Utrudnienia w związku z remontem ulicy Chopina były spodziewane i oczywiste. Jednak cierpliwość mieszkańców tej drogi w ostatnim czasie się skończyła. Wykonawca inwestycji powinien zapewnić dojazd do posesji ich właścicielom. Tymczasem, zdaniem interweniujących u nas mieszkańców, tak nie jest. Potwierdzeniem ich słów są zdjęcia.
- Musielibyśmy mieć wszyscy samochody terenowe lub busy, żeby poradzić sobie z tymi wybojami. Wszystko rozjeżdżone, progi, uskoki nie do pokonania przez osobówkę, dziury, które powinny być wyrównane, tymczasem wbija się w nie pachołki, betony porozrzucane na wjazdach. Ogromny bałagan. Nie jesteśmy w stanie dojechać do własnych posesji, nocą poruszanie się po drodze w tym stanie jest zwyczajnie niebezpieczne – relacjonuje mieszkaniec przebudowywanej ulicy Chopina.
Zdjęcia dowodzą jego słów. Mieszkańcy mają pełne podstawy do interwencji i skargi na wykonawcę, który zobowiązany jest zapewnić im wjazd na posesje, tymczasem tego nie robi.
O problemach wie już zaangażowany w cały projekt Adam Orliński, wiceprzewodniczący sejmiku mazowieckiego. Jego zaangażowanie wynika między innymi z faktu, że Chopina jest drogą wojewódzką i radny mocno zabiegał w MZDW o jej remont.
- Tak, rzeczywiście, mimo remontu wykonawca powinien zapewnić większy porządek, a przede wszystkim bezpieczeństwo użytkowników i dojazd mieszkańców do posesji. W najbliższych dniach będę rozmawiał z Mazowieckim Zarządem Dróg Wojewódzkich i firmą na ten temat. Mam nadzieję, że pracownicy zostaną skutecznie zdyscyplinowani – obiecuje Adam Orliński.
Trzymamy za słowo, a przede wszystkim mamy nadzieję, że interwencja będzie skuteczna.
4 1
A pogotowie, a straż ? Tu jest największy problem.
4 1
A kalosze dla wszystkich gdzie ja się pytam ???? po ostatnich opadach ulica toneła w błocie także ani dojazdu do posesji nie ma ani nawet dojść trudno nie budząc się błotem do kolan ????
2 0
a wykonawcy to wisi kalafiorem ...a może by tak zerknąc w umowę jezeli takie zapisy są o tych wjazdach to dokumentowac i firma ma po kieszeni oczywiście interweniowac musi MZDW.ALE MIESZKANCY TEŻ....A SWOJĄ DROGĄ TO TEN TERMIN Z KOSMOSU. byłem ostatnio przechodziłem to pary ludzi się kręciło a inwestycja za kilkanascie milionów .
1 0
potwierdzam nawet do posesji nie da się dojechać błoto, burdel pracownicy mają gdzieś uprzątanie drogi wszędzie porozrzucany gruz czy ktoś się w końcu tym zainteresuje? Doły kilku metrowe niezabezpieczone niebezpieczne dla dzieci wracających ze szkoły.
1 0
Normalne władze to by pogoniły moment taka pseudo firme, ale u nas zrobią jak zwykle - wezmą na zapomnienie - "poczekamy tydzień/dwa ludzie zapomną"