Do 15 lat pozbawienia wolności grozi 37-letniemu mieszkańcowi gminy Sochaczew podejrzanemu o kradzież rozbójniczą i inne przestępstwa. Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy.
W poniedziałek (5.05) w jednym z marketów na terenie powiatu sochaczewskiego doszło do kradzieży rozbójniczej. 37-letni mężczyzna, który ukradł kilka butelek alkoholu o łącznej wartości kilkuset złotych, został ujęty przez pracownika ochrony. W trakcie interwencji podejrzany kierował wobec ochroniarza groźby karalne. Na miejsce zostali wezwani policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie, którzy zatrzymali 37-latka i osadzili go w policyjnym areszcie.
W toku dalszych czynności prokurator zdecydował o połączeniu tej sprawy z innymi postępowaniami prowadzonymi przeciwko temu samemu mężczyźnie. W efekcie podejrzany usłyszał łącznie 12 zarzutów, w tym licznych kradzieży, kradzieży rozbójniczej i kierowania gróźb karalnych. Mieszkaniec Sochaczewa dopuścił się przestępstw w warunkach recydywy. Prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego o charakterze izolacyjnym.
Sąd, po zapoznaniu się z materiałem dowodowym zebranym przez policjantów, uwzględnił wniosek prokuratora i zastosował wobec 37-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.
3 0
0 tolerancji dla patoli
1 0
Gdyby ukradł kilkanaście milionów baliby się go zamknąć..ot cała polska