Zamknij

Ogródek jordanowski tonie w śmieciach. Interwencja

14:27, 15.07.2019 Red. Aktualizacja: 15:14, 15.07.2019
Skomentuj

- W tej chwili znajduję się z dziećmi w ogródku jordanowskim przy al. 600 lecia w Sochaczewie. Tu jest po prostu brudno. Wszędzie walają się śmieci i butelki po alkoholu. Czy tak powinien wyglądać obiekt, gdzie rodzice z dziećmi spędzają wolny czas? - pytała nas dziś Czytelniczka.

 

Sprawdziliśmy to i rzeczywiście opisana sytuacja nie odbiegała od tego, co zastaliśmy na miejscu. Śmieci walały się w różnych częściach obiektu, stanowiąc tło dla bawiących się dzieci. Zapytaliśmy jedną z przebywających tam osób czy takie sytuacje mają miejsce częściej:

- Prawdę mówiąc bywam tu z dziećmi rzadko i mam nadzieję, że to jakby wypadek przy pracy. Niemniej jednak na ten bałagan przykro patrzeć, aż dziw bierze, że od rana nikt się tym nie zainteresował. Obawiam się, że odpowiedzialność za ten bałagan ponosi młodzież. Są wakacje, a młodzi ludzie nie mają w Sochaczewie zbyt wielu atrakcji, nie mają gdzie się podziać, więc przychodzą tutaj. Niewybredne słownictwo słychać nawet w ciągu dnia.

Trzymamy się opcji "wypadku przy pracy" i mamy nadzieję, że weekendowy bałagan zniknie tak szybko, jak się pojawił. 

 

(Red.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

MagdaMagda

5 0

MOSIR dba o porządek. 17:10, 15.07.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

MieszkańcyMieszkańcy

3 0

przed wyborami miasto było sprzątane jak należy a teraz brud, smród i imprezy. 09:44, 16.07.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RudaRuda

5 0

To nie jest jednorazowy "wypadek przy pracy", ten plac zabaw to dramat w centrum miasta. Każde wyjście na jordanek zaczynamy od powybierania szkieł z piachu; papiery, butelki, kapsle i oczywiście pety walają się wszędzie. Przenośne toalety walą niemiłosiernie, ciężko obok nich przejść, nie mówiąc już o tym, żeby miało z nich skorzystać dziecko. Syfiasty piach, nie wymagam tartanów, ale już dużo przyjemniej korzysta się z tej trawiastej części jordanka. Po każdym większym wietrze dobrze z tydzień odczekać, żeby mieć pewność, że jakiś konar nie zwali się nam na głowę. Stan i ilość sprzętów to też temat rzeka... Doceniam, że powstaje coraz więcej małych osiedlowych placów zabaw, ale naprawdę można byłoby trochę zadbać o ten teren, doinwestować go, unowocześnić. 09:51, 16.07.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SochoSocho

0 2

To pokazuje jak zachowują się korzystający z tego placu, śmiecą, dzieci robią co chcą, dorośli palą a pety pstrykają gdzie popadnie. Byłem tam wielokrotnie i widziałem to na własne oczy. Mamusie wypindrowane pustą w butelki czy torebki foliowe zostawiają tu gdzie stoi czy siedzi, nie chce się tyłka ruszyć i wrzucić do kosza. Najłatwiej jest usiąść przed kompem i pisać jaki to jest syf. Jest syf bo sami go robicie. 11:03, 16.07.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

zofijazofija

1 0

Polacy z centralnej Polski.....to flejtuchy..... 21:33, 16.07.2019


0%