpowiednim wyposażeniem. Czy to nie składowa efektu rodziny? Najważniejsza jest (podobnie jak w każdej rodzinie) więź emocjonalna, poczucie bezpieczeństwa i wspólnoty.

Słyszymy dalej w wywiadzie, że pałac nie spełniał kryteriów nowej ustawy. No cóż… jedyne kryterium to takie, że ma być 14 dzieci, budynki mają być na oddzielnych działkach. Nic więcej. Widocznie powiat ma swoje dodatkowe kryteria. (art. 106 ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej oraz §18 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 22 grudnia 2011 r. w sprawie instytucjonalnej pieczy zastępczej)

W 2019 r. konserwator zabytków zgodził się na podział gruntów celem pobudowania na oddzielnych działkach (w myśl ustawy) dwóch nowych domów. Przeprowadzony w maju br. przetarg okazał się zbyt kosztowny (5 mln za dwa budynki… Czyżby klamki ze złota były planowane?). Poszły na to zapewne jakieś niemałe pieniądze (wydzielenie działek, sporządzenie planów, zgody konserwatora) a sam proponowany koszt budowy jest dosyć intrygujący. Wszelkie zapewnienia o budowie domu legły w gruzach. Nie poczyniono żadnych dodatkowych działań, jak kolejny przetarg czy próby pozyskania brakujących środków. Wiemy, że na potrzeby dzieci z domów dziecka otwartych jest wiele osób i środowisk czy prywatni sponsorzy, których hojność jest nam znana.

Zapewne konserwator zgodziłby się, aby wyodrębnić działkę, na której znajduje się mały dom, aby spełnić ustawodawczy wymóg – każdy dom na oddzielnej działce.

Nie ma kryteriów wg których pałac nie mógłby nadal pełnić swej zacnej funkcji. Musiałoby tam mieszkać 14 dzieci – koniec kryteriów. Więc to żadne kryteria, to zwyczajnie kwestia finansowa. Za drogo dla powiatu trzymać dzieci tutaj. Proszę w żadne inne kryteria nie wierzyć, bo ich zwyczajnie nie ma.

Ale „najpiękniejszym” sformułowaniem padającym w wywiadzie tych pań było, że w Giżycach jest „izolacja społeczna”. Żyjemy obok nich i z nimi kilkadziesiąt lat. Dziękujemy paniom za uświadomienie, że nasze relacje z rówieśnikami z domu dziecka przez wiele lat można określić mianem izolacji społecznej. To jest farsa, a nawet obrażanie mieszkańców naszej miejscowości.

Choć chcieliśmy zauważyć, że poprzedni dyrektorzy placówki sprawiali, że drzwi domu dziecka stały faktycznie otworem dla odwiedzających. Pamiętamy wspólne mecze na boisku (okresowo codzienne), grę w hokeja w okresie zimowym na stawach, zjazdy sankami z lodowni w parku, zabawy choinkowe, dni dziecka, bywanie w domu dziecka u znajomych, ich wizyty w naszych domach. Odbywały się także rozgrywki tenisa stołowego, bowiem wielu wychowanków domu dziecka pod kierunkiem wychowawców osiągało sukcesy na terenie powiatu a nawet województwa. Świadczą o tym medale i puchary, znajdujące się od niedawna w holu głównym budynku.

Jeszcze kilka lat temu obie bramy były otwarte, można było np. razem ze swoim dzieckiem wejść na plac zabaw, dzieciaki mogły się wspólnie pobawić. Obecnie – raz, że nie ma jak wejść, bo bramy pozamykane, a dwa – zostaniemy wyproszeni, ewentualnie postraszeni wezwaniem policji. To nie Giżyce się izolują, to nowa pani dyrektor izoluje dzieci od społeczeństwa.

Zniesmaczenia wywiadem nie zrozumie ktoś, kto nie zna społeczności Giżyc, domu dziecka i jego wychowanków a także nie jest emocjonalnie z nimi związany. Wy, drodzy Państwo, po prostu tego nie zrozumiecie, jak nas – zwykłych mieszkańców – boli, co się dzieje w sprawie naszego pałacu, naszego domu dziecka i naszych dzieci. Jak boli nas ta przykrywka pod hasłem „dobro dzieci” i „niespełnione kryteria”.

W grudniu zeszłego roku, w gminnej bibliotece w Iłowie, była zorganizowana aukcja charytatywna, z której dochód miał być przeznaczony właśnie na rzecz naszego Domu Dziecka. Dzieci wiedziały, że ktoś dla nich specjalnie coś organizuje. Niestety na dzień przed okazało się, że nie ma zgody na tę aukcję ze strony starostwa. Ciekawe czy ktoś się zastanowił jak poczują się dzieci i ofiarodawcy przedmiotów wystawionych na aukcję. Argumentem przeciwko kiermaszowi było stwierdzenie, że dzieciom w domu dziecka niczego nie brakuje i będzie to odebrane, że powiat nie dba o swoją placówkę. Ciekawe co na to stali sponsorzy Domu Dziecka…?

W związku z tym pieniądze z aukcji zostały przeznaczone na operację kręgosłupa jednej z mieszkanek powiatu sochaczewskiego.

Ponieważ ludzie mają rodziny i chcą pracować, oficjalnie pracownicy czy domu dziecka czy innych instytucji podlegających starostwu, nie wypowiedzą się negatywnie o pomyśle przeniesienia domu  i zamknięcia ostatecznie pałacu. Boją się o swoją pracę czy stanowiska. Ale nieoficjalnie z kim byśmy nie rozmawiali, wszyscy jak jeden mąż mówią, że nie chodzi tu o dobro dzieci a nadrzędnym celem jest sprzedaż pałacu w Giżycach, że to tylko kwestia czasu. A odsunięcie tego powiedzmy o rok, to jedynie zamydlenie oczu społeczeństwu, również Państwu.

Zdajemy sobie sprawę, że powyższe stanowisko może nie znaleźć zrozumienia i akceptacji. Zapewne znajdą się osoby zaprzeczające zawartym tu treściom bądź przemieniające je na swoją korzyść. Komentujący przyczepiać się będą pojedynczych słówek. Informacje tu przedstawione nie są wyssane z palca, mają swoje potwierdzenie w źródłach osobowych. Osób mających ukierunkowane poglądy nasze pismo nie przekona do zmiany punktu widzenia. Być może celem zaprzeczenia treści tu zawartych placówka w Giżycach w najbliższym czasie znów stanie się bardziej otwarta, choć na relacje tak bliskie jak kiedyś bywały, potrzeba więcej czasu.

Pismo to powstało z inicjatywy mieszkańców, którzy chcą, byście poznali Państwo także naszą wersję. Przekazaliśmy je na ręce radnych gminy Iłów z prośbą o upublicznienie.

Uratujmy Dom Dziecka wraz z pałacem w Giżycach! Może jeszcze nie jest za późno."

/MATERIAŁ PŁATNY/

(materiał płatny)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(86)

DanutaDanuta

14 2

No i wszystko jasne... rzeczywiście pałac jest doinwestowany, piękny, zadbany. Komu go obiecały władze powiatu ? Prominentom dobrej zmiany ???
11:03, 30.06.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

........

1 2

Na pewno tak jest resztę sprzedać za grosze,a ktoś będzie się bogacił,ale na krzywdzie dzieci się nie wzbogaci czy wcześniej czy później , ręka Boska sięgnie tak się właśnie broni dzieci. 15:56, 30.06.2020


LolaLola

1 0

STAREMU KACZYŃSKIEMU FUNDACJA Z BIALEGOSTOKU SZUKA OBECNIE PAŁACYKU ...A M. KAMINSKI TO JEGO PRAWA RĘKA WIEC MOŻE MU SZUKA PALACYKU W SWOICH RODZINNYCH STRONACH. ?COŚ TU BARDZO ŚMIERDZI ??JAK Z MOSTEM NA TROJANOWIE KTÓRY MU LOKLANY PIS I MINISTRANT-POSEL OBIECAŁ.
09:35, 03.07.2020


reo

CzytelnikCzytelnik

5 8

Czy redakcja TUSochaczew aby pozostać w pełni obiektywną co do treści artykułu nie powinna zamieścić informacji kto go napisał? Osoba która go pisała sama także powinna chcieć umieścić podpis. No chyba, że to płatny anonimowy donos... 11:07, 30.06.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

AnnaAnna

6 1

Sponsorem artykułu jest pracownik domu dziecka z Giżyc. 11:35, 30.06.2020


DemotywDemotyw

11 0

Tak tak, niech się podpiszę konsekwencji żadnych nie będzie :D Oj tam najwyżej jakieś małe wypowiedzonko z pracki, albo jakiś zaległy podateczek się znajdzie. Ale tak to wszystko będzie ok :D
11:41, 30.06.2020


danadana

3 1

Nie wiedziałam, że mając 2000m2 działki mam tylko wybieg ? 11:45, 30.06.2020

Odpowiedzi:8
Odpowiedz

InkaInka

1 1

A to masz 14- osobową rodzinę ????? ?
11:52, 30.06.2020


OmnisOmnis

2 1

Ja mam 11 osobową rodzinę ale mam tylko 1000 m dzialki . Nie da sie żyć w takim ścisku. ? 13:52, 30.06.2020


sobiepansobiepan

4 2

A moja siostra mieszka w klitce w Socho w mieszkanku 55m we 5 osób. I ni ma ogrodu ? WYOBRAŻACIE SOBIE TO? KATASTROFA!!!! A na poważnie to widać, że ktoś tu ma mieszkańców domu gdzieś. Interes pracowników ważniejszy, interes mieszkańców chodakowa też ważniejszy chociaż nie wiem, jakby miały te dzieciaki niekorzystnie wpłynąć na "dzielnicę". Wstyd ludzie, wstyd 14:03, 30.06.2020


DemotywDemotyw

4 0

Tak tak fajnie jest sobie pisać z samym sobą :D 14:26, 30.06.2020


DemotywDemotyw

3 0

Dokładnie Demotyw masz rację, sami ze sobą dyskutują i myślą, że nikt tego nie zauważy :D 14:28, 30.06.2020


DemotywDemotyw

4 0

Dokładnie chłopaki/dziewczyny macie rację, ciemny lud tego nie kupi :D 14:29, 30.06.2020


DemotywDemotyw

2 0

Dokładnie nikt nie zauważy. RATUJMY DOM W GIŻYCACH ? 15:06, 30.06.2020


DemotywDemotyw

1 1

Demotywie zwołaj innych demotywów. W koncu trza się pozbyc tych dzieci z chodakowa niech se siedzom w gizycach 15:11, 30.06.2020


piotrpiotr

1 2

jutro w chodakowie jest spotkanie w tej sprawie 11:46, 30.06.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

SpotkanieSpotkanie

4 1

Tak ale już po zakupie działek i budynku. Specjalnie robią spotkanie gdy jest już wszystko kupione i nic nie można zmienić. 15:56, 30.06.2020


GiżyceGiżyce

8 4

Dom dziecka musi zostać w Giżycach a nie zostać sprzedany a dzieci przenieść do takiej małej klitki w Chodakowie. Przecież tam starczy miejsca aby pobudować ten drugi budynek i jeszcze zostanie teren na zabawy dla dzieci a jak w Chodakowie dobudują jeszcze jedną placówkę to dzieci będą miały jeszcze mniej miejsca a w Giżycach miejsca jest dużo nawet nie na dwa tylko kilka budynków tak aby nie przeszkadzały one sąsiadą. Uratujmy dom dziecka w Giżycach. 11:53, 30.06.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AnitaAnita

2 2

Ale po co? Chodzi ci o dzieci z domu dziecka czy o jakiś włąsny interesik? 21:53, 30.06.2020


TrompkaTrompka

3 8

Co znaczy "uratujmy"? Przed czym, a może przed kim? W ostatnim zdaniu chyba wychodzi szydło z worka, że o lokalizacje chodzi a nie dzieci... Echhh, przykro. Bardzo dużo frazesów i pustosłowia i to na co inni zwrócili autor/ka się chowa, brak odwagi cywilnej. I szczerze, to śmieszne są odwołania do umów słownych między szlachetnymi właścicielami i społeczeństwem. ??? 12:04, 30.06.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

IgorIgor

2 2

Dom Dziecka powinien zostać w Giżycach, ponieważ tam mieszkańcy szanują mieszkańców Domu i traktują jak własne dzieci. 18:19, 01.07.2020


szokszok

7 1

izolacja dzieci, to mają wpuszczać na teren wszystkich, a odpowiedzialność ponosi dyrektor, jak zgwałcą kogoś z dzieciaków to też dyrektor, ludzie, kto to napisał 12:12, 30.06.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KrysKrys

6 0

Nie będzie Domu Dziecka to i pewnie szkołę zamkną! 12:27, 30.06.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

NickNick

4 0

Tak, szkołę planują zamknąć. 12:53, 30.06.2020


AnitaAnita

5 1

No to o co wam chodzi? O dzieci z domu dziecka czy o skzołe dla waszych dzieciaków? Bądźcie uczciwi! 21:51, 30.06.2020


Stop hejtStop hejt

8 6

Wszystkim co hejtowali osoby sprzeciwiające się domu dziecka w Chodakowie: Czy na pewno chcielibyście mieć za płotem miejsce w którym od rana do wieczora słychać wrzaski, muzyke i inne hałasy związane z bawiącymi się dziećmi? Czy tylko każdy jest taki mądry jak sprawa go nie dotyczy bo mieszka kilka kilometrów od tego miejsca i w żaden sposób nie będzie tęgo słyszeć. Pomyślcie trochę o tych sąsiadach co chcą odpocząć po pracy itp. w końcu każdy ma prawo do odpoczynku. Jak to mówi przysłowie"komu powoli tego nie boli". Najlepszym pomysłem jest nie likwidować domu dziecka w Giżycach bo jak piszę w artykule warunki tam są i nawet jest miejsce na pobudowanie drugiego budynku. Wszystko jest do zrobienia tylko zależy to od naszych rządzących którzy są niestety fatalni. Zasłaniają się dobrem dzieci poto żeby załatwić swoje interesy. W takim razie dlaczego nie powiadomili osób sąsiadujących obok miejsca planowanej placówki? Dlaczego robią teraz spotkanie gdy działki z tym domem są już sprzedane. Cała ta inwestycja jest grubymi nićmi szyta, to widać z daleka na przykład dlatego że nie powiadomili mieszkańców o miejscu w którym ma być dom dziecka i w wielu innych aspektach. 12:31, 30.06.2020

Odpowiedzi:5
Odpowiedz

RealnyRealny

3 4

I wszystko jasne!!!!!
Dzieci z miasta WON, bo my chcemy po pracy odpoczywać!" SZOK, że takie coś czytam. Konsultacje? A czy te dzieci to przepraszam "wysypisko śmieci" żeby konsultować z mieszkańcami lokalizacje? 13:58, 30.06.2020


Stop hejtStop hejt

6 1

Do Realny
Dzieci to nie"wysypisko śmieci" ale na taką inwestycję musi zgadzać się także i druga strona czyli okoliczni mieszkańcy dlatego potrzebne są takie konsultacje których tu niestety zabrakło w porę.
15:20, 30.06.2020


Stop hejtStop hejt

6 1

A do odpoczynku w ciszy i spokoju na podwórku po pracy każdy ma prawo. 15:25, 30.06.2020


......

4 2

Polikwidować przedszkola, bo też dzieci wychodzą na zewnątrz i krzyczą. 18:00, 30.06.2020


LolaLola

3 0

BUTA I LEKCEWAŻENIE MIESZKAŃCÓW PRZEZ LOKALNYCH DECYDENTOW JEST TU ZATRWAŻAJĄCE. TO SAMO BYŁO Z NOWA PRZEPRAWA NA OSIEDLU MIESZKANIOWYM W TROJANOWIE. DWA LATA URZĘDNICY UKRYWALI PLANY I KRĘCILI "SWOJE" LODY A PO DWÓCH LATACH OZNAJMILI WSZYSTKIM O BUDOWIE MOSTU W SAMYM CENTRUM OSIEDLA DOMÓW I MIESZKAŃ W TROJANOWIE. A WCZESNIEJ PANSTWOWA DROGE KTORA BIEGLA DO BZURY -PRZEHANDLOWALI GDZIE MOŻNA BYŁO ZROBIĆ TEN MOST. ZA TO DŁUGÓW MAJĄ PO USZY .ZAPOMINAJĄC O TYM,ZE TO MIESZKANCOM MIASTA I POWIATU MAJĄ SŁUŻYĆ A NIE DZIAŁAĆ NA ICH NIEKORZYŚĆ. 09:51, 03.07.2020


ArtykułArtykuł

13 3

Jak najbardziej zgadzam się z tym artykułem. Zmiana ta jest bardzo nie korzystna dla dzieci jak i pracowników placówki. Powstrzymajmy Dom Dziecka w Giżycach przed likwidacją. 12:48, 30.06.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AnitaAnita

4 4

To nieprawda. Niekorzystne to może byc tylko dla mieszkańców, bo nie bedzie dzieci w szkole, to szkoła moze zostać zamknięta. Wcale nie myślicie o dzieciach z domu dziecka, tylko o swoich. Dzieciaki w mieście będą mieć fajny, nowy dom i nie będą wytykane przez was paluchami. 21:48, 30.06.2020


obserwatorobserwator

2 0

podobno ma powstać ośrodek z kortami tenisowymi.... 13:07, 30.06.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

chuckchuck

1 0

Yhy, legoland albo happy island powstanie ? 13:54, 30.06.2020


SosnaSosna

8 3

Nie wolno pozwolić na przeniesienie domu dziecka- tak u nas jest , że ze słabszym nikt się nie liczy- trzeba jednak pomoc , nagłośnić sprawę bo najważniejsze jest dobro dzieci i trzeba dbac o poprawianie im warunkow a jak wskazuje powyższa info.będzie zdecydowanie gorzej. 13:44, 30.06.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

pipipipi

2 9

Ej, nie kłam, pogorszy sie tylko pracownikom. Warunki dzieci zdecydowanie sie polepszą. Jak możecie kosztem dzieciaków tak działać ? 13:53, 30.06.2020


EeeEee

5 2

Nie jestem pracownikiem Domu Dziecka,ale Dom Dziecka był od dawna, kto to się przyczynia,żeby stąd zabrać dzieci,a może jeszcze jest coś do sprzedania w Giżycach,tak jak było w Załuskowie też był chętny kupić i jakoś nie przeszło, może i tu tak jest. Dyrektora można zmieniać,i czas płynie,ale dzieci jakoś się zmieściły,a teraz nie mogą, budować domy,ale w Giżycach,a nie w tej ciasnocie w Chodakowie.Młodzież i z Giżyc z Domu Dziecka pokończyli średnie szkoły. 15:50, 30.06.2020


obiektywnieobiektywnie

10 2

mieszkańcy Giżyc, a pamietacie jak za czasów poprzedniej dyrekcji były traktowane dzieci z domu dziecka w szkole w Giżycach, co ich tam spotkało, a teraz obecna dyrekcja stoi za nimi murem i krzywdy nie da zrobić i to ta zasadnicza różnica 14:21, 30.06.2020

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

999999

1 1

zamknąć poprzednią dyrekcje 15:08, 30.06.2020


OlaOla

7 6

Dokładnie nowa pani pogoniła pracowników do pracy bo na wycieczkę nie ubrane i bez jedzenia dzieci jechały, same do szkoły chodziły ( małe dzieci ) !!!!! Zrobiła z tym porządek i dla tego ktoś po niej tu pojechał.... 15:25, 30.06.2020


..........

8 0

Wniosek taki, że solidna praca nie popłaca bo teraz dyrekcja Placówki przeszkadza, bo wymaga, dyrekcja szkoły nie dobra bo wymaga itd 17:39, 30.06.2020


stronastrona

0 0

http://powgizyce.pl/index.php/aktualnosci
14:26, 30.06.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

EmerytkaEmerytka

4 1

Kto to decyduje,takie rzeczy robić,niech się zajmą media,stwierdzą gdzie więcej miejsca nie mieszkam w Chodakowie,ani nie jestem pracownikiem,ale ktoś w porozumieniu z kimś wymyślił jeszcze jeden cel. Sprzedać,a dzieci kto o nich pomyślał,decydenci? 16:08, 30.06.2020


ZygaZyga

7 1

Ale się zagotowało!!! A gdzie w tym wszystkim są DZIECI? Ja się pytam? 16:20, 30.06.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JaJa

2 6

A czy dla dzieci będzie gorzej w mieście? Nie sądzę. 21:46, 30.06.2020


mixermixer

6 0

kiedyś na "pałacyk " na Gawłowskiej,miał chęć biskup Orszulik, wykwaterowano lokatorów,ludzi starszych i zmęczonych życiem pod Młodzieszyn,a pijaczyna i tak nie zamieszkał 16:20, 30.06.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PyzdraPyzdra

11 0

Temat dla TVN UWAGA? 17:08, 30.06.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AnitaAnita

5 1

Chyba dla "Pomawiam, bo lubię " - da się na pewno coś takiego w TVP zrobić :) 21:40, 30.06.2020


BibiBibi

10 0

Dziś odwiedzila miasto pani minister, czemu się nie pochyli nad problemem, nie odwiedzi. dzieci... Najlepiej szczerzyć zęby z sochaczewską świtą do aparatu i uwieczniać podanie ręki... Ciekawe kto po tym spotkaniu nowy stołek dostanie... 17:27, 30.06.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

??????

3 0

mieszkańcy Giżyc zarzucają wychowawcom że nie organizują dla nich hokeja na stawach :) i że dzieci nie mogą przychodzić do wychowanków, ale to wychowawca decyduje czy mogą przychodzić czy nie 17:36, 30.06.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Palacz C OPalacz C O

9 0

Niech ta dobroduszna i tak przejęta sprawą dzieci pani starosta powie ile razy była w Gizycach odwiedzić te dzieci. Co wie na ich temat. 20:08, 30.06.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Kierowca pksKierowca pks

5 10

Tak dwulicowej i zaklamanej pani dyrektor jeszcze nigdy nie było w tym domu. Masakra 20:10, 30.06.2020

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

Kamila Gołaszewska-KKamila Gołaszewska-K

13 3

Proszę mieć odwagę podpisać się imieniem i nazwiskiem pod swoją wypowiedzią, chętnie poznam osobę o takich poglądach wobec mojej osoby. I przypominam, że pomawianie i zniesławienie w naszym kraju jest karalne. 20:52, 30.06.2020


Radca prawnyRadca prawny

4 6

Czytam i oczom nie wierzę. Czy dzieci, już i tak skrzywdzone przez los, mają mieszkać w wielkim pałacu jak w komunistycznym domu dziecka i to na wsi, bo tak chcą mieszkańcy gminy ??? A o dzieciach nikt nie myśli? Jakie mają perspektywy na tej wsi, do jakich szkół średnich będą mieć blisko? Co to za argument, ze dom dziecka jest tam od lat 70? Żaden.
21:38, 30.06.2020


Radca prawnyRadca prawny

5 5

Pani Dyrektor, za cos takiego to jest art. 212 i 216 kodeksu karnego+ cywilny pozew o naruszenie dóbr osobistych. Prosze dopilnować ukarania tego trolla. 21:45, 30.06.2020


olaola

4 0

czytajmy to tak : nie ma znajomości, nie przymyka oka, nie olewa sprawy, nie pozwala leniuchować, wymaga, rozlicza, nie nagradza za nic,
mając w szkole bezpośredni kontakt w obliczu problemu, uważam że ma wysokie kompetencje, ale jak ktoś nie lubi pracować .... no cóż ? to się nie podoba, proszę rynek pracy czeka, trochę inicjatywy ludzie, trzeba zmieniać pracę a nie tylko jad wylewać... 12:13, 01.07.2020


AdriannaAdrianna

8 1

Kierowca PKS A co Ty wiesz na temat Pani dyrektor, byłeś widziałeś czy słyszałeś ,proszę o konkrety ,bo nie rozumię aluzji. 20:56, 30.06.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Kamila Gołaszewska-KKamila Gołaszewska-K

12 3

Szanowni mieszkańcy Giżyc, którzy są autorami listu (artykułu), chętnie Państwa poznam osobiście, bo tych których znam, z którymi miałam okazję bronić szkoły w Giżycach raczej nie sądzę żeby się pod tym podpisali lecz mogę być w błędzie. Zapraszam Państwa jutro tj.01.07.2020 r. na spotkanie do Chodakowa na godz.18 do Domu Kultury. Miejmy odwagę porozmawiać twarzą w twarz a nie wysyłając anonimy. Zapraszam serdecznie 21:27, 30.06.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AlusiaAlusia

5 0

Pani Kamilo bardzo dobre i słuszne słowa, każdy kto jest przeciwko w Giżycach i Chodakowa ,niech ma odwagę i przyjdzie na spotkanie jutro ale i każdy radny który na sesji rady powiatu ,miał coś mądrego do powiedzenia, cały powiat usłyszał tych
najmądrzejszysz , zwłaszcz jeden kiedy kiedyś rządził , i nic nie zrobił, a teraz będzie bronił coś co kiedyś nie miał bladego pojęcia że istnieje. Dziękuję tyle mam do powiedzenia na temat całej afery o której jeszcze miesiąc temu nikt nie miał nic do powiedzenia , a teraz wszyscy się interesują.
Pytanie podstawowe czy połowa powiatu wie gdzie jest w tej chwili dom dziecka?
,
21:59, 30.06.2020


Radca prawnyRadca prawny

8 7

Czytam i oczom nie wierzę. Czy dzieci, już i tak skrzywdzone przez los, mają mieszkać w wielkim pałacu jak w komunistycznym domu dziecka i to na wsi, bo tak chcą mieszkańcy gminy ??? A o dzieciach nikt nie myśli? Jakie mają perspektywy na tej wsi, do jakich szkół średnich będą mieć blisko? Co to za argument, ze dom dziecka jest tam od lat 70? Żaden. 21:39, 30.06.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Do BibiDo Bibi

8 0

pani minister miala inne wytyczne razem z posłem przecież to jest jedno wielkie zakłamanie co ich obchodzą dzieci tu chodzi o wybory stołki a na czym znaja sie prości ludzie ale chyba sie mocno pomyla ciekawe czy prezydent albo premier wiedza o tym co sie tu dzieje bo mówić to mówią ladnie a co pan Malecki ma w tej kwestii do powiedzenia i chyba nie zapomnieliście ze to my was wybraliśmy ten gorszy sort 21:59, 30.06.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ObiektywnyObiektywny

8 3

Śmiech na sali... Umowa ustna z byłymi właścicielami? Co za brednie! Znacjonalizowano i nikt właścicieli o nic nie pytał :) Kto to napisał? Pała z historii dla Pani Wychowawczyni! 21:59, 30.06.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Sylwia FiedlerSylwia Fiedler

10 5

Szanowni Państwo, jak wszyscy widzą podpisałam się z imienia i nazwiska może nie jestem obiektywną osobą, ponieważ znam Panią dyrektor domu dziecka z Gizyc ale tym bardziej mogę się wypowiedzieć.
Na początku osoby ,które piszą o rozbudowie w Gizycach chyba nie maja pojęcia jak wygląda proces jakiej kolwiek dodatkowej budowli na terenie objętym kuratela konserwatora zabytków ,ogromną prośba do Państwa abyście poczytali,zorientowali sie a potem wypowiadali.
Co do wycieczek ludzi z gminy na teren domu dziecka ........proszę Państwa te dzieciaki mają mieć domowa atmosfera A nie cyrk czy Państwo do swoich domów też wpuszczają wycieczki ludzi z gminy?
Byłam kilka razy w "Domu dziecka " w Gizycach I..... jestem pod wrażeniem atmosfery naprawdę I powiem Państwu na koniec komentarz mojego 11 letniego syna, który słyszał o całej sprawie .....mamo przecież to ludzie I te dzieci tworzą atmosferę A nie budynek I nieważne gdzie będą ważne żeby nawzajem się szanowali......I z tą myślą zostawiam wszystkich Państwa po prostu się szanujmy nawzajem I nie róbmy z tego cyrku pozdrawiam Wszystkich A zwłaszcza "DZIECI Z GIZYC" 09:15, 01.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Do Pani SylwiiDo Pani Sylwii

5 4

Pani Sylwio, w liście/ artykule nie ma słowa o wycieczkach na teren domu dziecka. Jest mowa o zwyczajnych kontaktach miedzyludzkich, o wzajemnych odwiedzinach w swoich domach, które są naturalnym, a nie cyrkowym zachowaniem. Czy Pani 11-letni syn, który tak pięknie skomentował sytuację, nie bywa w domach swoich kolegów ? Czy oni go nie odwiedzają ? Jeśli jest tak, jak to przedstawiają autorzy listu, że nikt nie może wchodzić na teren placówki, dzieci nie mogą się wzajemnie odwiedzać, to wtedy właśnie, gdzie mowa o domowej, rodzinnej atmosferze ??? Gdzie uspołecznianie? 12:45, 01.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Kamila Gołaszewska-KKamila Gołaszewska-K

4 1

I nadal ktos powyżej nie ma odwagi podpisać się pod swoimi słowami. Czy Pani/Pan zarzuca wychowawcom ze ograniczają kontakty dzieci z rówieśnikami, a na jakiej podstawie ? To że osoba nie mająca się odwagi podpisać pod tym co napisała tak twierdzi. Ja bardzo proszę, aby nie pisać bzdur, a jeśli któryś z wychowawców ogranicza kontakty to proszę zgłosić się do mnie osobiście. Forum internetowe to nie miejsce na takie rzeczy. I pamiętajmy, że to najpierw wychowawca jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo dzieci i to do niego należy decyzja czy ma ktoś wejść na teren czy nie.To nie zoo szanowni Państwo, poza tym pamiętajmy, że gdyby dzieci były ograniczają to napewno by to zgłosiły, bo znają swoje prawa. 12:57, 01.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Sylwia FiedlerSylwia Fiedler

1 2

Nie wiem komu odpisuje ,ponieważ nikt się nie podpisał.
Jestem bardzo zaskoczona informacja,ze nikt nie może wejść na teren domu dziecka i ,ze brama jest caly czas zamknięta jest to kłamstwo jeżeli Państwo piszecie proszę pisać prawdę.
Jeżeli chodzi o odwiedziny to moim zdaniem powinni się wypowiedzieć w tej sprawie najbardziej zainteresowani czyli .......osoby,które mieszkają w Domu w Gizycach .Czy rzeczywiście jest taka sytuacja .
W całym tym poruszaniu brakuje mi wypowiedzi właśnie osób ,które tam mieszkają.
I dla mnie to jest najbardziej wiarygodne źródło.
Zacytuje pańską wypowiedź......."Jeśli jest tak jak to przedstawiają autorzy listu ....."rozumiem że Pan lub Pani (Nie wiem ponieważ nie widzę podpisu)nie sprawdził/a tego a szkoda właśnie dużo osób wypowiada się nie sprawdzając jaka jest prawda.
Pozdrawiam serdecznie
Sylwia Fiedler

13:11, 01.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Do Pani Kamili G-KDo Pani Kamili G-K

3 4

Szanowna Pani, ustosunkowałam się tylko do słów Pani Sylwii :"Co do wycieczek ludzi z gminy na teren domu dziecka ........proszę Państwa te dzieciaki mają mieć domowa atmosfera A nie cyrk czy Państwo do swoich domów też wpuszczają wycieczki ludzi z gminy? ", które w chaotyczny , z pominięciem interpunkcji, sposób sugerują jednak odizolowywanie wychowanków :-( To Pani Sylwia tak sugeruje, niestety :-( . Jeśli ja, osoba postronna , tak to zrozumiałam, to myślę, że inni, którzy wiedzę o sytuacji też pozyskali z powyższego artykułu - również. 13:21, 01.07.2020

Odpowiedzi:6
Odpowiedz

Do .....niewiem kogoDo .....niewiem kogo

3 2

Proszę czytać ze zrozumieniem .
Wolę zapomnieć postawić znaku interpunkcyjnego w tekscie pod wplywem emocji niż nie mieć kultury osobistej, żeby się podpisać pod swoją opinią.
Pozdrawiam Sylwia Fiedler 13:39, 01.07.2020


Nie wiem ktoNie wiem kto

5 2

Czasami przecinek czy kropka potrafią zdziałać cuda :-) Emocje też lepiej trzymać na wodzy, bo można komuś bardziej zaszkodzić niż pomóc... Pomijając temat interpunkcji, proszę zwrócić uwagę, że większość społeczeństwa, tak jak ja, nie zna tematu. Przeczytaliśmy tekst, naszej uwadze umknęło, że płatny, to , co było tam napisane przyjęliśmy za pewnik. A Pani , chcąc pomóc - w emocjach potwierdziła to, co było napisane w liście. Tak naprawdę nie obchodzą mnie wojny interpersonalne . Obchodzą mnie dzieci i to, by im się nie działa krzywda. Jeśli jest tak, jak napisała Pani Dyrektor, to dzieciaki mają szczęście. Ja takiego nie miałam... 14:04, 01.07.2020


Do nie wiem kogo....Do nie wiem kogo....

3 4

I to jest najgorsze ,ze społeczeństwo wypowiada się nie znając prawdy.......
Niestety takie zachowanie może wyrządzić wiekszą krzywdę szanowny Panie /Pani nie wiem kto.
Na tym zakończę nasza konwersacje.
Pozdrawiam serdecznie
Sylwia Fiedler 14:22, 01.07.2020


Nie wiem ktoNie wiem kto

4 2

Społeczeństwo dostało informację, że dzieci z Giżyc nie kontaktują się z lokalną społecznością ( tekst w artykule). Pani to potwierdziła. Pani słowa powyżej. Dlaczego więc Pani teraz odwraca kota ogonem? Trzeba to było sprostować, a tak szerzy Pani nieprawdziwe informacje.. Już nie mogę tego bardziej łopatologicznie przekazać, żeby Pani to zrozumiała... Pomimo tych przepychanek słownych cenię Panią za działalność charytatywną i prospołeczną postawę. Na drugi raz proszę kontrolować emocje, szczególnie na piśmie, gdyż takie właśnie zachowanie może przynieść więcej szkody niż pożytku. 15:43, 01.07.2020


Do nie wiem kogo....Do nie wiem kogo....

2 1

Duża szkoda ,ze wyrywa Pan/Pani jeden fragment z kontekstu bardzo proszę przeczytać ze zrozumieniem .
Jeżeli będzie problem to proszę najpierw przeczytać wszystkie komentarze i wtedy będzie wiadomo do czego nawiązałam.
Szkoda tylko,że ta jedną sprawa przykuła Pańską uwagę a nie pozytywne treści mojego wpisu.
Życzę Panu /Pani wszystkiego dobrego i na tym zakończę.
Pozdrawiam
Sylwia Fiedler 16:59, 01.07.2020


Do nie wiem kogo ...Do nie wiem kogo ...

4 1

Na koniec pragnę podziękować za miłe słowa skierowane do mnie odnośnie mojej działalności społecznej.
Mam nadzieję, że cała nasza energie spożytkujemy w dobrym kierunku .
Pozdrawiam
Sylwia Fiedler
19:05, 01.07.2020


Kamila Gołaszewska-KKamila Gołaszewska-K

13 6

Szanowni Państwo, padły tu słowa pod moim adresem, z którymi absolutnie nie mogę się zgodzić, a ciężko mi odnosić się do osób wirtualnych, w związku z tym w dniu dzisiejszym złożyłam zawiadomienie, które ma na celu ujawnienie osoby/osób, które w moim mniemaniu wygłaszają nieprawdę na mój temat. Nie może być tak, że każdy sobie coś napisze i nie ponosi za to odpowiedzialności. Pozdrawiam wszystkich i zapraszam do świata realnego 14:02, 01.07.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

DemotywDemotyw

5 2

Bardzo dobrze, doskonale łapać tych złoczyńców. Nie może być tak, że sobie każdy pisze co chce. Racja jest jedna i moja jest racja, najmojsza.? 14:59, 02.07.2020


do TUSochaczewdo TUSochaczew

5 2

Czy naprawdę redakcja TUSochaczew pozwala umieszczać anonimowe (!!) płatne artykuły szkalujące inne osoby na pierwszych stronach? Rozumiem, że mogę wykupić za 100-500 zł taki artykuł i bez podpisywania poobrażać bezkarnie kilka osób? Bardzo ciekawa oferta. Brawa dla osoby, która za wizję zysku pozwoliła na takie coś. Reputację tworzy się latami, traci w mgnieniu oka i za kilkaset złotych... 14:11, 01.07.2020

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

PopieramPopieram

2 2

Jestem jedną z osób, które nie zauważyły, że to tekst płatny ( bo jest to napisane maleńkimi literkami, prawie nie widać ) i przyjęły to jako pewnik. No bo umieszczony na portalu . Mylące to, rzeczywiście nie powinno tak być. 14:21, 01.07.2020


DemokracjaDemokracja

2 0

Mamy jeszcze zaznacza jeszcze demokrację? Można jeszcze zaznaczam jeszcze inny punk widzenia? Ale jeżeli wygra PAD T WPISZĄ NAM W KONSTYTOCJE ŻE JEDYNA DILA PRZEWODNIA NARODU JEST....... PIS!!! 17:51, 01.07.2020


TruskTrusk

0 1

@Demokracja - czy ty sie dobrze czujesz? Wez leki, pampersa zmien. Jako niemądry się odezwałes i rozwiałeś wątpliwosci 07:18, 02.07.2020


EmerytEmeryt

4 1

A w Giżycach było, kiedy spotkanie, Chodaków dzieci nie chce,a z Giżyc na siłę się przenosi,jednym słowem Dom Dziecka niech zostanie,w Giżycach,bo już nie wiadomo,która dyrektor jest krytykowana,ale już nie wiemy,o co tu chodzi. 16:00, 01.07.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

HenrykowHenrykow

4 0

Było spokojnie! Dobra zmiana zrobiła swoje!!! 17:53, 01.07.2020


BobikBobik

2 2

O kase i wygode chodzi. Mniej kasy dla Giżyc, pracownicy do chodakowa beda mieli dalej do pracy. Ot cała tajemnica 07:16, 02.07.2020


UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


lojalnajolalojalnajola

0 0

Miodzio ? 11:53, 02.07.2020


Jakub KasztelanJakub Kasztelan

0 1

Myślę ,że dyrektor Kamila Gołaszewska jest osobą kompetentną i sprawuje swoje obowiązki bardzo dobrze. Dba o dzieciaki-to najważniejsze. 15:51, 07.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%