Coś zniszczyło nastrojowe oświetlenie na wzgórzu zamkowym w Sochaczewie. Wyrwało też trochę kamieni z posadzki. Jedna z lamp padła pod ciosem w pobliskiej trawie.
O tej demolce poinformowali nas mieszkańcy. Nie wiemy, kiedy wzgórze zamkowe w Sochaczewie padło ofiarą wandali. Nie wiemy też, czy to była jednorazowa akcja, czy systematyczna. W każdym razie zabytek ucierpiał przede wszystkim w sferze nastrojowej iluminacji, tej właśnie, która odpowiada za wieczorne podświetlenie ruin.
Instalacje zostały pozbawione wielu elementów, a niektóre z lampek wprost wyrwane. Jedna z dużych lamp padła pod ciosem w pobliskiej trawie.
Orientowaliśmy się w miejskim monitoringu, czy nie odnotowano aktu nalotu wandali na wzgórze w ostatnich dniach. Okazuje się jednak, że kamery tak „głęboko” nie sięgają. A może powinny sięgać – surowe ukaranie sprawców byłoby najlepszą profilaktyką.
1 0
*%#)!&
1 0
Kiedy będziemy mogli mieć ładne rzeczy? :D
3 0
Smiec niczego nie uszanuje,gdzie jest policja gdzie monitoring?? pewnie latwiej wyczaic menelka z butelka w parku ktory jest bezbronny
2 0
Ciało pedagogiczne nie myślało w czasie strajków co robi młodzież. Często sobie robię spacerki na wzgórze zamkowe i takiego szturmu jak w czasie strajków w szkołach nie było tam nigdy, teraz są efekty. Alkohol robi swoje. Druga sprawa kto sprzedawał alkohol nieletnim? Gdzie policja? Wszyscy strajkują, protestują, bunt rodzi bunt. Zbuntowani nauczyciele wychowują zbuntowanych uczniów.
0 0
Ile Osiecki wydał na monitoring i agencje ochrony?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tusochaczew.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz