Zamknij

Studniówki Sochaczew 2019. Tak bawiła się Osiemdziesiątka

14:23, 22.01.2019 G. Bolimowska - Gajda Aktualizacja: 13:43, 23.01.2019
Skomentuj

Studniówkowy szał: czerwona bielizna i podwiązka, zakaz ścinania włosów, ulubiony krawat, coś pożyczonego – to najbardziej znane i najczęściej przestrzegane przesądy studniówkowe. W przesądy można wierzyć lub nie, ale ten niepowtarzalny i jedyny wieczór utkwił na pewno w pamięci około 250 uczestników balu studniówkowego, który odbył się w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Praktycznego, w sobotę 19 stycznia.

 

Jeszcze przed rozpoczęciem balu, można było dostać zawrotu głowy od wieczorowych kreacji pań (kolory: czarne, czerwone, zielone, białe sukien o różnej długości z materiałów, o których filozofom się nie śniło: szyfony, tiule, koronki – szpilki od Christiana Louboutina zamieniane w wirze tańca na wygodniejsze tenisówki) i panów (garnitury prosto od krawca, nogi bose w nowych pantoflach zgodnie z najnowszymi trendami modowymi, co u niektórych kończyło się przeproszeniem ze skarpetkami, czerwone muchy itd.). A zapachy perfum i wód kolońskich roznosiły się w całym budynku.

Punktualnie o godzinie 20.00 rozpoczęła się część oficjalna. Powitalne przemówienie dyrektor Julii Jakubowskiej, list z życzeniami od starosty powiatu Jolanty Gonty, potem wręczanie kwiatów wraz ze słowami podziękowania za trud edukacyjny wychowawcom klas: Magdalenie Andrzejewskiej, Grażynie Bolimowskiej- Gajdzie, Ewie Janus, Annie Majcher, Lucynie Sobieraj i Paulinie Woźnicy. I poloneza czas zacząć… Do Poloneza, którego choreografię przygotowała Iwona Pakulska - choreografia chapeau bas - zostali zaproszeni zgodnie z tradycją dyrekcja i wychowawcy klas maturalnych. W tym roku sześciu: 2 licealnych i 4 technikum. Po polonezie był walc profesorski (uczniowie proszą do tańca nauczycieli) - próby walca odbywały się pod okiem – Ewy Chaber. I tak rozpoczęli uczniowie, kadra pedagogiczna, osoby towarzyszące kilkugodzinny maraton taneczny, przerywany posiłkami (tu należy pochwalić kuchnię, która stanęła na wysokości zadania - szef przygotował smaczne i apetyczne dania.

A tańce, do których zachęcał zespół „Siódme Niebo„ od muzyki lekkiej, łatwej i przyjemnej, jak to się kiedyś mówiło, piosenek chodnikowych, a dziś disco polo do utworów z aktualnych list przebojów. Tańce - „węże taneczne”, lambady, macareny, a czasami refleksyjne melodie stanowiły najważniejszy element tej wyjątkowej zabawy. Zabawy do samego rana, którego zwiastunem okazała się pełna tarcza księżyca na niebie - co dało się bez trudu zauważyć, chociaż poranek był nie tylko mroźny ale i trudny po całonocnych szaleństwach.

Jedzenie, taniec to klasyka ale i do studniówek wdarła się nowoczesność. Foto budka - oblegana przez cały czas imprezy, mnóstwo selfie oraz zdjęć wykonanych telefonami . To już nieodłączne elementy studniówki.

Zmęczeni przyszli maturzyści opuszczali salę balową Dworku Magnat w dobrych nastrojach - słowa uznania dla rodziców, zwłaszcza Komitetu Organizacyjnego pod przewodnictwem pani Teresy Jamki - z wiarą, że najbliższe 100 dni spożytkują na naukę, zakończoną pomyślnym wynikiem maturalnym - jakże inaczej. Oczywiście, skoro bal był udany, to przyszłość też rysuje się optymistycznie. Połamania piór.

Grażyna Bolimowska-Gajda

foto Szkolne Koło Fotograficzne 80-tki

(G. Bolimowska - Gajda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

FitGirlFitGirl

1 0

Wystarczy porównać ze zdjęciami sprzed 10-15 lat i od razu po pannach widać, że w Sochaczewie jest Mc Donalds 08:42, 23.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%