Do ośrodka w Gostyninie trafi Monstrum z Chorzowa, seryjny morderca i pedofil

Henryk Kukuła seryjny morderca i pedofil, który zgwałcił i zamordował czwórkę dzieci, nazywany „Monstrum z Chorzowa”, w maju 2020 kończy odsiadywać karę 25 lat pozbawienia wolności, nie wyjdzie jednak na wolność. Sąd Okręgowy w Rzeszowie uznał, że kończący w tym roku 54-lata mężczyzna wciąż stanowi zagrożenie i powinien być w dalszym ciągu izolowany. Henryk Kukuła podlega tak zwanej ustawie o bestiach i ma zostać odizolowany w ośrodku w Gostyninie.

Postanowienie Sądu Okręgowego z 20 grudnia nie jest prawomocne. Oznacza to, że pełnomocnikowi skazanego przysługuje środek odwoławczy. Umieszczenie Henryka Kukuły w ośrodku w Gostyninie jest możliwe na mocy ustawy z 2013 r. o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób. Mężczyzna do ośrodka trafi prawdopodobnie w maju, po skończeniu odsiadywania kary.

Henryk Kukuła pierwszego morderstwa dokonał w wieku 14 lat. Jego ofiarą była 4-letnia dziewczynka, którą udusił w piwnicy jednego z domów. Trafił wówczas do otwartego zakładu wychowawczego w Krupskim Młynie. Podczas pobytu zabił i wykorzystał 9-letniego chłopca. Jego zmasakrowane ciało znaleziono w lesie. Sekcja zwłok wykazała, że przed śmiercią został zgwałcony. Kolejne ofiary Kukuły to dwaj chłopcy w wieku 4 i 5 lat. Ich ciała znaleziono w lesie w Rudzie Śląskiej. Za przestępstwa morderca z Chorzowa został skazany na 25 lat więzienia. Dzięki ustawie o tak zwanych bestiach nie wyjdzie na wolność.

Przypomnijmy,że w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie wśród pensjonariuszy Ośrodka znajdują się m.in. Mariusz Trynkiewicz – zabójca czterech chłopców z Piotrkowa Trybunalskiego oraz Leszek Pękalski – nazywany "wampirem z Bytowa".