To zagadkowa historia. Przynajmniej dopóki zagadka nie zostanie rozwiązana. Dziś rano nasz Czytelnik przy skrzyżowaniu koło Mokasu zastał taką sytuację. Wbity w brzozę, opuszczony samochód osobowy.
Jeszcze nie wiemy, co się dokładnie wydarzyło przy skrzyżowaniu w miejscowości Strojec. Chodzi o ważne rozwidlenie dróg koło Mokasu, istotne dla kierowców poruszających się w stronę Plecewic,Pasikoni lub Kirsztajnowa. Na pewno doszło do niebezpiecznej sytuacji. Samochód osobowy marki Opel uderzył w brzozę. Nasz Czytelnik zastał auto puste. Przypuszcza, że powodem wypadku była śliska nawierzchnia jezdni na łuku.
I tu apel do wszystkich kierowców: nad ranem nie tylko tu jest ślisko. A w przypadku tego skrzyżowanie może być szczególnie niebezpiecznie zwłaszcza, gdy jest ciemno, bo nie ma tu oświetlenia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz