Do nietypowej interwencji wyruszyli w ubiegły piątek 28 maja nad ranem, strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sochaczewie. Pomocy potrzebował mały kolczasty zwierzak, który utknął na klatce schodowej jednego z budynków przy ul. 1 Maja w Sochaczewie.
[FOTORELACJA]10405[/FOTORELACJA]
- Dokąd nocą tupta jeż? Postawione pytanie od najmłodszych lat zadają w piosence przedszkolaki, dorosłym zaś, jak pokazuje przedstawiony przypadek, przychodzi czasem w tym tuptaniu pomagać. Tak też było w godzinach porannych 28 maja, gdy do sochaczewskich strażaków z prośbą o pomoc zwróciła się mieszkanka jednego z budynków przy ul. 1 Maja, która odnalazła tego kolczastego zwierzaka zaklinowanego na klatce schodowej. Ratownicy przy użyciu sprzętu burzącego powiększyli otwór, w którym unieruchomiony był jeż, tym samym oswobadzając go ze śmiertelnego potrzasku. Przedstawiony przypadek to kolejny dobitny przykład na to, że monotonii strażackiej służbie nie można odmówić, a bagaż różnego rodzaju doświadczeń rośnie z każdym kolejnym, całodobowym dyżurem - relacjonuje KP PSP Sochaczew.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz