Sochaczewscy strażacy z soboty na niedzielę mierzyli się z dwoma pożarami traw przy ulicy Korczaka w Sochaczewie.
[FOTORELACJA]11387[/FOTORELACJA]
Dwa pożary traw przy ulicy Korczaka w Sochaczewie w ciągu kilku godzin - z tym zadaniem musieli się zmierzyć strażacy z soboty na niedzielę. Drugi z pożarów, do którego doszło w niedzielę ok. 1.20 był o tyle nietypowy, że nie mógł być ugaszony za pomocą wody. Jak podaje OSP Mokas:
- Już drugi w ciągu kilku godzin pożar traw przy ul. Korczaka, tym razem został podpalony jeszcze większy obszar. Niestety dojazd autem i ugaszenie wodą było niemożliwe, więc wraz z kolegami z PSP Sochaczew rozpoczęliśmy gaszenie tłumicami gaśniczymi.
Tłumice gaśnicze składają się z trzonka, często teleskopowego i końcówki z gumy lub metalu. Należą do podstawowego wyposażenia jednostek straży pożarnej. Pozwalają stłumić pożar w zarodku, choć trzeba się przy tym namachać. Akcja gaśnicza trwała około pół godziny. Brali w niej udział strażacy z KPP SP Sochaczew oraz druhowie z OSP Mokas.
Mok09:59, 21.03.2022
Tlumoki wzniecaja pozary a tlumnice pozniej je musza gasic ..sila miesni strazakow.
Danielek11:19, 21.03.2022
Nie można tego badziewia zamknąć w jakiś klatkach oni tylko obciążają budżet Państwa nieroby.
Qaz12:14, 21.03.2022
Kastrowanie powinno być wprowadzone jako środek zapobiegawczy.
0 0
Człowieku ale po co wrzucasz wszystkich ludzi mieszkających tam do jednego wora. Nie mierz wszystkich jedną miarą bo mieszkaja tam tez ludzie normalni. Twój iloraz inteligencji pokazuje kim sam jesteś??
Pozdrawiam