Aż 300 zawodników wzięło udział w biegu głównym i biegach dziecięcych z okazji Narodowego Święta Niepodległości w Sochaczewie. Stadion Miejski wypełniły białe i czerwone koszulki, który nadały wydarzeniu podniosłego charakteru. 11 listopada odbył się w naszym mieście VII już Sochaczewski Bieg Niepodległości, który udowodnił, że ta forma świętowania przypada do gustu mieszkańcom miasta i nie tylko. Pierwszy linię mety przekroczył Tomasz Mikulski z KS Partyzant Leszno, który zgarnął główną nagrodę - 1000 zł, ufundowaną przez Stowarzyszenie Wspieramy Sportowe Cele. 

[FOTORELACJA]16339[/FOTORELACJA]

Biegacze to specyficzna grupa, która zawsze jest zadowolona i uśmiechnięta. Tłum uczestników nic sobie nie robił z pogodowej aury. Zebrani rozgrzewali się i odliczali do swojego startu. Tym razem nie chodziło przecież o samą rywalizację, ale także o uczczenie wyjątkowej kartki w kalendarzu poprzez sport. 11 listopada Stadion Miejski wypełnił się białymi i czerwonymi koszulkami, które nadały biegowi patriotycznego charakteru. VII Sochaczewski Bieg Niepodległości przyniósł 100%-ową frekwencję. Organizatorzy z pewnością będą musieli zwiększyć ten limit w przyszłym roku. 

Na starcie uczestników przywitali burmistrz Daniel Janiak, radny miejski Tomasz Malesa, który zmienił elegancki strój z poranka na sportowe obuwie i sam wziął udział w biegu, a także Agata Kalińska, współorganizatorka, Naczelnik Wydziału Sportu i Organizacji Pozarządowych Urzędu Miasta. Nie zabrakło dyrektor Izabeli Wojdyno i Renaty Kubik, kierownika obiektów MOSiR przy Warszawskiej, a także przedstawicieli Stowarzyszenia Wspieramy Sportowe Cele, czyli fundatorów nagrody głównej - 1000 złotych. Byli to Jarosław Mateusiak, Anna Trzcińska i Paweł Plichta. To także pokazuje, jak złożoną imprezą jest Sochaczewski Bieg Niepodległości i jak wiele osób przykłada się do tego, by wydarzenie odbyło się należycie. Wspomniana frekwencja tę jakość potwierdziła. 

Wyjątkowe Święto Niepodległości

- To radosne święto, bardzo radosne i rodzinne. Tę radość widać na twarzach mieszkańców Sochaczewa. Myślę, że to ważny moment w historii naszego kraju, który możemy obchodzić wspólnie. To także moment zadumy. Musimy pamiętać, że wolność nie jest nam dana raz na zawsze, że warto ją pielęgnować i pamiętać o tym, żebyśmy częściej się łączyli niż dzielili. To jest chyba najważniejsze. Niepotrzebne są nam wojny polsko-polskie, a bardziej to, żebyśmy byli jednym, solidnym fundamentem nie do pokonania -

- powiedział burmistrz Daniel Janiak. 

- Dostaliśmy tyle telefonów, że na pewno w przyszłym roku zwiększymy te nasze limity miejsc. Zainteresowanie jest przeogromne. Dorośli, starsi i młodsi, także dzieci i młodzież biorą udział w dzisiejszych biegach. Bieg Niepodległości łączy wszystkich. Uczestnicy mają piękne białe i czerwone koszulki, które sprawiają, że ta nasza biało-czerwona flaga przemieszcza się ulicami miasta - 

- dodała naczelnik Wydziału Sportu i Organizacji Pozarządowych, Agata Kalińska. 

- Frekwencja jest bardzo duża. Uczestnicy wypełnili wszystkie dostępne miejsca i cieszę się, że dziś postanowili z nami świętować dzień 11 listopada. Od rana trwają Ogólnopolskie Zawody Pływackie z okazji Święta Niepodległości na Pływalni Miejskiej, a tu, na Stadionie Miejskim trwa Sochaczewski Bieg Niepodległości. Już chyba jesteśmy przyzwyczajeni, że to bardzo pracowity dzień dla Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sochaczewie. Popołudniem także zapraszamy do Chodakowa na inaugurację sezonu Sochaczewskiej Ligi Koszykówki - 

- powiedziała Izabela Wojdyno, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sochaczewie. 

Turbo Tomasz Mikulski, czyli recepta na podwójne świętowanie 11 listopada

Pierwszy na mecie zameldował się Tomasz Mikulski z Kampinosu. Zawodnik KS Partyzant Leszno wykręcił czas 15 minut i 56 sekund. Drugi był Kamil Skorupa z UKS Filipides Teresin. Pochodzący z Kornelina zawodnik dobiegł w 16 minut i 36 sekund. Trzeci Marcin Błaszczyk z Kamiona pobiegł w 17 minut i 30 sekund. Wśród Pań najszybsza była Patrycja Jasińska ze Skrwilna. Zawodniczka klubu Szczutowo Biega potrzebowała 19 minut i 45 sekund na ukończenie ponad 5-kilometrowego biegu. 

- Samopoczucie bardzo dobre, pobiegłem mocno, aż sam się dziwię. Tradycyjnie, jak co roku 11 listopada rano jestem w Sochaczewie, a później biegnę w Płońsku. Jestem trochę zmęczony, ale czas jest niezły, choć nie pobiegłem na pełne 100%. Dziś kończę sezon, a od jutra roztrenowanie i odpoczynek. Pewnie przejdę się na basen i siłownię, ale buty odkładam. Trzeba odpocząć. Bardzo fajnie, że ludzie ruszają się, wychodzą z domu i świętują ten dzień biegając, na sportowo. A co do biegania i wyników, ja to bardzo lubię. To także wynika z mojego charakteru, że chcę być coraz lepszy i mobilizuję się do biegania - 

- powiedział uśmiechnięty Tomasz Mikulski na mecie, który już szykuje się do drugiego dziś startu... w Płońsku. 

VII Sochaczewski Bieg Niepodległości współorganizują Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Sochaczewie oraz Stowarzyszenie Wspieramy Sportowe Cele. To nie jedyne wydarzenia związane z Narodowym Świętem Niepodległości. Od rana 166 zawodników startowało w Ogólnopolskich Zawodach Pływackich z okazji Święta Niepodległości o Puchar Burmistrza Miasta Sochaczew. Tradycyjnie tego dnia swoje rozgrywki inauguruje także Sochaczewska Liga Koszykówki. Więcej można przeczytać TUTAJ.