W związku z poważną sytuacją powodziową, która dotknęła południowo-zachodnią część Polski, premier Donald Tusk ogłosił przygotowanie rozporządzenia o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej. Decyzja ta ma na celu wsparcie działań ratunkowych i minimalizowanie skutków katastrofy.
Premier Donald Tusk poinformował w mediach społecznościowych, że rząd przygotowuje się do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej.
"Po konsultacji z odpowiednimi ministrami i służbami zleciłem przygotowanie rozporządzenia Rady Ministrów o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej"
- zapowiedział premier.
Stan klęski żywiołowej, zgodnie z ustawą z 2002 roku, jest narzędziem stosowanym do zapobieżenia skutkom katastrof naturalnych, jak również do usuwania ich następstw.
Organy władzy publicznej mają wtedy prawo korzystać z nadzwyczajnych środków, aby chronić ludność i mienie przed skutkami klęsk.
Powódź, która obecnie dotyka Polskę, zagraża nie tylko mieniu, ale przede wszystkim życiu i zdrowiu tysięcy ludzi.
Najbardziej dramatyczna sytuacja panuje na południowym zachodzie kraju, gdzie wiele miejscowości, w tym Kłodzko, Lądek-Zdrój czy Stronie Śląskie, zostało zalanych.
Stan klęski żywiołowej ma umożliwić szybsze i bardziej skoordynowane działania różnych służb, w tym wojska, straży pożarnej i ratowników, którzy od kilku dni walczą z żywiołem.
Romek10:28, 16.09.2024
2 1
A pan Duda zwany prezydentem się bawił na dożynkach ...... 10:28, 16.09.2024
Jarek12:28, 16.09.2024
2 1
Pan Duda mieszka wysoko .to się bawił,dożynki ważniejsze jak ludzie odcięci od domów zalanych i stracili całe gospodarstwa,ale co woda kiedyś opadnie ,ale to jest nie ich rząd to po co miał jechać lepiej palić głupa ,jak Błaszczak swoimi wypowiedziami w telewizjii . 12:28, 16.09.2024