Zamknij

Bromierzyk. Nawiedzona wieś wisielców - sprawdzamy legendy

10:10, 27.09.2018 Mystery Hunters Aktualizacja: 13:43, 28.09.2018
Skomentuj

Bromierzyk – opuszczona i zapomniana wieś w gminie Kampinos. Dlaczego uzyskała miano Wsi Wisielców? Czy faktycznie można usłyszeć tam po zmroku jęki i zawodzenia dawnych jej mieszkańców? Czy ludzie chcący popełnić samobójstwo chodzili właśnie tam, żeby powiesić się na jednym z drzew? Sprawdzić to na własnej skórze postanowiła grupa Mystery Hunters, badająca zjawiska niewyjaśnione i weryfikująca miejskie legendy.

 

Na temat dawnej wsi Bromierzyk krąży wiele tajemniczych historii, mogących zmrozić krew w żyłach niejednego fana mrocznych opowiastek. Krążą pogłoski, że po zmroku słychać tam dziwne krzyki i zawodzenia, a na jednej z dróg między kapliczką a cmentarzem można spotkać zjawę małej dziewczynki, która miała zostać w Bromierzyku brutalnie zamordowana. W związku z zabójstwem na środku dawnej wsi wybudowana została kapliczka, w której miało znaleźć się zdjęcie zmarłej dziewczynki. Legenda głosi, że z roku na rok twarz dziewczyny na zdjęciu starzeje się. Okoliczni mieszkańcy mówią również o zjawie konia, który często spaceruje między drzewami ukazując się spacerującym po dawnej wsi wędrowcom oraz odgłosach innych zwierząt, w tym krowiego łańcucha uderzającego o drzewa.

We wsi wisielców znajduje się podobno cmentarz, który przywodzi na myśl mroczną historię Bromierzyka. Krąży przekonanie, że jęki, które słychać tam w nocy, pochodzą od dawnych jej mieszkańców, zamordowanych przez Sowietów w czasie II wojny światowej. Las w Bromierzyku kojarzy się również mocno z lasem Aokigahara w Japonii i trudno się temu dziwić. Oba miejsca mają rzekomo przyciągać samobójców, chcących odebrać sobie życie. Grupa Mystery Hunters postanowiła zbadać te legendy spędzając całą noc w rzekomo nawiedzonej wsi.

Mimo wykorzystania kamery full spectrum, detektora pola elektromagnetycznego, czy własnych zmysłów, nic tajemniczego nie udało im się zarejestrować. Fani ghosthuntersów wskazują jednak na dziwne odgłosy i zmiany w obrazie zaprezentowane na zrealizowanym przez grupę materiale. Nagrania EVP zarejestrowane w okolicach kaplicy również nie wskazują na żadne niepokojące wahania. Cmentarza nie udało się odnaleźć, dziwne jęki również nie dały o sobie znać. Nie znaczy to jednak, że wsi Bromierzyk nie cechuje mroczna aura i nie dzieją się tam dziwne rzeczy. Mroczny klimat gęstego lasu przyprawia o gęsią skórkę, a samo przebywanie tam w nocy może wywoływać uczucie obserwowania. Być może jednak nie każdego miejsca należy się bać, ale w każdej legendzie należy upatrywać ziarna prawdy.

 

Materiał przygotowany i udostępniony tusochaczew.pl przez grupę Mystery Hunters

 

 

 

 

 

 

 

(Mystery Hunters)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

MichałMichał

9 0

Mystery Hunters bez pytania o zgodę inspirował się tym artykułem a właściwie przytacza całe jego fragmenty, był on publikowany m.in. w Expressie Sochaczewskim i książce "Opowieści niezwykle i niesamowite". https://newsbook.pl/2016/04/02/wies-wisielcow/
17:10, 27.09.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

BalonBalon

2 1

Najzabawniejsza rzecz jaką przeczytałem dzisiaj. Jakbyś nie opowiedział tej samej historii kilkadziesiąt razy, siłą rzeczy pewne frazy się powtórzą.. 20:00, 27.09.2018


JBJB

4 1

Akurat tekst pisany był na podstawie i głównie z relacji mieszkańców okolic. To były bezpośrednie rozmowy z konkretnymi osobami i relacje tych osób zostały zawarte w artykule. Zainteresowanie tematem jak i opisywanie konkretnych historii które zostały nieco naciągniete w niektórych publikacjach, pojawiło się po publikacji mojego artykułu w Expressie. Dodatkowo "Wieś wisielców" to śródtytuł z pierwotnego tekstu jaki pojawił się w Expressie. Później tak nazywano już Bromierzyk w takich właśnie publikacjach. Taką nazwę Bromierzyka można spotkać także w filmikach na YT jak i tekstach na WP czy Onecie. Tak samo jak w powyższym artykule. 13:12, 29.09.2018


reo

sąsiadsąsiad

11 2

Autor artykułu nawet nie zweryfikował topografii terenu. Kapliczka w środku wsi? Raczej na skraju, przy rozstaju dróg. Cmentarz w Bromierzyku? W Karolinowie owszem, ewangelicki, dziś zapomniany. Ogólnie: zebrane ogólniki kilku miejscowych dawnych bajań, bez ładu i składu.

22:40, 27.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

michumichu

3 0

Kapliczka jest dokładnie w środku dawnej wsi Bromierzyk, na skrzyżowaniu traktów z Bielin do Famułek i z Karolinowa do Łaz. Zanim się coś skrytykuje, to należy dokładnie sprawdzić. 22:19, 29.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%