Ktoś wyrywa płyty krawężnikowe spod pomnika Chopina w parku przy Traugutta, następnie układa je jedna na drugiej pośrodku chodnika obok. Ktoś inny wieczorem przejeżdża tamtędy rowerem, uderza w nieoczekiwaną, skrytą mrokiem przeszkodę, upada, rozbija głowę, na szczęście są jeszcze inni, świadkowie, którzy wzywają pogotowie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz