Mieszkańcy Sochaczewa z powodu zagrożenia, jakie stwarza studzienka telekomunikacyjna, znajdująca się na chodniku przy 600-lecia naprzeciwko stacji paliw (obok Kauflandu), mogą mieć małe déjà vu. Ledwo miesiąc temu, po miesiącu perturbacji, udało się doprowadzić do naprawy dziurawej klapy przy ul. Narutowicza.
Już od jakiegoś czasu osoby przechodzące chodnikiem przy al. 600-lecia mogą się czuć zaniepokojone z uwagi na stan klapy od studzienki telekomunikacyjnej. Chwila nieuwagi i w studzience może wylądować czyjaś noga. Ktoś w odruchu litości postawił na klapie pachołek ostrzegawczy, ale nie ma co ukrywać – jest to zabezpieczenie prowizoryczne.
Całkiem niedawno z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia przy ulicy Narutowicza. Wówczas choć sama naprawa trwała jeden dzień, zanim do niej doszło, minął dobry miesiąc. Powodem miała być nietypowa klapa. Ciekawe czy w tym przypadku będzie podobnie i czy tym razem przechodnie będą mieli tyle samo szczęścia, co ostatnio... Przy okazji nasuwa się pytanie o przyczynę złego stanu studzienek telekomunikacyjnych, nie tylko tych, które akurat opisujemy. Oczywiście pod uwagę należy brać wiekowość i "zmęczenie materiału", ale nie bez wpływu może być też parkowanie aut na chodnikach.
[ZT]51646[/ZT]
Józek 13:12, 15.01.2020
Taka sama studzienka znajduje się na ulicy Kazimierza Wielkiego (boczna Staszica)
Ziutek22:25, 15.01.2020
Nie taka sama a podobna :D nie psuj to nie będzie takich !
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tusochaczew.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
1 0
Niedawno na Staszica miał miejsce wypadek. Wszystkie samochody jechały objazdem i pokrywę zniszczyły całkowicie.