Rodzice Mikołaja Rokickiego są mocno poruszeni frekwencją i atmosferą podczas koncertu charytatywnego na rzecz operacji ich synka. Hala MOSiR-u przy ul. Kusocińskiego rzeczywiście wypełniła się po brzegi mieszkańcami gotowymi nieść pomoc i czynnie budującymi wyjątkowy nastrój podczas tego wydarzenia.

Wysiłkiem kadry i rady rodziców Przedszkola nr 4 w Sochaczewie, do którego uczęszcza brat Mikołajka, w sobotnie popołudnie w hali sportowej przy ul. Kusocińskiego rozpoczął się koncert charytatywny na rzecz operacji rocznego chłopczyka, który cierpi na hiperinsulinizm i dla którego nadzieją na całkowity powrót do zdrowia jest zabieg w Niemczech.

Słowo koncert jest jednak w tym przypadku zdecydowanie za małe. To koncert połączony z całym mnóstwem atrakcji, kiermaszem ozdób świątecznych, wyrobów artystycznych, stoiskami z bigosem, pizzą, chlebem ze smalcem, ciastami. Specjalnie dla dzieci przygotowano stanowiska do malowania buziek, wyplatania cieniutkich warkoczyków, malowanki, kolorowanki czy żywe króliczki chętnie poddające się głaskaniu.

W wydarzeniu wzięła udział mocna ekipa druhów z gminy Nowa Sucha, reprezentująca wszystkie tutejsze OSP. Strażacy dzielili się swoją wiedzą, udostępniali do zwiedzania wozy bojowe, by na zwieńczenie pokazu pociąć – fachowo – wrak samochodu. Podczas imprezy nie mogło też zabraknąć sochaczewskiego stowarzyszenia miłośników Fiata 126 P.

Kluczem do zdobycia funduszy na leczenie Mikołajka okazały się oczywiście licytacje, prowadzone przez dyrektor Przedszkola nr 4 Monikę Komosę i Daniela Janiaka. Co niezwykle budujące, przybyli nie szczędzili grosza, chętnie podbijając stawki licznie zgromadzonych gadżetów.

Rodzice Mikołajka nie kryją wzruszenia.

- Jest magicznie, świątecznie i cudownie. Tak bardzo się cieszę, że przyszło tylu ludzi, że jest tyle osób gotowych nam pomóc. Jestem pełna nadziei, że już wkrótce będziemy mogli pojechać po zdrowie naszego Mikołaja – mówiła mama chłopczyka, Anna Rokicka.

Rzeczywiście, nadzieja na zebranie całej sumy jest coraz większa. Brakuje już tylko 113 tysięcy, a zbieramy ponad 300 tysięcy. Ewidentnie, jest już z górki. Środki zebrane podczas sobotniego koncertu, a kwotę tę powinniśmy poznać wkrótce, na pewno przybliżą Mikołaja do podróży po zdrowie jeszcze bardziej.

Przypominamy i zachęcamy, nadal można wziąć udział w tym wydarzeniu, gdyż koncert trwać będzie do godziny 20.00.

/na głównym zdjęciu Mikołaj Rokicki z mamą/