Sekretarz Andrzej Wierzbicki doceniony za 25 lat pracy. Ku wielkiemu zaskoczeniu wyróżnionego

Był absolutnie zaskoczony. Nie spodziewał się takiego wyróżnienia. Gdy podczas sesji 20 grudnia burmistrz Piotr Osiecki wstał, wziął w ręce stylizowano radio z czerwoną kokardą i powiedział, że jest na tej sali osoba, której pragnie szczególnie podziękować, wszyscy rozglądali się po sobie, zastanawiając, o kogo może chodzić. Rozglądał się również Andrzej Wierzbicki, a gdy burmistrz Piotr Osiecki wymienił jego nazwisko, na twarzy sekretarza pojawiło się i zdziwienie, i wielkie wzruszenie.

Podczas sesji 20 grudnia burmistrz Piotr Osiecki podziękował sekretarzowi Andrzejowi Wierzbickiemu za 25 lat dobrej, oddanej pracy. Wręczył też swojemu pracownikowi, podkreślając jego wrażliwe ucho i duże umuzykalnienie, duże, stylizowane radio.

- Naprawdę się nie spodziewałem. Mało tego, nie zdawałem sobie sprawy, że pracuję już tutaj 25 lat. To ćwierć wieku. Proszę wybaczyć, nie jestem przygotowany do tej przemowy. Powiem tak, nie pochodzą z Sochaczewa, ale od momentu gdy związałem się z tym miastem, najpierw przez kilka lat jako uczeń, a później jako pracownik naszej administracji samorządowej, wytworzyła się bardzo silna więź, powiem wprost, zakochałem się w Sochaczewie. Może brzmi to zbyt poetycko, romantycznie, ale taka jest prawda. Patrząc od lat, jak to miasto się rozwija, jak spełnia się idea samorządu terytorialnego, mając coraz większe przeniesienie na warunki naszego życia, staram się żyć tymi wszystkimi wydarzeniami i zmianami, jestem ich w pełni świadomy. I jestem głęboko przekonany, że burmistrz, radni i wszyscy państwa poprzednicy, wszyscy pracownicy samorządowi, wykonali kawał dobrej pracy. Cieszę się i jestem dumny, że należę do tego zespołu. I bardzo dziękuję za to wyróżnienie.